Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawia mnie to

A dlaczego osoby majace dzieci maja byc lepiej traktowane

Polecane posty

Gość zastanawia mnie to
a dlaczego bezdzietni sie maja nie wypowiadac skoro ten temat ich dotyczy bystrzaku?:D Moze ty sie nie wypowiadaj, bo jak zwykle nic madrego do napisania nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mnieto ma obchodzic, ze ktos ma dzieci. niech se ma, podjela prace to niech ja wykonuje tak samo jak kazdy inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co w tym dziwnego ? Zwolniona autorka bedzie sie martwic jak nakarmic tylko siebie, dzieciata jak nakarmic dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argument z ZUSem jest bzdurny. Twoje dzieci będą zarabiać na moją emeryturę? To równie dobrze mogę napisać że ja mam być lepiej traktowana bo zarabiam na emeryturę czyjejś mamy, a moi rodzice już nie żyją i nie obciążają podatników... Mam dziecko, nigdy się nie domagałam przywilejów w pracy z tego powodu. Jest pierwszy rok w przedszkolu, choruje, zmieniłam pracę na taką że oboje z mężem jesteśmy w stanie zająć się nim w razie ewentualnej choroby, czasem z pomocą teściowej. Ale i wcześniej argument "bo mam dziecko" był dla mnie nie do przyjęcia. Życia prywatnego nie mieszam z pracą, nigdy. Nie mając dziecka nie byłam egoistką- mam dużą rodzinę, mam pod opieką jedną staruszkę... ale jak ktoś chce żyć tylko i wyłącznie dlawłasnej przyjemności- jego sprawa, nie moja. Akurat ze świętami mały problem, bo nie obchodzimy więc mi nie szkodzi brać zmiany, za dzietnych i bezdzietnych, bo rozumiem również studentkę która chce mamę kilka razy do roku odwiedzić, ale w wakacje też miałam taki problem. Dopiero teraz co poniektórzy zatykają buzię jak na skarżenie się- "bo ja mam dziecko"- odpowiadam że ja też. Moje dziecko to mój problem, a nie koleżanki z pracy. I odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
zawsze gotowy na atak jądrowy "Jeżeli twierdzicie, że matkom się takie przywileje nie należą to postawcie się na miejscu dziecka durne c**y. " to nie sa przywileje, to jest szansa na ogarnięcie kuwety. szczęśliwie prawo jasno okresla co sie matkom nalezy. Nawet jesli one go naduzywają - to nie sa jedyne - przyjrzyjcie się księdzom, policjantom, politykom.... to są dopiero darmozjady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie też tak uważam - matki mają już "opiekę nad dzieckiem" - 2dni dodatkowe, brak nadgodzin i godzin nocnych do 4go roku życia, więc takie sytuacje w święta i wakacje nie powinny mieć miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wykonuje jak kazdy inny.. Pracuje tak samo, ma tylko niekiedy przywileje w kwestii urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
podszyw, aż skrzypi.....................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak mają gorsze życie, to niech chociaż mają lepiej ale tak na serio, to oni nie ida się lenić, tylko wychodzą wcześniej, by iść z a p i e r d a l ać do domu uwierz- to już wolisz siedzieć w tej robocie godzinę dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dy zabraknie ludzi w w ieku produkcyjny,emerytury beda bardzo niskie, bo nie bedzie na nie sląd brac kasy. No niby skad ubezpieczyciel ma brac, jesli t Przeciez skladki wydawane sa na bieżaco. przez zaklady ubezpieczen , nie chowane do skarpety i potem oddawane, gdyby tak bylo, lepsza bylaby wlasna skarpeta.Twoje skladki ulegna inflacji , a swiezej forsy spolecznstwo nie wypracuje.Ludzie licza na rewaloryzacje, ale ona moze byc tylko wtedy, kiedy panstwo ma pieniadze, gdy jest produkcja , a do tego potzrebni wlasnie ludzie w wieku produkcyjnym, nie emeryci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca trwa 8 godzin, więc jak mamy nie będzie w wigilię i dania na stół dziec**przygotują z tatusiem lub babcią, to nic się przecież nie stanie, mama przyjdzie do domu przecież, chyba że pracuję na stacji polarnej, to nie. Moja mama nieraz pracowała w święta i jakoś daliśmy radę wszystko urządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
gimg***o pokazało swoją wiedzę, w zawodówkach też powinno byc choc troche ekonomii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy zapomnieliscie jak to byo jak byliscie dziecmi ? Nie mieliscie wakacji z rodzicami, choc troche? Jak byliscie chorzy to siedzieliscie sami w domu ? Nikt do was nie przychodzil do szkoly czy przedszkola na jakies przedstawienia, występy itp.? Jak wy byliście dziecmi to dobrze było miec mame, ale innym jej zabraniacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo mają kompleksy, czuja, że mają przesrane, więc i jakoś chcą teraz, by im wynagradzano na zasadzie bo mi się należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto niby zabrania, teraz to juz masz omamy. zrozum, ze nikt nie bedzie bral nadgodzin za mamuske bo niby z jakiej paki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
