Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przykro mi z powodu teściowej

Polecane posty

Gość gość
Chodzi o równe traktowanie i nic więcej? A niby jak roczny dzieciak zauważy, że został nierówno potraktowany? Bo przecież tu tylko o synka chodzi... Jeśli dziadkowie nie są w swoich zachowaniach ostentacyjni to dziecko najprawdopodobniej nawet nie zauważy różnicy, a niektóre matki wymyślają sobie, że ich dzieci będą miały wielką traumę bycia mniej kochanym... Podczas gdy tak naprawdę chodzi o pojazd po ich własnej ambicji, że ich synuś czy córunia nie są doceniani. Rozumiem niesmak, ale trzeba powściągnąć emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej: otóż to! ale durna pazerna mamusia wypomni teściowej, że chociaż mogła paczke PAMPERSÓW kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o równe traktowanie i nic więcej? A niby jak roczny dzieciak zauważy, że został nierówno potraktowany? Bo przecież tu tylko o synka chodzi... >>> dziecko ma dopiero roczek, pozniej bedzie tylko gorzej, dzieci nei sa glupie szybciej intuicyjnie zauwazaja pewne sprawy, mimo, ze dorosli graja, ze wszystko jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest pazerna ale ta teściowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty moja poprzedniczko filozof niespelniona idz sie wysrac. Moze cie wena wreszcie opusci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"idz sie wysrac". no piekne slownictwo buraku jeden. mam nadzieje ze nie masz dzieci. takie cos jak ty nie powinno szerzyc wadliwych genow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tesciowa prezent dala. a synowa niech sama kupuje prezenty swojemu dziecku albo uderza do wlasnej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] nie rozumiemmmmmmmmmmmmm osob, ktore probuja sie innym przypodobac. Im bardziej komus wchodzisz do d u p y , to tym bardziej ta osoba ma cie gdzies,. Olej swoja tesciowa, nie pomagaj jej, nie dzwon pierwsza, ... Tutaj kiedys pisala pewna wnuczka, ze jej mamuska wziela babke do siebie, by sie nia zaopiekowac. Ta babka wstrzyna klotnie, wyzywa ich itp. Rodzenstwo mamuski nawet nie odwiedza babki, bo nie maja czasu... Najwazniejsze , ze ta babka przepisala juz swoj majatek , mieszkanie na innego syna. Mamusce nigdy nie pomagala w niczym,...A mamuska jak sluga, tylko nie widzi , ze teraz jej wlasne dziecko nie ma spokoju w domu Wszczyna-kobito,nie uzywaj slow,jesli nawet niie wiesz jak je napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby tej wnusi aż tak bardzo nie kochali i nie rozpieszczali, to dziś byłoby całkiem inaczej niestety głupie matki nie wiedzą, że najgorsze co moga zrobić dziecku to pozwolić myślec, że jest najważniejsze może by im pomogła, gdyby była inna, ale ona była faworyzowana ludzie popełniaja te błędy często, to samo w innych sytuacjach, gdy ludzie wymuszają rozwód my,sleniem, że obstawić należy dziecko, mąż mniej pewny a byłby pewneijszą rzeczą w zyciu, gdyby bardziej na niego stawiały w tym życiu, dziecko zawsze bedzie dziekciem, maż niekoniecznie, dlatego to jemu należy bardziej się przymilać rozpieszcza się męża, wychowuje się dzieci ale ludzie telewizji się naoglądali i muszą teraz manifestować w te i we w te, że nie są jak kasia w i włażą w d**ę dzieciom, które uważają, że rodzice i dziedkowie to nie ludzie, lecz funkcje względem nich która matka nie powie, że dziecko to jej wszechświat? każda powie. na tym to właśnie polega i dziecko w matce nie widzi człwoieka, lecz ma-tkę- kogoś, kto ma w srodku nocy wstać i gotować mu obiadek, kogoś, kto zerwie z 4 chłopakami, bo synek ich nie lubi zostają same jak palec uważam, że tylko usytuowanie swoje małżeństwa najwyżej w hierarchii przynosi owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, przecież to właśnie dorośli zazwyczaj nakręcają całą sytuację, bo rodziców to boli i nie potrafią wyluzować, tylko sieją ferment. Zresztą temat jest tego przykładem: 'jak się zachować?' - a co się takiego stało, żeby trzeba się było jakoś 'zachowywać'? :D odpuścić i tyle. I powtarzam, jeśli dziadkowie będą zachowywać pozory, nie będą perfidni, to dzieciak nie będzie czuł się pokrzywdzony, nawet jeśli z czasem zda sobie sprawę z sytuacji, no chyba że wyrośnie na przewrażliwionego pajaca, który lubi sobie stwarzać problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rocznemu dzieciakowi zwisa co dostal, tylko jebniete mamusie psiocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rocznemu to zwisa, ale myslicie, ze po roku tesciowa sie namysli i zamiast banana kupi autko? Kazda taka madra, a mi tez by bylo przykro jakby moj syn dostal na roczek banana! Nie popadajmy w skrajnosc-nie oczekuje prezentow za tysiaka, ale banana? Moja tesciowa jest obludna, falszywa, bywaly wojny