Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ubrać noworodka na wyjście ze szpitala styczeń

Polecane posty

Gość gość

mam pytanie jak w temacie. Zastanawiałam się nad body + pajac bądź body + spiochy i na to coś jeszcze np. rozmiar większy pajac i kombinezon. Nie chciałabym przesadzić i przegrzać dziecka dlatego proszę o Wasze zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W drodze do auta dbaj o to , żeby maluszek nie nawdychał się mrożnego powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja zamiast kombinezonu miala 2 czesciowy welurowy komplet. spodnie i kurtka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja moją wsadziłam do odpiętej gondolki z wózka, to też pomogło ją ochronić przed złymi warunkami na zewnątrz. W środku była ubrana w miarę normalnie, miała czapkę i włożona byłą do śpiworka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość W drodze do auta dbaj o to , żeby maluszek nie nawdychał się mrożnego powietrza. X moż niech w ogóle nie oddycha? :o co za głupota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek w styczniu był ubrany w body z krótkim rękawkiem, bawełniany pajacyk, skarpetki na nóżkach, bawełniane rękawiczki na rączkach do tego bawełniana czapeczka, na to ciepła czapa i oczywiście ciepły kombinezon-śpiworek. Chyba jeszcze miał szaliczek, choć nie pamiętam. Mąż podjechał samochodem pod same wejście szpitala, więc dziecko długo na podwórku nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawełniana czapka, na to czapa i pewnie jeszcze kaptur z kombinezonu :o i broń boże długo nie być na dworze- a potem wam dzieci chorują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze,co za glupoty klepiecie:zeby sie nie nawdychal mroznego powietrza:D Polacy!wy to jednak tepy narod jestescie...... Autorko jak wyjdziesz,ze szpitala i od razu w auto wsiadziesz to kombinezon nie bedzie c***otrzebny,wystarczy dziecko kocykiem okryc, A tez zalezy ile bedzie stopni czy minus 15 czy 0 czy plus 5 i ile bedzie stopni w aucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie- prędzej zapoci się w tym kombinezonie w ciepłym samochodzie niż zaziębi w pół minuty na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W styczniu możesz mieć +10 lub -30 więc ubiór zależy od temperatury na zewnątrz a nie od miesiąca i logiczne jest to,że przy dwóch tak różnych temperaturach nie ubierzesz go tak samo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku ja to pamietam ze nie zdazylam o takich rzeczach myslec a juz wyladowalam w szpitalu, co prawda za wczesnie ale cale szczescie wszystko przebieglo pomyslnie:) i na biezaco cos wybralam i ubralam maluszka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×