czemu sądzicie że na tym forum nie ma ludzi których stac na sushi

[Gość czarnasmierc]

, wołowinę itp. Jak ktos piszę że takie rzeczy jada, od razu zaczyna się plucie jadem?

[Gość gość]

ja tam nie jadam surowego mięsa bleeehhh :o

[Gość gość]

ani sushi ani wołowina nie są jakimis specjalnie luksusowymi rzeczami, więc nie przesadzaj

[Gość mmmm25]

moim zdaniem na tym forum piszą ludzie z każdej klasy społecznej, więc są na pewno też bogaci ludzie którzy jadają sushi wołowinę itp na co dzień- mnie osobiście na to nie stać ale innych pewnie tak-nie ma w tym nic dziwnego....

[Gość gość]

mnie stać, ale nie lubię sushi :-), może nigdy smacznego nie jadłam, ale zimnego ryżu też nie lubię (np. w sałatkach) a wołowinę mam dzisiaj na obiad (rolady śląskie, u nas zrazy zawijane się nazywają)

[Gość gość]

bez jaj jestem biedny i też czasami jem suschi bo robię sobie sam, a antrykot czy ligawa też nie jest jakimś specjalnym rarytasem bo często sobie kupuje i też nie uważam to za jakiś super rarytas.

[Gość mmmm25]

ja wołowinę kupuję rzadko ponieważ jest dość droga, więc na co dzień je się wieprzowinę, drób i ryby...

[Gość gość]

sushi, krewetki (i inne owoce morza również) zawsze jadła biedota :D a teraz się wmawia bogatym, ze to takie exclusive ;) Niedługo będziecie karaluchy wcinać i się nimi zachwycać, ze takie dobre bo wam wmówią, ze też są exclusive

[Gość gość]

wołowinę ja kupuje po ok 30 zł za kilo to nie wiem czy to taki rarytas.

[Gość gość]

to nie są żadne rarytasy ani strasznie kosztowne rzeczy:o no chyba że w dobrej restauracji ale tam to nawet schabowy z ziemniakami bedzie drogi:D

[Gość gość]

cos mi sie cos zdaje ze gdyby dac Polakowi za darmo do wyboru sushi i schabowego z ziemniakami to wybierze to drugie:D

[Gość mmmm25]

z tym się zgodzę ;) Polacy od czasu do czasu lubią zjeść dania orientalne (sushi, carry itp) ale na co dzień wolą naszą polską kuchnie....

[Gość czarnasmierc]

a może ktoś napisze coś na temat?

[Gość gość]

ale po co więcej pisac? liczyłaś na awanturę, a tu guzik wyszło, co?

[pulchny 0]

A całe te sushi to przereklamowane jest . Przynajmniej moim zdaniem .

[Gość czarnasmierc]

Pytanie brzmi "dlaczego sądzice ...itp".

[pulchny 0]

Bo jak ktoś żyje poniżej minimum socjalnego to dla niego wydać 150 zł za kolację dla 2 osób jest czymś niewyobrażalnym .

[Gość czarnasmierc]

.

[Gość gość]

ty, dżuma, nie możesz przeżyć, że Ci wątek usuneli, a teraz nikt się nie kłóci?

[Gość gość]

Nie lubie sushi blee .

[Gość czarnasmierc]

Nie mogę. :) A tak poważnie, to chcę wiedzieć, co siedzi w głowach ludzi, którzy innych wyzywają od najgorszch dlatego, ze tamci mogą sobie pozwolić na kilka rzeczy. Ot, co. Ja też sobie nie mogę pozwolić na wiele rzeczy ale nie wyzywam ludzi. I dlatego tego nie rozumiem.

[Gość gość]

ja jestem uczulona na owoce morza i inne k******a więc kasa nie ma nic do rzeczy

[Gość 1234567gosc89]

jak to nie ma:D jasne,ze sa, a sushi wcale nie jest takie drogie, przeciez to sie je na porcje a nie na kg:D ale jest okropne w smaku, nie pisze o tych podrabianym susuhi robionym w barze przez Polakow,ale jadłam oryginalne, robione przez Japonke i jest okrutne, a te w Polsce nawet mi smakuje:D

[Gość gość]

to zjedz tatara :)

[Gość 1234567gosc89]

poza tym sushi to zadnen rarytas i nawet przecietnego Kowalskiego na nie stac, ale np, na kawior po 200zł słoiczek czy langustę za 30 euro!!!! sztuka(a tam malo co jest do jedzenia) nie kazdy moze sobie pozwolic;)

[Gość czarnasmierc]

" LedZeppelin to zjedz tatara " na sushi akurat mnie stac. nie stac mnie za to na wiele innych rzeczy. I nie pluję przez to jadem w kierunku tych, których stac.

[Gość gość]

bez przesady, mnie stac ale nie jem, bo nie lubię a jem duzo drozsze rzeczy i kupuje szapmana za 200zł jak malo kto;)

[Gość gość]

Co to za szampan hahahhahaaaa za 200zl

[Gość gość]

idź do alkoholi świata i zapytaj:D a nasz rekordowy byl za 280zł w nasza rocznice slubu:)

[Gość gość]

Ja piłam kiedyś za 1200 wiec sie nie podniecaj