miedzy nami, ale trzeba jej przyznac, ze mojego syna traktuje na rowni z synem jej corki w podobnym wieku. Dostaja najczesciej takie same prezenty i to jest wlasciwe podejscie. W sumie... Niechby i po bananie kupila, ale obojgu, a nie jednemu banana, a drugiemu rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje się instynktownie, że jest nr 2 więc dziecko pewnie czuje jest też tak, że dziecko wyczuwa bardziej miłość rodziców do siebie nawzajem niż rodziców do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam, takie cos to nic:D moja babcia niedawno zmarla - zawsze staralam sie byc dla niej, pomoc, itd. na pogrzeb przylecialam z drugiego konca europy specjalnie. dzisiaj sie dowiedzialam, ze mieszkanie (w centrum duzego miasta) zapisala jednej wnuczce ze strony wujka :D a ja i moja siostra jedno wielkie zero. dodam, ze owa wnuczka generalnie miala babcie w d***e, ale babcia zawsze miala na jej punkcie jakiegos bzika, a my bylysmy te gorsze, chociaz nigdy nie stwarzalysmy problemow i nigdy nic od babci nie chcialysmy. no szkoda gadac. oczywiscie testament bedzie obalany, ale chodzi o sam fakt. przykre strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obalcie se swoje wlasne doopy. to bylo mieszkanie babci i miala prawo je zapisac komu chciala. do roboty leniu, do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupilam sobie wlasne za gotowke;) mieszkanie nalezy sie dzieciom, w tym mojemu ojcu, wiec nie ja obalam;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic sie nikomu nie nalezy. babcia zadysponowala swoim majatkiem tak jak chciala. miala do tego prawo. a na pogrzeb babci nikt ci nie kazal przyjezdzac, choc mnie sie wydaje ze kazdy to powinien zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znasz calej sytuacji, wiec sie nie wypowiadaj. to dluga i skomplikowana historia, ale nie chce mi sie i nie zamierzam wchodzic w szczegoly, wiec spadam a wy nadawajcie dalej na tesciowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oby dzieci, które ukochaliście ponad męża/zone nigdyb niie pojawiły się na waszym pogrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy tu cokolwiek trzeba znac? majatek nalezy sie temu kto je dostal w testamencie. niech twoj ojciec wlasnym majtakiem dzieli a nie cudzym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że trzeba znać np. prawo :D Dzieciom z urzędu należy się tzw. zachówek, więc nie można zupełnie dobrowolnie rozporządzać swoim majątkiem. Jeśli babcia miała np. dwoje dzieci to wnusia ma prawo dostać zdaje się że tylko połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hhmm, o zachowku to chyba kazdy wie, ale to jest bardzo mała kwota w porownaniu do na przyklad polowy mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachówek w przypadku mieszkania to bardzo mała kwota? W porównaniu do połowy mieszkania? :D I skoro nie masz na myśli zachówku to uważasz, że na jakiej podstawie to podważenie testamentu? Intrygujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie zawsze sprawa byla prosta, jak zauwazylam, ze mimo tego, ze bylam dla kogos mila, I tak mnie nie lubil, to zwyczajnie urywalam kontakt... Ludzi na swiecie jest dostatecznie duzo, ze nikt nikomu laski nie robi, ze bedzie dla niego poprostu mily, serdeczny i nie bedzie go traktowal jak szmaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nic nie rób. Ja tez nic nie robiłam. W końcu dziecko zapytało mnie czemu Julka dostała od babci lalkę, a ona batonika. Więc odpowiedziałam, że babcia bardziej kocha Julię, ale ze to nieważne, bo mała ma nas, ma drugich dziadkow i bardzo ją kochamy. Teraz nawet nie pójdzie do teściowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiemmmmmmmmmmmmmm
czemu zgloszono mnie do usuniecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od swojej rodziny wymagaj pasożycie , teściowie nie mają obowiązku do twojego dzieciora , zapmietaj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rodzina ojca dziecka to co jest glupia szmato z 6:48? nianawidze takich suk zawistnych p*******ych jak ty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6:48 to pewnie tez jakas ułomna tesciowa zmija i tyle. kazda matka chce zeby jej dziecko bylo traktowane przez dziadkow z obu stron tak samo, to normalne. a to pewnie napisala jakas stara pomarszczona k***** co nie cierpi synowej bo ukradla jej z******ego synusia a najchetniej sama by mu lody robila tylko zeby nie zona :P kafe to siedlisko kretynekkkkkkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa traktuje nierówno swoje dzieci, a co za tym idzie wnuki. Mój mąż jest jej "najgorszym" dzieckiem, potrzebnym tylko wtedy gdy trzeba mamusi coś załatwić. Nasze dziecko jest dla niej najgorszym wnukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×