Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bombelekbibi

mój mąż mnie wykańcza

Polecane posty

Gość gość
My nie mamy wspólnych znajomych a z koleżankami nawet jakbym się chciała z którąś spotkać to wątpie żeby mnie puścił, pewnie powiedziałby że nie mam po co wracać to drzwi będa zamknięte jakbym nie wiadomo co miała robić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź przykład z mojej koleżanki- 10 lat temu wygoniła chama- ojca jej dwójki dzieci (wtedy bardzo małych) gdzie pieprz rośnie i świetnie dała sobie radę bez niego. Może im się nie przelewa, ale chłopaki super rosną, są szczęśliwi, mają dobry kontakt z matką.. a wszystko dlatego, że zdecydowała się uchronić ich przed awanturami i złą atmosferą w domu. O złym przykładzie mężczyzny nie wspomnę. Podziwiam ją za siłę którą okazała, mimo, że było ciężko. Nie pozwoliła, żeby jakiś burak obrażał ją i traktował jak popychadło. Gdyby wszystkie kobiety miały tyle siły, żeby chronić siebie i swoje dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
to ty masz jeszcze gorzej ode mnie ;/ albo lepiej z tym ze zazdrosny jest bo mnie nawet nie pyta gdzie ide... a wychodze rzadko instynkt macierzynski nie kaze mi zostawiac wiktora z nim samego .... od kad nerwowy sie zrobil ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
my juz tez nie ;/ masz do luftu jak ja tez na Twoim ms bym sie spakowala i zabrala dzieci.... wiem latwo mowic jak sie urodzi coreczka i tak bedzie wygonie go... damy jakos rade kobiety wychowyja samotnie dzieci i znam kilku znajomych wychowanych porzez sama matke i to porzadni ludzie wyrosli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:38 LOL żyjemy w cywilizowanym kraju w Europie, a ta jest niewolnicą swojego męża, normalnie jak w Afryce. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
i mamy rowno obie przekichane ;/ czasem sie w lazience zamykam i placze ;/ kiedys tez bylam towarzyska teraz poswiecilam sie dzieciom czy naprawde mezczyzni nie maja zadnego instynktu ?? ;/ moj sie zachowuje jak by mial 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo lepiej z tym ze zazdrosny jest xxx jesli sadzisz ze fajne jest ze on jej nawet wyjsc z domu nie pozwala to sorry ale jestes kretynka i ja sie nie dziwie ze wyladowalas z burakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
Napisalam jej tez ze spakowala bym sie i odeszla bo to wiezenie czlowieka ... ale jesli jest zadrosny to mozna jakos zaradzic, ja i tak bym wyszla jak bym miala wyjsc gdzies, nie moze zamknac drzwi i nie wpuscic jesli jestescie w zwiazku malzenskim a tym bardziej jeden meldunek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
i ile razy byliscie w tej przychodni to psycholog nie tlumaczy im ze zle robia i ze napastuja psychicznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra jakich sobie buraków pobrałyście i jeszcze porobiłyscie z nimi dziec*****kazałam pare postów na tym forum mojemu męzowi to mu mało oczy z orbit nie wyszły, postukał sie normalnie po głowie. Głupie byłyscie, głupie jestescie i głupie umrzecie. na to nie ma lekarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
Bo niby co komuś w życiu cos sie nie ulozylo napiszesz widzialy galy co braly otóż powiem C**** raz kolejny ze bylo ok ! Biore pod uwage odejscie ale po rozwodzie powie i tak kazdy aaa jej wina [pewnie co za zona idiotka bo wybrala sobie meza buraka otóż prawda jest ze chcialam normalnego skromnego czlowieka ktorego pokochalam koledzy zmienili go i osoby zyjace w super idealnym zwiazku malzenskim zamiast poradzic to widze wlasnie posty typu jakie kretynki idiotki z mezem sie smiejemy itd... wiedzialam ze to debilizm cokolwiek na forum pisac jestem pierwszy i ost raz bo tu wchodza osoby ktorym sie w domu nudzi a nie tym co maja problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa na pewno byl ok, tylko teraz sie taki burak z niego zrobil. ta jasne.. on po prostu zawsze byl prostym czlowiekiem i tyle. inteligentny czlowiek tak nie traktuje zony i wlasnego dziecka. zrob sobie jeszcze z nim trzecie jak bedzie mial dobry humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
Dlatego nie ma co pisac z taki jak ty... moj maz jest po studiach z rachunkowosci nic sie nie zapowiadalo tak tak czytasz posty tak dokladnie to chyba sie natknelas ze pisalam ze zmiany nastapily po wspolnym zamieszkaniu, a zamieszkalismy ze soba dopiero po slubie... nie wiedzialam co mnie czeka myslalam ze bedzie jak na spotkaniach po kilka godz dziennie... jednak sie zawiodlam.... kto nie widzial sytuacji ten gówno wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
Dlatego nie ma co pisac z taki jak ty... moj maz jest po studiach z rachunkowosci nic sie nie zapowiadalo tak tak czytasz posty tak dokladnie to chyba sie natknelas ze pisalam ze zmiany nastapily po wspolnym zamieszkaniu, a zamieszkalismy ze soba dopiero po slubie... nie wiedzialam co mnie czeka myslalam ze bedzie jak na spotkaniach po kilka godz dziennie... jednak sie zawiodlam.... kto nie widzial sytuacji ten g***o wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
