Naszyjnik za 450 zł

?/?

Srebrny. Myślicie, że warto? Nigdy nie kupowałam tak drogich (jak na moją kieszeń) rzeczy dlatego się waham, a wręcz czuję, że to byłoby jakieś takie nieprzyzwoite :D wiem, głupia jestem. No i obawiam sie, że nie bedzie tak ładny jak na zdjeciu w necie albo go zgubię :O

Ja bym w życiu nie dała tyle kasy za naszyjnik. W dodatku przez neta ..

podaj linka powiem Ci czy warto mąż mi kupił srebrny naszyjnik na Ebayu za 500 zł, ale w Polsce za tę cenę sprzedają badziew

no czemu nie odpisujesz czekam

to link http://arsneo.pl/przedmioty/1518990,srebrny-talizman-wire-wrapping-z-rozowym-kwarcem.html ale właściwie co możesz mi powiedzieć, to kwestia gustu, ja ogólnie pytam czy warto tyle dać za naszyjnik, obojętnie jaki

no tak u gustach się nie dyskutuje mąż mi kupił naszyjnik, ale elegancki, z opalami Ty masz zupełnie inny styl

Wiesz, to zależy, różno biżuteria mi się podoba, ale ten naszyjnik urzekł mnie tym, że jest ciekawy przez tę blaszkę i sentencję. Też lubię kamienie, ale lubię bardzo skromną biżuterię, ostatnio robiłam na zamówienie zestaw 3 pierścionków, które są cieniutkie i uważam, że wyglądają super. Kiedys lubiłam wielkie, kiczowate (teraz są takie dla mnie) pierścionki i wisiorki z mnóstwem kolorowych naturalnych kamieni, ale mi sie odmieniło

za srebro warto tyle dać. Jeszcze tym bardziej jeśli to unikat. ja kiedyś (na studniówkę) dostałam srebrny komplet (delikatny bardzo) kolczyki + naszyjnik za 500 czy 600. Srebro tyle kosztuje niestety.

Na prezent bym nie żałowała, ale sobie jakoś tak...i boję się, że zgubię, chyba bym się załamała bo jednak ile rzeczy można mieć za 500 zł :O

jeśli lubisz i nosisz to warto ja noszę generalnie złoto, no ale za taki naszyjnik z opalami to by trzeba było z 20 tys. mieć (złoty) na arsneo się cenią, jak Ci wszyscy polscy artyści.....lubię kupować biżuterię na amerykańskim Ebayu

ja też noszę z kamieniami, ale nie mnóstwem tylko jednym dużym np. topazem

Ja mam mnóstwo złota po babci i z komunii i nic nie noszę :O A na jeden naszyjnik mi żal :P Nie lubie za bardzo nosić naszyjników, ale ten wyjątkowo mi sie spodobał, a ja mam tak, że czasem "choruję" ma jakieś rzeczy wbrew rozsądkowi :D więc chyba nie mam wyjścia, potrzebowałam tylko zachęty

czy warto każdy C***owie coś innego jak ktoś nie nosi biżuterii, albo jest oszczędny to powie, że nie warto ja kocham biżuterię, mam pierścionki złote od podstawówki, dbam o nie nie kupuję za to gadżetów, telefonów, kozaków, torebek, itp. wiszą mi :-P ale piękny pierścionek, czy kolczyki to mój konik :-)

jak masz kasę to kup, idą święta, będziesz miała wymarzony prezent od siebie samej pod choinkę :-)

450zł to przecież nie jest dużo za biżuterie! jak Ci się podobaj to kupuj :)

ale to jest kupione, Ty kupiłaś ?

Nie kupiłam ale można sobie zamówić wykonanie takiego samego. Wiem, że dla kogoś to nie jest dużo, ale ja nigdy tyle za takie rzeczy nie dawałam, a np. moje koleżanki kupują błyskotki za 20 zł :O

ja bardzo lubie unikatowa , dizajnerska bizuterie, zdarzalo mi sie wydac wiecej. Akurat ten mi sie nie podoba wzgledu na napis ( nie lubie napisów na bizuterii) ale nie mnie ma sie podobac. Generalnie uwazam,ze lepiej wydac na bizuterie niz ciuch ktory wychodzi z mody i zajmuje miejsce w szafie. Do pieknej bizuterii wystarczy niesmiertelna mala czarna

wszystko kwestia gustu, a za 20 zł to szkoda wydać tych 2 dyszek na jakiś szmelc, lepiej kupić czekoladki

tez uwazam ze lepiej kupic koszulke za 20 zl niz blyskotki :) a na bizuterie warto wydac bo mozna nosic niemal dowolnie.

20 zl szkoda wydac na blyskotki, tez tak mysle, tandeta bedzie tandetą( a ma zdobic przeciez)

wow, cena naprawde spora jak za taki naszyjnik. chociaz o gustach sie nie dyskutuje :) jezeli bardzo Ci sie podoba, to kupuj i sie nie wahaj. czasem warto wydac wiecej, jezeli cos jest Twoim marzeniem:) ja nie raz chorowalam na jakies buty/bizuterie itd. chociaz ostatnio staram sie ograniczac. jest wiele fajnych miejsc gdzie mozna kupic cos tanszego i do tego jakosciowo fajnego. ostatnio troche buszuje po allegro, toowee, i ebayu :) chociaz wczoraj bylam na mustache warsaw yard sale i nie powiem, tez troszeczke zaszalalam :P

Drogo jak za naszyjnik ze srebra.Mój naszyjnik z Apartu kosztował niecałe 80 zł.

Ja lubię unikatową biżuterię ale za ten naszyjnik bym tyle nie dała. Po pierwsze to nie jest typowy wire wrapping, ten kamień jest tylko owinięty drutem. Po drugie, widziałam więcej naszyjników z sentencjami i bardziej podobają mi się osoby o nicku Drakonaria, wkłada w nie więcj pracy (niestety nie znam cen) Ja bym poszukała jeszcze

Tanio.

Aha dodam że kupuje na tyle dużo biżuterii artystycznej (to moje hobby zbierać ją) że znam już niektóre osoby i ich prace i lubię np. Ewasko, Nehesi, Sunflower, Wiolkę Hajcz, Lunamin, tak kilkadzieiąt osób mi się strasznie podoba, uwielbiam też technikę sutasz i znam też tę babkę od tego naszyjnika i akurat jej prace uważam za kompletne nieporozumienie w porównaniu z innymi bo rzadko która jest fajna a są dużo droższe od innych

a mogłabyś podrzucić linki do tych naszyjników z sentencjami? ja nie mogłam znaleźć, a właśnie sentencja tutaj zachęca mnie do zakupu, wire wrapping nie robi mi róznicy, może być zwykły łańcuszek

Ja bym nie kupiła, ale każdy lubi co innego. Jeśli bardzo Ci się podoba i możesz sobie pozwolić na taki wydatek to zamów.

kup jak Ci się podoba, to unikatowa ręczna robota, i nie noś jak będziesz szła na ostrą imprezę to nie zgubisz :-)