Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nabory do budżetówki czy warto

Polecane posty

Gość gość

Znacie kogoś, kto dostał sie do róznej maści urzedów bez znajomości? Ja składam papiery na nabory, ale nie wierzę jakos w to, ze bez pleców można dostać tam prace. Tym bardziej, że byłam na stazu w urzedzie i napatrzyłam sie zbyt dobrze, jak to wygląda. A moze znacie takie przypadki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Akurat zwolniło się miejsce i wskoczyłam. Bez żadnych znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy to się liczy ale ja zostałam w budżetowce po stażu z urzędu pracy. sprawdziłam się i potem zostałam przyjęta kiedy zwolnilo sie miejsce w innym wydziale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość autorka
Ja tez sie sprawdziłam, wszyscy mnie bardzo chwalili, nie tylko w oczy ale i tez u dyrektora, trafiłam na swietnych ludzi. Kierowniczka wprost mi powiedziała, że bardzo by chciała bym została, zostawiłam u niej CV, robili mi prezenty, gdy odchodziłam zrobili pożegnanie. Ale zanjomosci i układy są silniejsze, na zastepstwo przyjeli chłopaka, którego wujek jest dyrektorem w innym wydziale. Mogłabym takie przykłady mnozyc. Miałyscie szczescie, ze nie było innych "swoich" na te miejsca ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, jeśli nie mają swojego człowieka na dane miejsce, to wtedy już biorą z "ulicy", ale takie przypadki są bardzo rzadkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×