Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mojego chłopaka przeraża ślub

Polecane posty

Gość gość

Mamy po 22 lata. Jesteśmy 5 lat w związku. Jestem jego dziewczyną, nie narzeczoną. Nie chce jeszcze ślubu,bo najpierw studia,ale kiedy mówię o przyszłości,że np, chciałabym wziąśc ślub mając 25 lat to jego to jakoś przeraża. On ciągle mówi o 30-stce;/ Dla mnie to stanowczo za późno. Dziś powiedziałam mu,że moi rodzice chcą tynkowac dom,ale powiedzieli,że zrobia to na świezo przed naszym slubem a on na to "Jakim ślubem" i jakies dziwne spojrzenie w moją stronę... Ja nie wiem jak mam to odbierac. On ma chyba za dobrze: bo mama mu zawsze ugotuje co chce, duzo gra w pilke, co piatek spotkania z kolegami po pilce. Co o tym sądzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet powinien żenić się po trzydziestce - i twój też tak zrobi - ciebie kopnie w tyłek i znajdzie młodszą z którą sie ożeni - daje ci to z resztą do zrozumienia, ale ty oczywiście nie chcesz tego widzieć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie boli pochwa
Facet daje wyraźnie znak że nie jesteś dla niego kandydatką na żonę tylko dziewczyną na teraz......a Ty planujesz z nim ślub? Litości !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez gdyby tak bylo,to niebylby ze mną 5 lat,prawda? Kocha mnie,widze i czuje to. Mieszkamy nawet razem,ale tlyko od pon do czw,bo studiujemy razem w tym samym miescie, na weekend kazde z nas zjezdza do swoich domow. To niemozliwwe,ze jestem dziewczyna na "teraz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - jesteś tylko zapchajdziurą, bo on musi się gdzieś seksualnie wyładowywać - o ślubie zapomnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocha mnie,widze i czuje to. Mieszkamy nawet razem,ale tlyko od pon do czw,bo studiujemy razem w tym samym miescie, na weekend kazde z nas zjezdza do swoich domow. To niemozliwwe,ze jestem dziewczyna na "teraz". xxxxxxxxxxxxxx kocha??? z kija potrzebuje gdzieś spuszczać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu spokoj!. 1) nikt nie lubi nacisku 2) 25 to zdecydowanie za wczesnie na slub -- co przez nastepne 50? 3) ulegasz zacofanym pogladom rodzicow i spoleczenstwa --slub w wieku 25 lat! 4) Dlaczego wlasciwie ten papierek jest dla ciebie tak istotny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie pokazał ci jak cię "kocha" - nie ma planów na dorosłe życie z tobą - i nie myl uprzejmości i bycia miłym z miłością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papierek nie,ale chcialabym stworzyc dom i miec dziecko juz w wieku 26 lat. A dla mnie najpierw slub potem dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dla niego ani ślub ani dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 lat??? Dziewczyno, najpierw daj sobie czas na rozwoj osobisty. W wieku 20-30 nastepuja najwieksze zmiany, za kilka lat bedziesz juz inna osoba i bedziesz chciala czego innego. Dziecko zawsze mozesz miec w wieku 26 lub 36, po co ten pospiech? Potem sie zaluje, a odkrecic decyzji o dzieciach sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamusia z tatusiem jej będą wychowywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku trzeba miec cos do zaoferowania, stabilna i interesujaca osobowosc, zebys mogla im wiele przekazac. Im pozniej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlaczego najpierw slub, a potem dzieci? Dlaczego tak wazne jest wstawianie sie w pewne ramki? Slub to tylko papierek, dzieci sie ma, bo sie ich bardzo chce. Jedno nie ma z drugim nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o przekazywanie czegokolwiek dzieciom tylko o to, że ona ma plan i za wszelką cenę chce go zrealizować! ma być ślub za 3 lata i koniec! a jak nie to będzie chociaż dziecko - jakoś trzeba faceta zatrzymać i na siłę robić z nim rodzinę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jak skończysz studia to przy NAJSZYBSZEJ opcji (jeśli zaczęłaś studia w wieku 19 lat) , będziesz dwa lata po studiach DOPIERO i już chcesz dzieciaka??? A praca, jakiś rozwój zawodowy??? I co, dzieciak i siedzenie w domu w tak młodym wieku, gdy powinnas inwestować w siebie??? Powodzenia, będziesz bezrobotna przed 30tką z dzieciakiem, na utrzymaniu faceta, a mamy XXI wiek!!! Co jak Cię chłop zostawi?? Właśnie dobrze że facet myśli racjonalnie, najpierw praca, mieszkanie, stabilna sytuacja finansowa OBOJGA, a potem dzieciak, weź idź do pracy najpierw to pogadamy o zakładaniu rodziny, teraz to Ty wszystko tylko w teorii widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieja rozne drogi zyciowe, nie tylko slub i dziecko. Kim bedziesz w wieku lat 30tu? Kura domowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie pracujesz, ze chcesz mieć dziecko - bo utrzymać je musicie oboje, to chyba wiesz? Marzycielka, roboty szukaj, najepiej już w czasie studiów a nie snuj planów, że ty swieżo po szkole będziesz kurą domową, a on musi Cię utrzymywać!!! W dzisiejszych czasach nikt normalny nie robi dzieci bez perspektyw, dlatego chłopak mówi o 30;tce, bo dopiero wtedy zobaczycie jak z pracą, czy jest pewna i na stałe, jakie macie możliwości. Wczesniej to nic nie będziecie mieli, studenciki ledwo po szkółce i dzieciaka będą robić, hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem 5 lat w zwiazku i dopiero 3 m-ce temu sie zareczyłam. Oczywiscie moj też chce poczekac ze slubem, ale teraz to juz za poźno bo skoro dał pierscionek to musi być niebawem ślub. Sa sa sa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po prostu widze,ze moje znajome juz niektore po slubie inne mają weselicho w tym roku a ja wciąz jestem jego dziewczyną po 5 latach ;/;/ chcialabym chociazbyc narzeczoną... ;/ ehh juz sa,ma nie wiem co o tym mam myslec. Moze faktyycznie macie racje,ze na wszystko przyjdzie czas. Ale nie moglabym byc chcoiazby narzeczoną ? przeciez zareczyc mozna sie zaawsze a slub wziasc kiedy sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO go zapytaj czy planuje z Toba przszłość i kiedy Ci sie oświadczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, ale po co ci ten 'status' narzeczonej? Bo z Twojej wypowiedzi nie wynika, ze TY tego chcesz i jest to Twoje pragnienie z glebi duszy, tylko chec dostosowania sie do otoczenia. Ktore jest zreszta bardzo prymitywne -- slub, dziecko jako sposob podniesienia statusu kobiety -- jak w pakistanskiej wsi. Zadna droga nie jest zla, chodzi o to zeby isc droga, ktora MY chcemy, a nie zyc zyciem innych. Ja nie mam dzieci, i mam chlopaka, nie meza i to mi odpowiada. Dla mnie wazny jest rozwoj osobisty i zawodowy. niektore kobiety chca byc matkami -- ok, swietnie, ale pod warunkiem ze samemu sie tego chce, a nie jak wyzej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×