Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ehh jak sobie przypomne moje porazki to az mnie skreca

Polecane posty

Gość gość

taka siara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie moje porazki ? ale mi chodzi o cos inego ładna siare sobie kiedyś zrobiłem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy swoje siary ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bryy ale czasem mi coś przypomni i jak se pomyśle jaki to był problem i ile problemow inym narobił ehh to aż katastrofa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasrane wspomnienia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykładowo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh niepowiem bo to z kafe też troche było zwiazane , ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stoi na stacji lokomotywa, Ciężka, ogromna i pot z niej spływa - Tłusta oliwa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha: Buch - jak gorąco! Uch - jak gorąco! Puff - jak gorąco! Uff - jak gorąco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ledzeppelin se siary wczoraj narobila, jak chciala zablysnac przed przemkiem i na wstawione przez niego zdjecie lookrecji twierdzila, ze to jest ona na tym zdjeciu :D widac, ze albo nie ma pojecia kto to jest lookrecja albo moglaby stac w jednym rzedzie z tymi debilkami z warsaw shore, skoro chce sie upodobnic do dajacej du py za zetony ku re vki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh świat jest niebezpieczny heh czemu ja sie boje ;/ a co do tego porażki to ja w życiu realnym przed rodzina i obcymi se zrobiłem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak coś wspominam dobrego w moim życiu sprzed 3 lat i wcześniej to czuję pustkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzinka cir namierzyla na kaffie?:D bywa a zdjecie macka b krazy ciekawer czy prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porazki, ktore w moich oczach byly gwozdziem do mojej trumny: poproszenie obcego zupelnie chlopaka o towarzyszenie na studniowke (chlopak sie zgodzil, ale bylo tak dretwo, ze zalowalam, ze nie ja zaprosilam kolege kumpeli, ktory w godzine po przyjsciu sie schlal i spal przy stole :P ) wydzwanianie i przychodzenie do chlopaka, w ktorym bylam zakochana, a ktory mnie traktowal tylko jak znajoma :O . . . potem sie okazalo, ze dzieki temu chlopakowi ze studniowki, poszlam na pewna impreze, na ktorej poznalam milosc mojego zycia :P ten chlopak, do ktorego wzdychalam, po paru latach sam przyszedl do mnie nagle stwierdzajac, ze mozemy tworzyc fajna pare :O (tylko, ze ja od lat nic do niego juz nie czulam. czubek :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieno zwierzyłbym sie wam ale nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzinka cir namierzyla na kaffie? bywa a zdjecie macka b krazy ciekawer czy prawdziwe Rodzinka poraźkowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieno ina sprawa niepowiem wam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obsmarowałes kogos na kafeteri!!!!!:Dalbo koleżanki luknęły ci w otwrty laptiop jak zostawiłes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja siara dzieje sie teraz, czyli mój były mnie zaprasza na fb na jakieś wydarzenia a ja sie jaram :/ a zaprasza też inne swoje byłe... z jednej storny mam ochotę pierdzielnąć go w twarz a z drugiej wstydze sie siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuje cię jak znajomą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiem, ale wszystko się dzieje od czasu, gdy jest singlem, wcześniej nie nawiazywał kontaktu :/ a ja się głupia jaram, nie wiem, jak mam to sobie do głowy wbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
etam miłości to nieto ja sobie przed rodzina siare zrobiłem na kafe i jeszcze indziej masakra wogule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NuerteeFromObelysk
moje porażki&siary 1. pójście z otyłym kuzynem kumpeli na studniówkę, które było ABSOLUTNIE JEDYNĄ alternatywą dla rezygnacji z balu maturalnego, ów chłopak się szybko schlał i równie szybko obrzygał sukienkę mojej koleżance z klasy (ale wstyd) 2. suma wszystkich siar związanych z moimi odmowami udziału w imprezach w czasach szkolnych i studenckich, wymyślanie głupich wymówek w stylu nie mogę bo przyjeżdza do mnie kuzynka...bla bla bla nie mogę bo trzymam kredens... 3. moja gimnazjalna miłość do chłopaka z równoległej klasy i przypał gdy wszyscy o tym się dowiedzieli (wszyscy to znaczy cała moja klasa, połowa jego klasy i kilka innych osób) 4. coroczna zmora tzn Syndrom Początku Roku - pierwsze dni w szkole/pracy po przerwie świątecznej i wymyślanie ściem z związku z pytaniami " a ty co dostałaś pod choinkę". " a ty gdzie byłaś na sylwku" gwoli wyjaśnienia dodam - w moim domu nie ma tradycji prezentów świątecznych i praktycznie zawsze spędzam sylwestra w domu, z rodzicami. Z******te siary, nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hymm spora sta studniuwka to spora prawie takj jak moja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NuerteeFromObelysk
trauma studniówkowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkaWspileczkach
nie mogę bo trzymam kredens... - dobre :) :) moja siara - jak chłopak dowiedział się że go zdradzam... najgorsza sytuacja w moim życiu, taaaaaki wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh najlepiej zapomnieć otym wszystkim ale czasem coś nam przypomni to i aż nasz skreca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją największa porażką jest to, że narzeczony mnie zdradził, a ja PROSIŁAM go, żeby on wybrał mnie, a nie ją, żeby zapomniał o tamtej. Wzięliśmy ślub, on oczywiście cały czas utrzymywał kontak z tamtą... Odważyłam się odejść dopiero po 4 latach, z rocznym dzieckiem. Wyjechałam, zaczęłam życie od nowa. Zerwałam kontakty ze wszystkimi. Kiedy dowiedziałam się o zdradzie, ojciec trzasnął mnie w pysk, powiedział, że za 2 miesiące wesele, a on zapłacił za orkiestrę...że nic dziwnego, że jestem zdradzana, bo jestem głupia, brzydka i beznadziejna. Kiedy dziś patrzę na zdjęcia ze ślubu- widzę zwierzątko. Zwierzątko złapane w pułapkę, bezradne, wystraszone. Nie wiem jak to mogło się stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oo to jest smutna histaria miłość daremnie sie zakochałaś i temu mu wybaczyłaś berz sensu ale tak zrobiłaś i tyle trudno sie mówi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×