"Czy wy zapomnieliscie jak to byo jak byliscie dziecmi" oni nadal sa dziećmi i nic nie kumają - są tępymi dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie to
napisalam wyraznie ze nie chodzi o zwolnienia chorobowe. ja jak bylam dzieckiem to mialam wakacje i swieta z rodzicami bo taka mieli prace, ze mogli miec wtedy wolne. Jak matce cos nie pasuje to niech zmieni prace badz siedzi w domu a nie a pretensje do innych. Tak jak ta do mnie, ze w wigilie jej dzieci beda bez matki. A to moj problem? Ja tez mam swoje plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Czy wy zapomnieliscie jak to byo jak byliscie dziecmi" Ja nie zapomniałam, normalne było, że rodzice są zajęci i nie oczekiwałam że będą przychodzić na każde moje zawołanie, czułam ich wsparcie i nie wiedziałam, że przecież wrócą z tej pracy. Poza tym tata czasem odciążał mamę, na przedstawienia przychodzi dziadkowie, a w razie czego opiekowała się nami jedna z sąsiadek, tylko trzeba mieć taki sąsiedzki krąg społeczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież te dzieci nie będą w wigilię bez matki, chyba że macie jakieś super 24 godzinne dyżury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie to
akurat w mojej pracy w wigilie ta matka bedzie pracowac od 16 do polnocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam dzieci i mieć nie chcę-moim zdaniem matki powinny mieć przywileje i tyle. Wiadomo nie codziennie, ale powinny, dziecko ma przedstawienie-proszę wyjdz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozwódkaaaa
mozesz nie obrazac osob, ktore uczciwie pracuja, a nie maja dzieci ? tez mam swoje zycie i chcialabym spedzic wigilie np. z rodzina, a sylwestra ze znajomymi. poza tym jak mam kogos poznac, zalozyc rodzine skoro wedlug ciebie nie powinnam miec zycia prywatnego ? bo zawsze powinnam zastepowac MATKI w pracy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"akurat w mojej pracy w wigilie ta matka bedzie pracowac od 16 do polnocy" Ale w następny dzień pewnie wolne, więc dzieci się jeszcze nacieszą, ja w takiej sytuacji przeniosłabym kolację z prezentami i całą tą otoczą na następny dzień, nie ma co się przywiązywać do dat, które i tak są oszukane w przestrzeni czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez ta rozwodka to
patologia jakas:O Miala tu kiedys czarnego nicka i usuwane byly jej wypowiedzi, obrazala wszystkich, ktorzy dzieci nie mieli, ja maz kopnal w d**e i zostawil z malym synkiem, na jednym temacie pisala jak syn rzucal z balkonu obsrana pielucha w sasiada i sie cieszyla z tego:O To nie jest normalna osoba wiec radze ja ignorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież twojej ciotce czy tam babci raczej nie będzie przykro jak cię nie będzie w święta a dzieciom już tak. To właśnie dlatego matki powinny mieć wtedy wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie to
mojemu mezowi bedzie przykro i to chyba dla mnie najwazniejsze, a nie to czy czyjemus dziecku bedzie przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciotce nie, ale mamie będzie :) dorośli też mają mamy, a dzieciaki dostaną zabawki na przekupienie i zapomną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozwódkaaaa
a skad ty wiesz czy czyjes babci czy ciotce nie bedzie przykro, ze nie bedzie kogos na wigilii ??? babka mojego meza mieszka 400 km od nas, przyjezdza do nas na wigilie co roku. juz widze jak cala w skowrokach by byla,gdyby jej jedyny wnuczek nie byl na wigilii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rozwódkaaaa
a skad ty wiesz czy czyjes babci czy ciotce nie bedzie przykro, ze nie bedzie kogos na wigilii ??? babka mojego meza mieszka 400 km od nas, przyjezdza do nas na wigilie co roku. juz widze jak cala w skowrokach by byla,gdyby jej jedyny wnuczek nie byl na wigilii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIKT nie będzie płacił na emeryturę autorki bo na emeryturę pracuje się SAMEMU.>> widac ludzie malo wiecie o systemi zusowskim w PL, jak padnie to sie przekonacie po co potrzebne sa dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×