Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

motywacja do pracy

Polecane posty

Gość gość
a od rana do 15 co mam robić?:) ZAKUPY?:D ja mam czas na wszystko, a im mam go mniej tym lepiej jestem zorganizowana i więcej zrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuję za min krajową i smutno mi że mam pracę tylko jeszcze 2 tyg. Wolę mieć 1200 zł na m-c i nie prosić męża o każdy grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rano wstajesz ze spokojem zanim sie ogarniesz to juz 9 potem ktos na kawe wpadnie albo Ty do kogos, albo jakies zakupy albo baseny,kosmetyczki co tylko chcesz:-) Do 16 czas szybko mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie prosisz tylko sama bierzesz w koncu to Twoja kasa rowniez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wstaje przed 7, o 8 zaczynam pracę...w zalezności od dnia kończę 15-16, robię jedzenie i dalej śmigam na zajęcia u mnie nie ma ludzi wolnych o 11-12 wszyscy pracują:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję wam mężów, tego że wydzielają wam każdy grosz, że musicie się prosić o pieniądze. Nie dziwie się że macie takie podejście że chcecie pracować za 1000zł nawet gdyby mąż zarabiał bardzo dużo. Dobrze że ja mam kochającego męża którego o nic nie muszę prosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kontakt z ludzmi w robocie jest narzucony-jesli sie nie umiera z glodu, partner dobrze zarabia to nie warto męczyc sie w parszywej nedznie platnej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieszą mnie gadki typu-praca to obcowanie z ludzmi-hha -przeciez kontakt z ludzmi w robocie to cos na co sie nie ma wpływu-jest wyscig szczurów, wrednosc-lepiej byc pania domu niz tyrac w parszywej robocie z a nędzne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie to kanalie wiec ja sie mozna cieszyc z kontaktu z nimi w robocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość smieszą mnie gadki typu-praca to obcowanie z ludzmi-hha -przeciez kontakt z ludzmi w robocie to cos na co sie nie ma wpływu-jest wyscig szczurów, wrednosc-lepiej byc pania domu niz tyrac w parszywej robocie z a nędzne grosze _____ zgadzam się w 100%!!!! Ja tam jestem szczęśliwa jako pani domu i nie poszłabym do pracy za 1000zł dla zasady by komuś coś udowadniać. To moje życie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo z e ludzie z desperacji chwytaja sie parszywych prac ale jesli głod w oczy nie zagląda to lepiej byc pania domu niz wyzyskiwana wyrobnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam jakiś czas taka właśnie pracownicą za 1200zł, od rana do wieczora w sklepie...pomimo tego że mąż dobrze zarabia. Zrezygnowałam z tego i oboje jesteśmy z tego powodu dużo szczęśliwsi, mamy wiecej czasu dla siebie, zawsze posprzątane, obiad ugotowany. Wcześniej wszystko w biegu. Także polecam takie rozwiązanie jeśli możecie sobie na to pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepeij byc pania domu niz tyrac za grosze dla pracodawcy wyzyskiwacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca kobiet wiąze sie z niskimi zarobkami, wyzyskiem, dyskryminacja mobbingiem, molestowaniem seksualnym i brakiem umowy o pracę, często oferuje sie tylko umowe smieciowa lub prace na czarno -lepiej byc pania domu niz meczyc sie za grosze w parszywej robocie-jasne ,sa dobrze zarabiające kobiety na wysokich stanowiskach ale to elita kobiet pracujących -a pozostałą wiekszosc to wyzyskiwane mało zarabiajaće wyrobnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta w pracy jest zwykle wyzyskiwanym popychadłem za nędzna pensje i w kazdej chwili moze zostac wyrzucona jak zuzyta chusteczka do nosa-pracodawcy,przełozeni nie szanuja pracownic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety w robocie szeregowe pracownice-maja strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa jasne. A wśród znajomych być kurą domową, czuć się gorszą, poniżoną i na łasce męża. W pracy jest mobbing itp, ale wśród sąsiadów i bliskich też nie brakuje wrednych ludzi, którzy dogadają: siedzi na d***e. Myślę, że to życie szczęśliwe i właśnie spokojniejsze, obiad zrobiony, mniej życia w biegu, ale z drugiej strony? A co jak mąż odejdzie, umrze? Ja poznałam męża jak pracowałam za marne grosze, on bogaty. Mimo tego nie rzuciłam pracy i nie zamierzam. Pracuję z pasją, robię coś co lubię. Mam stały rytm dnia, koleżanki w pracy, które lubię, kontakt z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdybyś nie miała pracy którą lubisz ale taką do której nie znosisz chodzić to czy nadal byś pracowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, o ile praca jest rozwojowa. Taka, epktóra rokuje na lepsze zarobki w przyszłości i cenny wpis w CV oraz naukę wielu nowych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za te pensje nie poszlabym do pracy nawet gdyby nic nie zarabial moj maz. Po prostu wiem, ze ZAWSZE jestem w stanie zarobic wiecej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanki w pracy i kontakt z ludzmi w robocie to gowno -jak można to lubic?przeciez jest to narzucone a kolezaneczki moga wbic nóz w plecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie takie podejście. Każda chętnie leci do marnej pracy za najniższą nawet jak ma kupe kasy na koncie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że decyzja należy do Ciebie, ludzie są różni, niektórzy muszą coś robić i nie moga siedzie bezczynnie, inni np lubią być troche mniej aktywni, niektóre kobiety np czerpią radość z zajmowania się domem. Osobiście lubię ****** nie mogę siedzieć bezczynnie. Musisz wiedzieć co da Ci szczęście i to robić, a widzę że masz warunki :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie poszłabym. Nie chodzę do pracy za mniej niż 2000. Znajduję lepszą pracę bez problemu, więc po co mam pracować za groszaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
praca to tragiczna koniecznośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×