Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zycietonietylkoprokreacja

Mikolaj dzieci i prezenty _ Dla rodzicow ku przestrodze

Polecane posty

Gość zycietonietylkoprokreacja
No jasne, że na Allegro. Nie ma żadnych problemów żeby dostać taki rzutnik i bajki do niego. Systematycznie powiększamy kolekcję. najpierw zaczęłam od bajek które ja znam a potem zaczęłam kupować te których nie znam (bo po co się ograniczać). A co do wspomnień to mój tato nakłuwał tą pierwszą kliszę (tą czarną) szpilkami i po uruchomieniu projektora mówił nam, że to kosmos i gwiazdy. Przewijał powoli kliszę i nucił melodię z "Gwiezdnych Wojen" :D Ehhhh :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Święty Mikołaj istnieje - Ma swoje Święto i jest wspominany 6 grudnia w Kosciele!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
LUDU DROGI!!! Autorce nie chodzi o zupełne ignorowanie życzeń dziecka, absolutnie!!! Tylko o selektywność :). Kto wie co znaczy to słowo, ręka w górę? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wręcz przeciwnie. Pokazuję dziecku to czego doświadczyłam jako mała dziewczynka i co pozostawiło u mnie piękne wspomnienia. Wyobraźcie sobie, jaki szmelc kupiliśmy z mężem Rzutnik "Ania" i bajki do tegoż rzutnika. (takżycie - poratuj boś jedyna chyba która wie o co chodzi ) Normalnie aż współczuję naszemu dziecku tych wieczorów, kiedy będziemy siadać w ciemnym pokoju i bawić się w "kino" a mąż będzie wyświetlał bajki i czytał dziecku historyjki. Hahaha -------------- A to jest inna kategoria - tobie sie nie podoba nic, co jest wspolczesne. wszystko, co nowe i modne jest ble, a starocie sa ekstra. o tym nie pomyslalam;). moze twoje dziecko bedzie zachwycone - pytanie jak dlugo wytrzyma? jedna projekcje? dwie :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
zycie, a tak widziałam na allegro ten rzutnik jakiś czas temu, ale drogawe to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
Rozsądny rodzić proponuje, stwarza możliwości, nie narzuca...czyt. nie przykuję dziecka do fotela, jak nie będzie chciało oglądać bajek z projektora, jasne? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz jak się podniecasz tym rzutnikiem? to był prezent dla Ciebie, a nie dla dziecka. Smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonietylkoprokreacja
Trzeba szukać okazji, ja sobie ustawiłam powiadomienia i kupiłam w opcji "Kup teraz". Ktoś wystawił za rozsądną kwotę (chyba 60 zł z tego co pamiętam). Potraktowałam to jako wydatek na prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonietylkoprokreacja
to był prezent dla Ciebie, a nie dla dziecka. Smutne to --------- Przejrzałaś mnie ;-> My z mężem bajki z projektora a dziecko do łóżka spać sasasa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja. KU PRZESTRODZE autorko proponuje ci wychowywac swoje dziec*****swojemu I nie " umoralniac " innych. Jezeli uwazasz, ze twoje dziecko bedzie sie cieszyc z prezentow ktore ty w wiekszosci jej wybralas masz prawo mu je kupowac. Dziecko szczesliwe to nie zawsze dziecko rozpuszczone. Zagalopowalas sie w swojej ocenie. Rodzice ktorzy daja dziecku wybor, wyznaczaja granice, licza sie z jego opinia I szanuja nawet najbardziej kiczowaty gust maja szczesliwe dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Rodzice ktorzy daja dziecku wybor, wyznaczaja granice, licza sie z jego opinia I szanuja nawet najbardziej kiczowaty gust maja szczesliwe dzieci usmiech.gif" xxxx mądrze gada, polać jej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
hgg, a gdzie tu jest napisane, że nigdy pod żadnym pozorem nie kupujemy nic kiczowatego? niech no która istotna wskaże palcem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wole kupować kicz dla dziecka niż zabawki dla siebie, które nie trafiają w gust dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
hgg, kupuj kupuj przecież nikt ci nie broni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka napisala, ze jak dziecko chce wymazony prezent a w jej opini to kicz to powinno najlepiej samo sobie to cos. kupic :) moj ulubiony fragment :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
jeszcze co do zabawek drewnianych, to ja w dzieciństwie za tym nie szalałam, bo to były czasu bumu plastikowego świata...ale teraz uważam, że są fajne drewniane zabawki, ale jak zobaczę że dziecko w tym nie gustuje, to na pewno kupować nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonietylkoprokreacja
a gdzie tu jest napisane, że nigdy pod żadnym pozorem nie kupujemy nic kiczowatego? niech no która istotna wskaże palcem? usmiech.gif --------- Nigdzie nie jest napisane. A wręcz przeciwnie, ale limit kopiowania i wklejania mojego cytatu który o tym traktuje uważam za wyczerpany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
A podchodząc tak skrajnie do tematu, to strasznie to musi być przykre, jak dziecko nigdy nie dostaję tego czego pragnie :O. Są wśród was tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonietylkoprokreacja
