Jaki ojciec taki synn

Jestem z chłopakiem od 5-ciu lat, a coraz częsciej widze,ze zachowuje sie tak jak swoj ojciec,pomijając juz fakt,ze sa do siebie podobni co do wyglądu. Ojciec mojego chlopaka nie jest zlym czlowiekiem,ale strasznie upartym,marudnym itd... ;/ moj chlopak nawet niekiedy mowi tak jak on. Sporo po nim tekstow ma,glupich zachowan,przyzywyczajen. Jego tata nie jest zbyt dobry dla swojej zony :"jest,bo jest".czesto wyjezdza niby na "konferencje",moj facet juz teraz mi mowi,ze tez tak chce ;/ co o tym myslec ?

Moja niedoszła teściowa{wspaniała kobieta}określiła własnego syna słowami"zupełnie jak ojciec",kopnęłam chłopaka w d**ę.Tak musiało być.

Ile razy ja to uslysze od przyszlej tesciowej ;/

Raz powinien Ci wystarczyć,i do widzenia.

ale dlaczego tak jest?;/ przeciez to nie sa jakies dobre cechy,wiec czmeu bierze przyklad z taty ;/ ?

Wychowanie w rodzinie,relacje matka ojciec,przekładają się na relacje w związkach dzieci.Chodzi o wzór do naśladowania,niczego innego nie znają.Powielają wzór wyniesiony z domu rodzinnego.

On nie jest nigdy o mnie zazdrosny,nigdy ;/ a jego ojciec meeeegaa o swoją zone i tylko w tym nie jest do niego podoobny, a szkoda... bo naprawde jakis koles cos np. do mnie napisze a jego to nie rusza...a jestem atrakcyjna(nie,zebym sie chwalila,ale pisze jak jest) i tego wlasnie nie rozumiem.

Odnośnie zazdrości nie wiem co mam Ci doradzić,ja mam zupełnie odmienną,męczącą sytuację.

Tylko nie chce go zostawiac,bo goo kocham,ale boje sie,ze kiedys z nim nie wytrzymam;/ przez ten charakter i będę załowala.

Będziesz żałowała,że z nim jesteś,czy że zostawiłaś go? W sumie,jeśli na początku masz wątpliwości,to znaczy,że to nie jest to.Ale rób jak uważasz.

To oczywiste ze mniej czy bardziej chłopiec w dorosłym życiu będzie przejawiał podobny styl bycia, wypowiedzi, gestów swoich rodziców, a ojciec jest najwyższym autorytetem dla syna.