Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sanja

i zrób tu trochę dobra

Polecane posty

Gość sanja

Nie musicie nawet komentowac sytuacji, ale musiałam napisać bo strasznie się wkurzyłam. Chodzi o to że jestem osobą która pomaga ogólnie ludziom bo wg mnie tak trzeba, za to zawsze dostawałam od mojego faceta wykład żebym pilnowała siebie a nie innych, bym sobie dała spokój zanim mi ktoś da w tyłek! W necie na stronie mojego miasta było ogłoszenie że pewna starsza kobieta potrzebuje osoby do pomocy w godzinach nocnych, za sumę niewiele ponad dziesięć zł trzeba by było u niej spać gdyz ona ma chore serce nadciśnienie i po prostu boi się o swoje życie a w nocy jak to w nocy sąsiedzi śpią. Zgłosiłam się bo chciałam jej pomóc a że parę zł przy okazji to tez fajnie. Na pierwszej rozmowie wydała mi sie aniołem więc tym bardziej byłam zadowolona że robię coś pożytecznego. Ustaliłyśmy że będę przychodzić na zmianę z kimś innym, bo chyba normalne jest że każdy ma jakiej obowiązki partnera, tu cos wypadnie więc cały miesiąc nie da się być w nocy poza domem i inaczej nawet bym nie zaczynała Uzgoniłysmy więc jeden tydzień ja, jeden "Marzenka" od godziny 18 do szóstej rano, cena została podniesiona o parę zł więcej też bynajmniej nie z mojej inicjatywy. Miałam być do towarzystwa, zmierzyć cisnienie, w razie gdyby coś się działo dać lek ale zapewniała że sporadyczne to przypadki kiedy coś jej tam skacze. Słowem jak to ujęła niewielka kwota pieniężna ale za nic nie robienie, ot moje spanie, a dla niej pomoc. Tymczasem żadne z tych zapewnień nie było prawdziwe!!! Stek rządań zupełnie innych obowiązków niż na rozmowie kwalifikacyjnej, niektóre tak śmieszne niektóre z kosmosu że gdy opowiadałam to mojemu facetowi to złość się przeplatała z niedowierzaniem. Zostałam oszukana przez taką starą babcię 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejazdem przez Pile
a ta stara babcia sama z toba ubijala ten interes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanja
sama, rozmawiałam z nią tylko zadne umowy pisemnej nie było. Okazało się jednak ze wiele nowych obowiązków będę miała a pani babcia nie znosiła sprzeciwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×