związek ateistki z katolikiem

cóż mogę odpowiedzieć komuś kto jak wiadać lepiej niż zna moje własne wybory i pobudki jakie za nimi stoją ? :) wrzucasz wszystkich do jednego worka bo generalizowanie jet łatwe . Jet medialne i nie trzeba niczego od siebie dawać :) Czy wybór wiary jest decyzją ? oczywiście . Argument ,że gdybym urodziła sie w Indiach czy Turcji byłabym buddystką czy islamistką jest .........dziecinny w dzisiejszych czasach . Nie żyjemy przecież w średniowieczu , prawda ?:) - mój ulubiony " argument " . W dzisiejszych czasach dostęp do wiedzy o innych wyznaniach tak szeroki i tak pełny powoduje ,ze wiara , wiadoma wiara jest przywilejem człowieka . Nie ma juz teraz terenów- poza skrajnymi przypadkami - gdize nie mozęz u słyszeć o Bogu , widzieć tych którzy Go wyznają i albo uwierzyć albo nie . Oczywistym i logicznym jest ,zę wierząc w Boga wszystkie inne wyznania uważam za fałszywe - bo tak prowadzi logika . Co cię w tym oburza ?

dowody niczego nie mogą sugerować :) dowody sa jak fakty - z nimi sie nie dyskutuje . coś labo jest albo go nie ma . Albo jesteś w ciąży albo nie jeste w ciąży . nie możesz być trochę w ciąży a trochę nie być ciąży :)

Allium jesteś głupim gównem. Szkoda że tego nie wiesz.

myślisz , że jestęś wolnomyślicielem i człowiekiem niezależnym w swoim rozumowaniu , zarzucasz mi ślepe słuchanie jka nie " innych " kimkolwiek są to wiarę w " księgę z bajkami " a sama co robisz ? :) Karmisz swoje przekonania nie własnymi nioskami , nie własnymi przemyśleniami ale przemyśleniami cudzymi, filmikami i linkmi do cudzych myśli :) i masz sie z lepszą ? mądrzejszą? bardziej światową niż ja ?:) Dlaczego ? bo ja wierzę w Boga a ty nie ?

I faktycznie sprawdzilas wszystkie wyznania z otwartym umyslem, przeczytalas Quran, Torah, Biblie itd i podjelas samodzielna decyzje? Oboje dobrze wiemy, ze tak nie bylo. Po prostu jestes arogancka, zakladasz z gory, ze oni modla sie do falszywych bozkow, za to twoj jest prawdziwy i wszytko co mowi jest prawda. Twoj Bog jest najgorszym ojcem na swiecie, by the way. "Synu, posprzataj swoj pokoj - w nagrode kupie ci dom, samochod, bedziesz wciagal kokaine z biustow najladniejszych kobiet swiata i co sobie tylko zazyczysz. Jesli go nie posprzatasz obleje cie benzyna i podpale. Pozniej przywroce cie do zycia i znowu spale na wior. I tak do z******ia." Powiedzmy, ze ten gosc nagrody dla najlepszego ojca raczej by nie wygral:) Ale cholera wie, standardy spadaja z dnia na dzien. Niedlugo w ogole miec ojca w domu to bedzie powod do dumy... Jeszcze jedno pytanie: naprawde bedziesz mogla sie cieszyc oh, zyciem wiecznym bez problemow, wiedzac ze ludzie sa paleni zywcem przez wiecznosc? W tym, byc moze, twoi bliscy....Bez urazy, ale wolalbym cie nie spotkac w realu.

myślisz , że jestęś wolnomyślicielem i człowiekiem niezależnym w swoim rozumowaniu , zarzucasz mi ślepe słuchanie jka nie " innych " kimkolwiek są to wiarę w " księgę z bajkami " a sama co robisz ? :) Karmisz swoje przekonania nie własnymi nioskami , nie własnymi przemyśleniami ale przemyśleniami cudzymi, filmikami i linkmi do cudzych myśli :) i masz sie z lepszą ? mądrzejszą? bardziej światową niż ja ?:) Dlaczego ? bo ja wierzę w Boga a ty nie ?

ach , te histeryczne tony :) masz wybór - mozę nawrócić ise juz dizś - albo wcale . Że za wyborem idą konsekwencje ? to cię dziwi ? to chyba zbyt dorosła nie jestęś . Tylko dzieci liczą na to ,ze mogą robić co zechcą i jakos to będzie :) Ale nie będzie .

