Dlaczego tak niewielu bogatych ludzi chce się dzielić z innymi

Takie pieprzenie że ludzie bogaci doszli do tego ciężką pracą, owszem są tacy co i w ten sposób doszli ale znam paru takich co mają kasy jak lodu i nigdy nawet palcem w życiu nie kiwnęli, żyją jak lordy i nie muszą pracować. Jeden chłopak 23 lata odziedziczył trzy mieszkania po babci w Katowicach w samym centrum, co miesiąc z samego wynajmu ma około 15 tyś zł, znam też kolesia który wygrał na loterii 200tyś zł, zainwestował w kupony i wygrał 5 mln złotych. - coz pretensje kieruj do rodzicow i innych ziomkow z rodziny, ze ci nie zapewnili zycia w dostatku, a nie szczekasz na bogu ducha winnych ludzi, ze im sie w zyciu wiedzie :D a ten co wygral 5 milionow to pewnie powinien ci odpalic polowe, wtedy byloby sprawiedliwie co? :D jestem bardzo ciekawa czy bys wtedy dal na biedne dzieciaczki czy wolalbys sobie kupic mercedesa :D biedniejsi bardzo chetnie dziela czyjes pieniadze i doskonale wiedza na co te pieniadze powinny pojsc, a sami nigdy w zyciu nawet zlotowki na nic nie dali :D sa dobrzy i charytatywni, ale tylko za czyjes pieniadze

biednym nigdy nie powinno się dawać kasy za darmo do łapy, lepiej stworzyć im warunki aby doszli do zamożności własną pracą nie okradając ich pod pozorem rozrastającego się państwa milionów biurokratów