Jak wolny facet odmawia kobiecie

hehe, może i tak :P Ale osobiście nie mam nic przeciwko temu by kobieta robiła pierwszy krok :)

do mnie czesto robia i to jest denerwujace bo chcialbym ogarnac je wszystkie a czasu nie mam na zadna i musze odmawiac chociaz nie chce

W moją stronę kobieta pewna kiedyś poczyniła pierwsza kroki. Fajnie było :P

Ja mam zamiar poderwac wolnego faceta. Problem w tym, ze jest pewny siebie i uwaza sie z osmy cud swiata. Nie wiem jak go podejsc

Skoro jest narcyzem ze spuchniętym ego, to po co Ci ktoś taki? Myślisz że nawet jeśli byłby z Tobą, to się zmieni i będzie opiekuńczy i oddany Tobie?? Myślisz, że Cię nie zmieni na kogoś "lepszego"? Narcyzi często szukają tej "naj" bez końca.... Chyba że życie ich nauczy prawdy o sobie i pokory.

haloo

ha, mam obecnie identycznie tzn flirt jest, chociaż opornie to idzie, ja jestem raczej przebojowa, on z kolei cicha myszka no i teraz popchnij takiego do działania :o strasznie mozolne i niestety bez gwarancji sukcesu. ale próbowac warto:)

jeżeli po kilku takich zachętach, on nadal czeka aż wszystko za niego zrobisz, aż sama się poderwiesz, to ja dałabym sobie spokój z takim dzieckiem. Całe życie będziesz potem takiemu "mężczyźnie" matkować?

A jak poderwac wolnego skutecznie? Co zobic zeby sprawic, by przestal chciec byc singlem i swiata poza toba nie widzial? Co zrobic zeby po prostu sie zakochal?

Ja jutro ide na łowy, ale boje sie rozczarowania, boje sie ze mnie oleje :(

to ON ma chcieć, a nie Ty masz chcieć by on chciał! v SAM ma wiedzieć czego chce i coś poczuć do Ciebie, albo się to dzieje albo nie, zabieganie o chłopaka jest żałosne. Jak taki ma potem szanować dziewczyny jak nic nie musi robić, nie musi się starać, tylko ma kiwnąć palcem? v Chcesz żeby całe życie Tobie bardziej na nim zależało niż jemu na Tobie? Chcesz cały czas go przekonywać, że to Ty jesteś jego ta jedyna? Czy to nie jest żałosne.. Potem dziewczyny płaczą jak już takiego z trudem "zdobędą" a on je zostawi w końcu. No to po co się pchacie do niego w ogóle? Przecież to jest przewidywalne jak to się skończy i niepotrzebnie jeszcze się w to bardziej wkręcacie - no i dużo bardziej boli....

ale i tak boli jak się widzi mądrego dobrego samotnika, sobie samej też nic się nie ma do zarzucenia- ani pod wzgledem wygladu ani intelektualnym- a on nic, nawet nie spojrzy... :(

Wiem, że boli, ale może boleć jeszcze bardziej jeśli się za bardzo nakręcisz lub doświadczysz odrzucenia z jego strony -takiego wprost. v Nie raz doświadczysz zapewne takiej sytuacji, ktoś wobec Ciebie też pewnie tak się kiedyś może poczuć. Młoda widzę jesteś, pierwsze "miłości" są najczęściej niespełnione, ale dużo nas uczą, by umieć rozpoznać później tę prawdziwą miłość. Nie wyprzedzaj swego Anioła Stróża :)

racja

gość jeżeli po kilku takich zachętach, on nadal czeka aż wszystko za niego zrobisz, aż sama się poderwiesz, to ja dałabym sobie spokój z takim dzieckiem. x prosze kolejna księzniczka. kolejna będzie niedługo mówić no taki się trafił ewentualnie, że facec***atrzą tylko na wygląd bo ktoś od razu poleci na tę jej zachętę :P durne baby.