sama w domu w mikolajkowy wieczor

Zapowiadał się miły dzień a tymczasem zebrałam opier... od faceta na ktorym mi zalezy (jemu na mnie najwyrazniej wcale), obdarowałam bliskich a teraz siedze sama w domu i płacze w poduszke bo o mnie nie pamiętał nikt. :(

http://www.youtube.com/watch?v=cV0l3WVg0yU :-)

Napewno gdzieś jest ktoś kto ma podobnie jak i Ty. do takich ja też się zaliczam i nie płaczę z tego powodu,świat się jeszcze nie kończy,nie płacz :)

Fajnego masz faceta,nie ma coo,pozazdrościć tylko.

Sama sobie ten los zgotowałas, wiarzecie się z dupkami, a,po tym płacz... olej dziada i po sprawie

hej - uszy do góry:):):) jestes już dorosłą dziewczyną i raczej nie powinnaś się dopominać o prezenty na Mikołaja:) już prędzej zrozumiałabym brak podarunku pod choinką. 6grudnia jest dla dzieci i młodzieży:) wiec nie smutaj tak:) Ja mam 25 lat i nie dostaje na Mikołaja nic od kilku lat pomimo,iż mam i partnera i rodzine:) ale sama tez nie robie(no moze jak mnie poniesie to czasami jakiś mały drobiazg w postaci czekoladowego mikołaja itp.) Uważam,że jeśli ktoś czuje taką potrzebe zrobic komus prezent z tej okazji to ok,ale nie jest to konieczność. Ważne by pamietali o innych okazjach takich jak Twoje urodziny, Dzień Kobiet czy Walentynki:)

Czarę goryczy przelały słowa które dziś padły, rozsądek podpowiada żeby skończyć znajomość bo nie mogę pozwolić tak traktować siebie, ale serce nie sługa. Pierwszy raz wylewam realne łzy z powodu faceta i czuję że jak skończe po uczuciu zostanie pustka.

oj tam, zamow sobie pizze i obejrzyj fajny film na yt. Szkoda czasu na łzy.

przytulilbym Cie, ale pewnie zaraz zaczalbym Ci sie dobierac do majtek

ale co to za specjalny dzien te mikołajki ze trzeba go spedzac w parze? to nie walentynki ani wigilia.... Dałaś prezenty, super - możesz być z siebie dumna bo jak rozumiem, twoja rodzina o tobie nie pomyślała? Pewnie im głupio teraz. A faceta olej, widac tak musiało być - otwiera sie dla ciebie szansa na lepszego - przy odpowiedniej autosugestii popratej jakims drinkiem czy winkiem - mozesz to zajście z facetem potraktować jako prezent :) Wiesz ze ma cie w d***e i możesz z czystym sumieniem tez go tam miec. Jestes uczuciowa, wrażliwa, dbasz o bliskich - to całkiem sporo zalet na początek... dlaczego miałabys płakac z powodu mikołajek jakichś i jakiegos dupka w dodatku?

Nie oczekiwałam prezentu od faceta ale zwyklej rozmowy i spotkania po 2 tyg. od ost. Wybralam typ zimnego drania a nie zapowiadal sie na takiego :(

To fakt - nie zachował się zbyt elgancko, mógł wpaść chociaż na kilka minut dać Ci buziaka w biegu. Ja też dziś nie spedzam mikołajek ze swoim,ale już przywyklam do tego ze wzgledu na jego prace -wyjazdy. I tez lekkiego foszka mam na swojego heheh;) ale jutro wiem,że sie spotkamy i bedzie ok:) moja rada jesli juz twoj facet cie wkurza i czujesz,ze musisz go zostawić....nie rob tego teraz przed okresem swiatecznym, proponuje to jako noworoczne postanowienie;)

Na codzien jestem uodporniona na jego niemile zachowania i sama twarda, ale dzis cos peklo, moze faktycznie odczekam pare dni, ogarne siebie a nowy rok bedzie juz na moich warunkach. Mam do zaoferowania cale serce i troske, zasluguje na kogos podobnego.

ja tez siedze i placze nie jestes sama autorko

spokojnie, idz do sklepu kup jakies piwko albo cos na drinasia:) wlacz mila muzyke, zadzwon do kogos z rodziny lub do kolezanki, sprobuj jak najmniej myslec o dzisiejszej sytuacji. A z chłopakiem zaczekaj do Nowego Roku:) to najlepsza opcja bo nie bedziesz czuła sie w swieta jakby ci ktos serca rozdarł na kawałki, sedzisz z nim nawet noc sylwestrowa a pozniej: zegnaj Gienia swiat sie zmienia:D:D:D:) powodzenia

Dziś poczułam się jak plan awaryjny dla tego człowieka bo to nawet związek jeszcze nie jest gdyby spojrzeć z boku. Jak ja się w to wpakowałam? Dziś dzień otrzeźwienia. Musze sie wygadać a skoro nie mam komu to chociaż łzami upuszcze emocji.

A z winem dobra myśl :)