jednak patologia wybiera brzydkie specyficzne imiona

Pracuję w pośrednictwie pracy- głównie są to stanowiska niższego szczebla. Przewija się tu sporo młodych matek i ojców, w większości z "nieciekawego" towarzystwa, bez żadnego wykształcenia. Zauważyłam taką zalezność ubezpieczając ich dzieci: Córki mają w większości imiona Nikola albo Wiktoria U synów żadne imię jakoś bardzo sie nie wybija, ale sporo jest Oskarów i Dawidów.

Hah o aucie nie pomyślałam, faktycznie jest Skoda Oktawia :D

A Ludwika Ludwik fajne?

Czy wy jestescie za przeproszeniem jebnieci? omawiacie imiona na podstawie: >mało patologiczne >troche patola, ale w sumie ujdzie >patologia czysta Dżessika i Dżordż To chyba ma znaczenie jakims ktos jest czlowiekiem a nie jakie ma imie.

Lepsze Lucyfer albo Lilith

Gość z 31.01.14 tak dokładnie, tak. Te dziec***atologią nie są nie mylmy pojęć tu chodzi o ich przygłupawych rodziców

Mi jakoś imię Iza kojarzyło się zawsze z patologią. Jakoś tak się złożyło, że znałam takie dwie i niestety pochodziły z rodzin patologicznych w każdym znaczeniu tego słowa. Uważam, że imię Izabela jest piękne, ale córki tak bym nie nazwała bo Iza źle mi się kojarzy ;/

ja sie na serio usmialam czytajac te wypociny :P

O to chodzi żeby wesoło było ale niektóre posty.. ja tylko mam nadzieję, że Lucyferem nikt dziecka nie nazwie :)

nawazniejsze jest zdrowie dziecka i wychowanie a nie imie! wszystkie są ładne i skończmy z patolą:P

moją znajomą rodzina chciała nazwać Kunegunda dobrze ze jej ojciec trzeżwo myslał i zmienił na Agnieszka :)

31.01.14 dobrze prawisz :) Pewnie, że nie jest najważniejsze.

Autorko moja Córka ma dwa imiona Karolina Anastazja. O czym to świadczy?

wyrażam tylko swoją opinie ja myślę że imiona typu vanesa nikola oliwka i inne podobne które uważacie za patologiczne nadają matki które są młode chcą się wyróżniać być na tak zwanym topie oraz chcą być modne i nadają imiona julka zuzia maja bo jest taka moda i tyle a bardziej dojrzałe kobiety nie piszę tu o wykształceniu idą za głosem serca nie zwracają uwagi na oryginalność czy otoczenie koleżanek rodziny ja mam 28 lat mam córke Sandre (podobno patologiczne) na kafe ja już jak byłam małą dziewczynka wiedziałam że jak będę miała dziewczynke tak bedzie miała na imie nie interesuje mnie opinia czy skojarzenia innych osób teraz spodziewam sie synka i będzie Hubert:) podoba mi sie i już dodam że moje dzieci są planowane jestem mężatka mamy swoje mieszkanie oboje pracujemy i nie jestesmy patologią bo pewnie po imionach moich dzieci by tak stwierdzono miłego wieczoru życze:)

ja mam 23 lata i córke Sandre :*

Hm.ja wyksztalcenie wyzsze,maz rowniez.studia na panstwowej uczelni.maz po aplikacji.dziecko ma na imie Dawid:-)mojej przyjaciolki corka to Wiktoria.oni tez z wyzszym wyksztalceniem,dobrze sytuowani.nie wiedzialam,ze imie dziecka jest wyznacznikiem.zadnych "innych patologicznych"zachowan nie przejawiamy.

my też mamy wyższe wykształcenie i syna Dawida. Nie wiedziałam, że jestem patologią....

Ludzie stuknijcie się w głowę ciężkim młotkiem. Pomimo że ja osobiście nie biorę do siebie tematu na temat imion i patologii to nazywanie dzieci pomiotmi czy wypierdkami świadczą tylko o Was negatywnie bez względu na to jakie mają imię to są dzieci. Nasza przyszłość i to od nas dorosłych zależy na kogo wyrosną i jakimi będą ludźmi. Czy bez względu na imię będą dowartosciowani i będą obdarzac ludzi szacunkiem tak jak oni byli obdarzeni w dzieciństwie. Takie określenia obraźliwe na pewno nie wyjdą im na dobre a jeżeli będziecie wpierac swoim dzieciom takie bzdury to wasze dzieci będą wyzywały dzieci o imieniu Angelina, Nicolas, Sonia itd. Tylko to na jakich ludzi wyrosną Wasze dzieci będzie świadczyło o Was bezmuzgi. Ja mam Zosie ale każdy z nas ma prawo do wyboru imiona jakie nam się podoba a Wy to powinniście to uszanować.