Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niania z dzieckiem czy bez dziecka

Polecane posty

Gość gość

Mam do wyboru dwie dziewczyny - jedna ma dziecko starsze od mojego o rok (corka ma 1.5 roku) a druga jest bez dziecka. Obie fajne, kreatywne, ktora byscie wybraly? Ta z dzieckiem przychodzilaby z nim do nas, razem by sie bawily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej dziecko ma 1,5 czy twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezka decyzja, obie sytuacje maja swoje plusy i minusy. Powiem tak: jesli moje dziecko mialoby czesty kontakt z dziecmi to wzielabym nianie bez dziecka. Ale jesli nie masz zadnych dzieci wsrod znajomych to warto aby dziecko troche sie nauczylo wspolzycia z innymi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ninia z dzieckiem to pewne plusy i minusy, z jednej stroy dzieci moga sie fajnie razem bawic, np moj synek 1,5roku bardzo lgnie do dzieci i calkiem ladnie sie z nimi bawi, wiec corka moze byc zadowolona z takiego towarzysza zabaw, a z drugiej strony choroby dzieci(co gdy dziecko niani bedzie chore?)no i naturanie niania jako mama jednak za swoim bedzie sie bardziej ogladala, w jakis dzieciecych sporach czy bojkch najprawdopodobniej stanie po stronie swojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie by było gdyby dziecko miało kontakt z innymi dziećmi....ale nie chcę mi się wierzyć że opiekunka będzie na równi traktować dzieci. Tak więc pewnie bym wybrała bezdzietną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że tą z dzieckiem bym wybrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tą bez dziecka. Ta z dzieckiem będzie faworyzowała te swoje, do tego będzie je dokarmiać i kraść ubrania twojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę że mogłaby się dziećmi zająć "po równo" tylko bardziej bym się o choroby bala... nawet jeśli jest w stanie opiekę do swojego zorganizować, chciałabyś żeby do malucha przychodziła mama chorego dziecka? A jeśli Twój będzie chorować, czy ona przyprowadzi swoje- zdrowe? Poza tym między dziećmi w tym wieku rok różnicy to dużo, raczej się bawią zupełnie inaczej, inaczej też jedzą... Ja sama brałam (jako mama dziecka) pod uwagę taką pracę ale odpuściłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem taką nianią, z tym że moja córka i dziewczynka która do nas przychodzi to równolatki. Ale ładnie bawią się ze sobą, nie traktuję mojej córki inaczej od tej drugiej dziewczynki. Jak moja mała coś zabiera Madzi to od razu zwracam jej uwagę, mówię że tak nie wolno itd. Kiedy po Magdę przychodzi mama moja córka nie chce jej do domu puścić a i ona nie chce wychodzić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie podbieram jedzenia ani ubrań co za bzdury..ale fakt ludzie są różni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie-bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy od człowieka, są ludzie i ludzie, jedna będzie traktować dzieci równo, inna nie, jedna będzie Ci grzebać po szafkach inna nie, można tak wymieniać i wymieniać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem nianią która ma swoje dziecko i nigdy nikomu po szafkach nie grzebałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez bezplatną, a to czy ma dziecko czy nie to nei ma roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez dziecka i koniecznie w twoim domu. Po pierwsze - masz możliwość sprawdzenia, czy jest w porządku, po drugie - dziecko jest wśród znanego otoczenia, nie będzie się stresować, po trzecie - jak będziesz chciała by pobawiło się z innymi dziećmi zawsze coś wymyślisz np.piaskownica, spacer do parku, po czwarte - uwaga niani będzie skupiona tylko na twoim dziecku. I tak można wyliczać, w moim mniemaniu 'bez dziecka' jest więcej na plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja opiekowalam sie prawie 2-letnia dziewczynka. 2 razy wzielam moja corke, by sie "bawily" i to bylo o te 2 razy za duzo. Ta dziewczynkamiala zadko kontakt z innymi dziecmi, owszem cieszyla sie jak diabli, ale po cchwili bila moje dziecko, wyrywala zabawki, bolesnie ciagnela za wlosy. Tlumaczenia nic nie dawaly, odciaganie tej malej, odwracanie uwagi tez nie. Zreszta dla mnie ta opieka byla raczej jak kara, z koniecznosci, bo musialam wtedy troche dorobic. Dziewczynka bowiem byla rozpuszczona jak dziadowski bicz, nawet do doroslych startowala z lapami, o wszystko byl wrzask. wytrzymalam 2 miesiace i powiedzialam, ze niestety, ale ja nie jestem od wychowywania jej "pysi" i znoszenia wszystkich jej fochow. Serio, ja czekalam, by z tym dzieckiem moc wyjsc na spacer (wtedy byla grzeczna, matka rzadko z nia wychodziila, a jak ja chcialam, to zaraz -nie, bo zimno, nie bo ma katar) albo czekalam az w ciagu dnia zasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kofinka
Wszystko zależy od Was,czy wolicie żeby niania przychodziła z dzieckiem. Jednak niania,która nie posiada jeszcze własnych dzieci wcale nie jest gorsza niż ta co je już ma. Czasem ludzie bardzo chcą a nie mogą mieć dzieci wtedy swoją miłość przelewając na inne dzieci. Ja nie mając jeszcze dziecka zajmowałam się siostrzeńcem, później opiekowałam się małym chłopcem. Podobno bardzo dobrze się sprawdziłam,a wtedy nie miałam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kofinka
Wszystko zależy od Was,czy wolicie żeby niania przychodziła z dzieckiem. Jednak niania,która nie posiada jeszcze własnych dzieci wcale nie jest gorsza niż ta co je już ma. Czasem ludzie bardzo chcą a nie mogą mieć dzieci wtedy swoją miłość przelewając na inne dzieci. Ja nie mając jeszcze dziecka zajmowałam się siostrzeńcem, później opiekowałam się małym chłopcem. Podobno bardzo dobrze się sprawdziłam,a wtedy nie miałam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damulkaa
hej dziewczyny muszę kupić prezent na Mikołaja dla malucha mojej siostry,dziewczynka ma 5 mies., myślę o fajnym zestawie gimnastyczny hippo zabawka rozwijająca więc tym bardziej mi się podoba,a co Wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak też dużó zależy od relacji między dziećmi. Ja opiekowałam się moją córką i córką koleżanki to powiem szczerze że razem dzieciaków nie było bawiły się super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam opiekunkę z dzieckiem - i nie żaluję, dziewczyna była super, bardzo fajnie sie opiekowała dziecmi, byla kreatywna, wymyslala rozne zabawy, wiec ja pewnie wybralabym ponownie "z dzieckiem" moj syn juz poszedł do przedszkola, ale czesto wspomina "ciocie Madzię" zreszta czasami sie spotykamy -- juz na gruncie przywatnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dwójką dziec***ewnie lepiej, ale jak widac po opiekunce: pysi że jednak ocenila swoje dziecko jako lepsze grzeczniejsze. twoje dziecko zapewne tez ma fochy, ktore widza inni a ktore ty bagatelizujesz. matki wybielają, albo tlumacza-to pewnei przez ciezki porod, taki charakter, ona jest taka wrazliwa- a inne dzieci są złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jak jedno z dzieci zachoruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym wziela bedzietna, ale to zalezy jakie miasto i ile taniej taka mama niz niania na godziny. moze byc ze ktos chce dorobic wtedy powie 70procent kwoty bazowej jakiej zażąda niania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×