Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ephedrine

ludzie mnie nie lubią bo jestem nieśmiała i spokojna

Polecane posty

Gość MyślicielXXIwieku
Otóż to. Nie znalazłaś jeszcze osoby, która nadaje na tych samych falach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilka23333
no to jest fakt ,że osoby mało pewne siebie, nieśmiałe, spokojne maja przeważnie mniej znajomych bo mniej je widać, nie maja takiej charyzmy, siły przebicia... ale nie znaczy to ,że nie mogą sobie znaleźć swojego grona znajomych (choćby nie licznych) i faceta bo to jak najbardziej jest wykonalne. Ale taka osoba nigdy nie będzie ,, rozrywana" i nie będzie miała wielkiego grona znajomych , jeśli nie potrafisz się zmienić to naucz się to zaakcetować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie!! Jak widzisz inni też mają to zdanie co Ja. Najzwyczajniej jeszcze nie pojawiła się osoba która nadaje na tych samych falach. Ale to tylko kwestia czasu. Pójdziesz do szkoły to poznasz wielu nowych znajomych a jeden bądź więcej z nich może być tą osobą z którą znajdziesz wspólny język!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
Jakiej szkoły? :P właśnie sęk w tym że przez najbliższe lata nie będę zmieniała otoczenia (o czym już pisałam, ale ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj zrealizować kolejne kroki: 1. Porozmawiaj ze sobą w myślach. Czy czujesz stres? Otóż nie, przecież nie wstydzisz się przed sobą samą swoich myśli i tego jakie układasz zdania, tezy, stwierdzenia. 2. Jeżeli jesteś sama, porozmawiaj sama ze sobą na głos. Też się nie denerwujesz. Jesteś zrelaksowana i nie martwisz się o to jak te słowa zostaną odebrane, ponieważ ty je odbierasz, a przecież nie obawiasz się samej siebie. Zatem możesz mówić bardzo wolno, bo nikt ci nie przerwie. Możesz mówić głupoty i bzdury, bo przecież nikt niczego ci nie wytknie i nie oceni. 3. Zanim cokolwiek powiesz, uśmiechnij się. Mówi z uśmiechem na twarzy, wywołując jednocześnie stan zrelaksowania. 4. Postaraj się stan z czterech ścian przenieść na zewnątrz. To znaczy mówi do koleżanek, tak jak do samej siebie mówiłaś. Czyli będąc całkowicie zrelaksowaną i nie obawiając się krytyki, negatywnego odbioru, przerwania w połowie zdania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś przebywać wśród ludzi. Chodzić do na spacery. Lub może dać ogłoszenia w Sympatii lub na innym portalu randkowym. Jest też jakiś portal Katolicki dla bardziej spokojnych i uduchowionych osób. Może tam kogoś znajdziesz??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
Przebywam wśród ludzi i chodzę na spacery, ale coś nikt do mnie nie zagadał. Na sympatii mam konto i też nic. A katolickie sprawy odpadają, bo jestem niewierząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuj kontakty międzyludzkie werbalne jako błahostkę. Pomyśl o tym, że ludzie, do których mówisz są tacy jak ty, z krwi i kośc****omyśl o tym, że to twoja najbliższa rodzina. A więc mów do koleżanki jak do rodzonej siostry, a do kolegi, jak do rodzonego brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zawsze się uśmiechaj i trzymaj dobre intencje. Mów z pożytkiem dla drugiego człowieka i ciesz się z przebywania wśród bliźnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyznaaa
Nie ubieraj spodni, bo spodnie są dla facetów zarezerwowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd jesteś?? Ja z chęcią z tobą porozmawiam i poznam bliżej. Ja pochodzę z Śląska z okolic Sosnowca i Będzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
ja też :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje że jak chodzisz na te spacery to jesteś bardzo smutna i spięta zamyślona. Może dlatego że taka jesteś nikt się tobą nie interesuje. Może trochę więcej uśmiechu i rozluźnienia na tych spacerach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
"ja też" to był podszyw, ale akurat tak się składa że też jestem ze śląska (Zabrze) A co do spodni to sorry, ale mam brzydkie nogi i nie zamierzam ich pokazywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem nieśmiała.Zawsze gdy kogoś poznam,to pierwsze rozmowy są ok,ale później mam pustkę w głowie,zwyczajnie nie wiem o czym gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę nawet mieszkamy w tych samych okolicach!! Kto wie może nawet z widzenia się znamy??!! Ja też czasem spaceruję To tu to tam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
Raczej niemożliwe bo jestem tu od niedawna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat się zawsze znajdzie do rozmowy. He he no proszę a wiesz gdzie jest Zabrze Helenka?? Pracuje tam na ulicy PCK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
Wiem wiem :) niedaleko jest uczelnia na której studiuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę jaki ten świat jest mały. Szkoła ta chyba jest przy głównej ulicy o ile to ta szkoła. Za bardzo nie mam czasu chodzenie po całej dzielnicy Helenki ale często bywam w Biedronce czy na targowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co co tacy ludzie, olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
No rzeczywiście malutki ;) też raczej nie chadzam po Helence, mieszkam na Rokitnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem gdzie jest Rokitnica jeździmy przez Rokitnicę do pracy. To masz blisko 5 km chyba do uczelni?? Na Rokitnicy jest Lidl o ile pamiętam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
No, mam 20 min drogi na pieszo ;) I tak, jest lidl, a oprócz tego biedronka... no i praktycznie nic innego :o beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz już nawiązałaś znajomość i jakoś nie widzę tej nieśmiałości bo i buźki się pojawiają. Czyli jak chcesz to potrafisz nawiązać kontakt z nieznajomym. Chociaż to tylko net ale pierwsze kroki już masz za sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może właśnie tak powinnaś nawiązać znajomość Tu na necie Na Kafeterii??!! Wpierw porozmawiać z kimś popisać a potem spotkanie w Realu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
Oj, buźki nie mają nic do rzeczy :P Przez internet jeszcze w miarę umiem "rozmawiać" ale problem się zaczyna właśnie w realu, bo zwyczajnie nic nie mówię. Chyba że ktoś o coś spyta, to stać mnie jedynie na "tak" lub "nie" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ephedrine
Niestety nie mam psa, a chciałabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×