Jezus ze swoim starym po prostu daja ci zwykle ultimatum: Kochaj mnie, ale gin w meczarniach przez wiecznosc. Wielka mi milosc, podziekowal. Kochalem kiedys kobiete, ale niczego nie chcialem od niej w zamian - czy to poniekad nie sprawia, ze jestem moralnie lepszy niz twoj Bog?

nie , nie jesteś moralnie lepszy niż twój Stwórca :) Bo nie jest stworzenie lepze niz jego Twórca .

karmisz woje rce fałszywymi , wyrwanymi z kontekstu słowami - nic dziwnego ,że tak anie inaczej potrzegasz Boga .

Kobiety ciezej przekonac do zmiany wierzen niz mezczyzn, poniewaz sa bardzo emocjonalnie zwiazane z nimi. Oh well, przynajmniej probowalem. Ale powiedz mi jeszcze, na sam koniec: czy te pieniadze uzyte na chociazby Jezusa ze Swiebodzina czy zelazne krzyze przy domach nie mogly byc uzyte na cos lepszego? Nakarmienie glodnych, kreowanie miejsc pracy? Czy wasz psychiczny komfort musi pozerac tak duzo publicznych pieniedzy?

no tak , argument płci jet nie do podważenia :) mój mąż też jest wierzący - a może twoim zdaniem jest kobietą ?:) Rozmawiamy o wierze - nie o religii , tradycji czy obrzędach . Wiara może sie bez nich doskonale obejść Tak na marginesie - Jezus ze Świebodzina to też miejsca pracy :D

i z tego co iwem - figura Jezusa jest " zasponsorowana " przez ludzi z okolicznych parafii - masz coś od tego w jaki sposób ludzie dysponują swoimi własnymi pieniędzmi ?

"(12) Nie pozwalam kobiecie nauczać ani sprawować władzy nad mężczyzną, lecz ma zachowywać milczenie. (13) Bo Adam został ukształtowany pierwszy, potem Ewa. (14) Ponadto Adam nie był zwiedziony, lecz kobieta została całkowicie zwiedziona i popadła w występek." 1 Tym 2, 12-14 Dostosuj sie do swojej swietej ksiegi i sluchaj lepszego od siebie:) Tak naprawde nie musisz, bo mi nikt nie rozkazuje i nie mam podobnych "prawd objawionych", takze traktuje cie na rowni ze soba. I niech bedzie, podoba ci sie taka uwlaczajaca godnosci czlowieka wiara - twoj wybor. Nawet nie moge c***ogrozic pieklem i torturami. "Zobaczymy jak spodoba ci sie nieistnienie" nie zadziala, bo to ani ziebi ani grzeje, nawet nie bedziesz miec pojecia, ze nie zyjesz. Oh well, mimo to zycze ci szczescia, taki jestem, k****, kochany:) Przykro mi, ze ta indoktrynacja tak bardzo zniszczyla ci zdolnosc krytycznego myslenia, to praktycznie podpada pod znecanie sie nad dziecmi.

(27) Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. (28) Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. (29) Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami. (List do Galatów 3:27-29, Biblia Tysiąclecia) tylko tyle i aż tyle :)

czy nieistnienie cię obedzie czy nie - przekonasz sie z pewnością :) Nie mam w zwyczaju nikogo strazyć piekłem bo i z jakiej racji skoro uwierzyłam w Boga nie ze strachu a z miłości ?:) A uwierzyłam w Boga jako dorosła kobieta i żałuję , że tak późno .

nie wierze,ze tylu jest heretyków! a w swiecie inni mówią,ze jestesmy katolickim narodem,a my ????

Jak ci to pomaga przejsc przez zycie - go ahead. Mam nadzieje tylko, ze obejdzie sie bez stosow, odmawiania gejom i lesbijkom praw i tego typu rzeczy.

a któż broni czegokolwiek gejom czy lesbijkom ?:)