Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oh lala

Święta bez ukochanego

Polecane posty

Gość oh lala

Ktoś ma taką samą sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty swieta, inni cale zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh lala
No tak ;) Ale szukam osób w podobnej sytuacji do mojej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh lala
ale czego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umarl ci maz czy zona? jak nie to kopnij sie sam w tylek i przestan pisac farmazony, mrzonki o ukochanych nieznanych nieposmakowanych wyidealizowanych marach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh lala
to do mnie? Nikt mi nie umarł, spędzamy święta osobno i tyle. To będą już 6 :) I trochę mi smutno, zastanawiam się czy inni też tak mają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh lala
Nikt? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh lala
up?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego osobno? jest żonaty i na święta wraca do rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh lala
Nie jesteśmy małżeństwem ;) Jesteśmy młodzi, jego rodzina mieszka daleko i to jedyny czas w roku kiedy może pojechać do domu i spędzić czas z bliskimi ;) Bo wszyscy mają wolne w tym samym czasie itp ;) Więc ja to zaakceptowałam, zmieni się to dopiero po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez. bo jade do rodzicow a on po sluzbie idzie do taty. w 1. dzien swiat ma nocke, dopiero w 2 sie zobaczymy. ale nie robie z tego powodu tragedii. tragedia by byla gdybym nie spedzala ich z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh lala
Ja też nie robię z tego powodu tragedii choć w wigilię mi smutno kiedy nie możemy przełamać się opłatkiem. My nie będziemy się widzieć od 23 do 29 grudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój dziś wyjechał do pracy. wróci dopiero w okolicach sylwestra. mamy takie atrakcje 3-4 razy w roku. ale dzięki temu przez cały rok żyjemy na dobrym poziomie. choćbyśmy w PL oboje pracowali przez cały rok to wspólnie byśmy nie zarobili tyle ile on na tych 3-4 wyjazdach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie pojedziesz z nim do jego rodziny na święta? jego rodzice nie wiedzą o tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oh lala
Wiedzą o mnie. Ale jakoś nigdy mnie na święta nie zaprosili :D Ukochany kiedyś wspominał, że chętnie mnie zabierze ale jakoś nie chcę się wpraszać. Tym bardziej, że wiem, że jego mama średnio za mną przepada (bez większego powodu, bo praktycznie się nie znamy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to skad to wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj woli wyjechac z mamą i siostrami do babci daleko odemnie. I tonjuz kolejne zwieta osobno. Ciezko jest. Teksnota robi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×