Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama10latki

Jak poskromić 10latkę

Polecane posty

Gość mama10latki

Doradźcie mi proszę jak sobie poradzić z poskromieniem 10-latki. Córka zawsze była nieposłuszna, ale teraz przechodzi samą siebie: pyskuje, na wszystko odpowiada ble, ble, ble, nie wykonuje poleceń i nie za bardzo chce się uczyć sama. jak się z nią przysiądzie do lekcji to jest lepiej, uczy się. jak ma się uczyć sama to wymyśla różne zajęcie byleby to opóźnić. Jej zachowanie przypomina mi te wszystkie nastolatki z filmów jak hana montana, czy taniec rządzi. Rzeczywiście trochę się tego naoglądała. Nie wiem jakie metody wychowawcze by na nią podziałały, bo to co robię dotychczas nie pomaga nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pasa i lać! - i patrzeć czy równo puchnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bozon_Higgsa
Kochać. Spędzać czas. Rozmawiać, a nie tylko kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram poprzedniczke. Elektronika tylko w weekend, tv tez ograniczyć fo np 45 dziennie. To i tak dużo jak ma sziecko które ma sporo różnych dodatkowych zajęć. No chyba że ty dużo przed tv siedzisz. Dla mnie TV to totalny odmuzdzacz. No i codziennie rozmawiać i uczyć się nia, na samodzielną naukę ma jeszcze czas. Ona potrzebuje by posiedzdiec nia porozmawiac****ouczyc sie. Dziecko musi się umieć uczyć. Moja mama miala nas 7 i z każdym siedziała średnio do 5 klasy przy mauce ale mamy tego efekty, więc to nie bul czas stracony. Teraz ida święta, moze zróbcie wspólnie jakieś ozdoby do pokojów, przy okazji pogadacie. W dziecko trzeba inwestować, niekoniecznie pieniądze co czas, potem ci się wszystko wróci w postaci szacunku zaufania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak coś będzie chciała też jej odpowiedz ble ble ble. Pomalpuj ja trochę może wtedy zobaczy co robi. Trochę poczucia humoru nie zawadzi:) może zrzedzisz jej nad uchem. A co to znaczy że poleceń nie wykonuje? W miłości są prośby nie polecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, czyli na kafeterii standard - weź autorko całą winę za nieposłuszeństwo i krnąbrność córki na siebie :D Porób z nią ozdoby świąteczne, nie jęcz nad uchem, broń boże nie zwracaj uwagi, a jak to wszystko zawiedzie- ostatecznie daj jej 200 zł na kino i lody :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam bardzo podobny problem z pasierbica prawie równolatka twojej autorko. Szukam sposoby aby opanować jej zuchwałość wobec mnie, błądzę .Wstyd mi przed samą sobą ,ze dzieciaka nie potrafię ogarnąć i ja ujarzmić. Jej zachowania wobec mnie bywają czasami powalające. Tato je interweniuje, lecz wzięła się na sposób i najwięcej daje we znaki, kiedy sam na sam jesteśmy Proszę o poradę. jak mam reagować ,kiedy ewidentnie zostaje prowokowana.Kocham męża ,ale mam dość okropnego zachowania jego córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam problem jak twój
to zamiast podpisu gość podpisze się "tez mam problem jak twój"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama10latki
Nie siedzę przed tv dłużej niż 50 min dziennie(mój ulubiony serial). Dziecko ma kontakt stały ze mną ponieważ pracuję w domu. Znam jej radośc***problemy i sekrety. Najgorsze, że ojciec nie reaguje na zachowanie dziecka. Dzisiaj zrobiłam dzień milczenia. Udawałam, że mnie nie interesuje to co do mnie mówi córka. Zorientowała się po pół godzinie swojego wywodu, że jej nie słucham i nie odpowiadam. Zapytała co mi jest. Odpowiedziałam, że jak nie szanuje mamy, to nie ma mamy. Może to i głupie, ale widziałam, że się mocno nad tym zastanawia. Zobaczymy co będzie jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×