Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wesele i po weselu

Polecane posty

Gość gość

wesele jak wesele, trwało do samego rana, miało miejsce w bardzo ładnej restauracji, tam też był hotel, gdzie spała około połowa gości. W niedzielę rano 3/4 osób wstało na śniadanie ( powiedzmy sobie "rano" czyli bliżej 11 - 12 , w miarę wszyscy ogarnięci, ładnie ubrani, pomalowani, uczesani i tak sobie siedzieli jedli, rozmawiali w tej restauracji, bo wszystko było jak wliczone w cenę pokoju, który zapewniali nam Młodzi. Wszystko byłoby super i ekstra, gdyby nie fakt, że Młodzi się tego dnia wcale nie pojawili! Nie było ich ani na śniadaniu, ani na obiedzie koło 15-16, ani potem jak goście już odjeżdżali do domów! Ja wiem, że wesele jest męczące, ale jednak potem będą mieć kilkadziesiąt wspólnych lat na wyspanie się;p Mimo fajnej zabawy pierwszego dnia jednak taki niesmak pozostał ... A tłumaczenie rodziców weselnych było takie, żeby ich nie budzić, bo są zmęczeni i niech sobie w spokoju pośpią. No masakra;p __________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sie poklócili, a moze zrobili dluga noc poslubna i faktycznie musieli odespac? nie robilabym problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne... Ja po swoim weselu miałam w sobie tyle emocji, że nie mogłam spać :-) Zresztą my mieliśmy też poprawiny, co prawda dopiero o 14, ale ja juz o 9 rano byłam na nogach. To dziwne, że nie wyszli, aż tak im się chciało spać? Może faktycznie się pokłócili, panna młoda nie chciała się pokazywać zaryczana czy coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×