A podchodząc tak skrajnie do tematu, to strasznie to musi być przykre, jak dziecko nigdy nie dostaję tego czego pragnie ------- Takie sytuacje zdarzają się zapewne w rodzinach które cierpią na niedostatek i ubóstwo :-( Wątpię żeby w miarę normalny rodzic był tak zatwardziały żeby nigdy dziecku nie sprawić wymarzonego prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
Też mi się tak wydaje, niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomijając tę kłótnię :P moim dzieciom kupiliśmy taki rzutnik i one uwielbiają zimowe wieczory z bajką na ścianie, kuzynki jak przyjadą też się pytają czy już wystarczająco ciemno by włączyć rzutnik, naprawdę polecam taki zakup ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że dziecku nalezy
podsuwać inne mozliwości. Mozna to jednak robic bez okazji. Ile tak naprawdę mamy w roku okazji, żeby kupować wymarzone prezenty dziecka? 6, o ile umiem liczyć. No to zostaje jeszcze 'kilka' dni, kiedy mozna szkolic i wyrabiać gusta. Ze swej strony, "ku przestrodze", proponuje poczytać nieco o psychologii dziewczynek, które przechodzą w zyciu przez okres różu i kiczu. Niehamowany, naturalnie zanika koło 7-8 roku zycia. Powstrzymywany może wybuchnąć w późniejszym czasie. Efekty takiego spóźnionego wybuchu nie raz nie dwa z przykrościa obserwuję na ulicy. A gusta można starac sie kształtowac, ale nalezy tez zdawac sobie sprawę z tego, ze dziecko jednak jest oddzielnym bytem i im wczesniej nauczymy je decydowac o sobie, tym szybciej wychowamy dorosłego, świadomego swego gustu (być może niezgodnego z naszym) człowieka. Co więcej, ten człowiek nie będzie sie bał wygłaszać swoich opinii i walczyc o swoje racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
Ja to w ogóle byłam dziwna jako dziecko pod względem prezentowym :D, uwielbiałam książki, nie nawidziałam słodyczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonietylkoprokreacja
Pomijam sytuacje kiedy rodzice są socjopatami i w ogóle nie darzą swoich dzieci uczuciem a np czerpią satysfakcję z ich cierpienia. Ale to są skrajne przypadki. Przypomniało mi się apropos ostatnich wydarzeń - samobójstwo 14-letniego Artura (chłopak zabił się bo nie wytrzymał maltretowania ze strony konkubenta matki). Nie wiem czy widziałaś reportaż. Serce się kraje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że dziecku nalezy
A jesli chodzi o meritum, czyli Mikołaja- nigdy nie okłamuje mojej córki. odpowiadałam zawsze na najtrudniejsze nawet pytania. Ale w Mikołaja ona sama chce wierzyć (ma 9,5 lat) i jak sama mi ostatnio powiedziała, mam jej pozwolic wierzyć w Mikołaja, bo bez niego magia świąt jest mniejsza. I dla mnie to jest najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem dorosla a do dzis
pamietam te rozczarowania. zachecali by pisac list, wiec choc ledwo umialam, wypisywalam swoje najwieksze marzenia. Miedzy innymi byla taka lalka barbie ktorej mozna obcinac wlosy. nigdy nie dostalam ani jednej rzeczy z zadnego listu. do dzisiaj jestem tym rozgoryczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycietonietylkoprokreacja
nigdy nie dostalam ani jednej rzeczy z zadnego listu. do dzisiaj jestem tym rozgoryczona ----------- A to już jest po prostu nie fair. Po co w takim razie zachęcać dziecko do wyrażania swoich życzeń skoro nie ma się zamiaru ich NIGDY spełnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja Wam powiem, że nie pamiętam czasów, gdy wierzyłam w Świętego Mikołaja, serio. Może dlatego, że miałam siostrę starszą o 5 lat i jakos tak razem z nią szybciej dorastałam. I nie pamiętam rozczarowań pod choinką, nienawidziłam dostawać ubrań co prawda ale zawsze oprócz prezentu praktycznego było coś atrakcyjnego. Potem to już rodzice kupowali nam jakieś większe prezenty, wieża czy komputer na spółkę a już w liceum to wiadomo - kasa albo ja wybierałam a tata płacił (wolałam z nim niż z mamą bo jest hojniejszy :) ). Ale tez tak sobie myślę, że nie było kiedyś tylu tych reklam w tv, gazet dla dzieci z reklamami itp. i dzieci nie miały aż takich wymagań bo nie miały gdzie się napatrzeć na te wszystkie cuda. Lalka była tylko barbi a teraz? Pomijam to, że trzeba się orientować, żeby jakiejś podróby broń boże nie kupić bo wtedy to juz porażka kompletna by była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupiłam za swoje pieniądze strasznie kiczowatą kasetkę, bo mi się podobała a i tak słuchałam uwag całej rodziny, że drewniana ładniejsza, że ta moja to szmelc i bardzo mnie to złościło i zakłócało radość, dlatego ja swoim dzieciom nie suszę głowy, że wydają swoje pieniądze na głupstwa i badziew a co do mikołaja- ja dostawałam przeważnie to co chciałam (oczywiście nie wszystko, ale jakąś jedną rzecz przynajmniej)i tak samo kupuję dzieciom- jeden chce książki- dostaje książki, drugi koszulkę z jakimś tam napisem- dostaje prezent ma sprawiać przede wszystkim radość obdarowanemu, a nie satysfakcję kupującemu, że tak 'mądrze' wychowuje,( książki u nas się kupuje też bez okazji) należy wychowywać i przekazywać wartości cały czas, a nie tylko przy kupowaniu prezentów, to nie będzie problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżycie
zycie, nie oglądałam reportażu. ano nie fair, to już jakaś perwersja :O, każą pisać i nic nie spełniają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×