A nie bylo mowy aby zamieszkac przed slubem bo mam rodzine bardzo wierzaca... Przed slubem wydawal mi sie idealnym kochankiem przyjacielem i kompanem do zycia i ze zawsze moge na niego liczyc zawsze mnie bronil, jestem osoba atrakcyjna ponoc i zawsze jak ktos powiedzial ze bedzie przeze mnie cierpiec bo znajde innego bronil mnie nie spodziewalam sie ze bedzie tak ze bede plakac przez niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było mowy, by mieszkac razem przed ślubem- on jest bardzo wierzący... ja p i e r d o l ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było mowy, by mieszkac razem przed ślubem- on jest bardzo wierzący... ja p i e r d o l ę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było mowy, by mieszkac razem przed ślubem- on jest bardzo wierzący... xxx mieszkać z tobą przed slubem nie chciał, ale bankowo cię rżnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja się wygadam. Fakt jest taki, że to wszystko to moja wina. Decyzja o ślubie była podyktowana wpadką - bardzo kochaną wpadką i nigdy bym tego nie cofnęła - jednak żałuję, że uległam naciskom rodziny, bo teraz nie musiałabym się męczyć. Długo się nie znaliśmy, stało się to co się stało teraz trzeba z tym żyć i starać się aby córka była wychowana jak najlepiej, ale w takiej atmosferze się nie da. Mój mąż to dobry człowiek, ale do związku się nie nadaje. Jest totalnym leniem. W niczym mi nie pomaga, o wszystko muszę się prosić i zaczyna mnie to drażnić, dlatego też nie wróżę naszemu małżeństwu długich lat bycia razem. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tym temacie widac ze kafe to dno i siedzi tu coraz wieksza patologia czy melina tak jak autorka nie jest normalne tak traktowac dzieci zone i nie jest normalne siedziec z takim bydlem zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
nie on jest wierzacy tepa dzido tylko moja rodzina ....czytaj ze zrozumieniem! a rżna cie pewnie twoj maż az wióry lecialy ! troche szacunku do innych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mamy ciebie szanowac jak sama siebie nie szanujesz dajesz pomiatac soba i swoimi dziecmi maz przy ludziach mowi do ciebie zamknij ryj a ty zamykasz sama to napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
Do: gość Po tym temacie widac ze kafe to dno i siedzi tu coraz wieksza patologia czy melina tak jak autorka nie jest normalne tak traktowac dzieci zone i nie jest normalne siedziec z takim bydlem zal Wlasnie widzed ze nie ma co tu siedziec osoba nie znajaca kogos obrazajaca od meliny sama pewnie sie z niej wywodzi mnie mama nauczyla szacunku i nie obrazania innych... Patologio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mamy ciebie szanowac jak sama siebie nie szanujesz dajesz pomiatac soba i swoimi dziecmi maz przy ludziach mowi do ciebie zamknij ryj a ty zamykasz sama to napisalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos sie godzi na takie traktowanie i co gorsza na pomiatanie wlasnymi dziecmi to nie mam slow i szacunku patologia melina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie również patologia jest naśmiewanie się z nieszczęścia innych w moim domu mój ojciec był taki jak Twój mąż autorko tyran domowy wszystko musiało być pod jego dyktando matkę wyzywał mnie i siostrę gnębił jak tak mogę określić za byle jedynkę w szkole miałyśmy kare albo wydzierał się na cały blok... Też lubił popić z kolegami na szczęście teraz odszedł do innej i mama ma spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
Nikt dziecmi nie pomiata ! nikt nie bije po prostu potem w poscie dodalam ze moim zdaniem ojciec co nie zajmuje sie dzieckiem nie ma moim zdaniem prawa dac klapsa czy szarpnac zeby pokazac co zrobil (sama czasem dam dziecku klapsa) jak nie idzie tlumaczenie ( ma 2 i pol roku mowi pelnymi zdaniami) patologii nie ma bo nigdy dziecko nie dostalo nic innego jak klapsa! wiec mylicie pojecia ! I nie piszcie moja kolezanke maz tez bil mnie nikt tez nie bije tylko zwraca sie ordynarnie pisalam czy ktos zna kogos nie mowie juz meza co mial znajomych debili i jak odciagneli a jak macie obrazac*****sac w ten sposob nie piszcie w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pisalas ze jest agresywny wobec dzieci i ze musisz pilnowac wiktorka i ze czesto da klapsa mocnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
agresja to dla mnie rowniez krzyki a jak sie wkurzy na niego potrafi rowno wrzasnąć i przylozyc klapsa ja tez tak robie raz kiedys np tydz temu oderwal mi pol tapety w jednym pokoju i tlumaczylam ze tak nie wolno 2 dni pozniej poszlam tylko do wc wychodze a w 2 pokoju to samo zrobil a 2 godz wczesniej rzucil laptopem bo chcialam puscic elmo :( a jak tlumaczylam to mnie oplul tlumacze jak wyglada nasz syn jest energiczny bardzo nie Wiktor tylko Dawid Mąż krzyczy na wszystkich przez kolegow tak zganiam po jeszcze pol roku temu bylo wsztko oki przytulil sie i w ogole a ci zaczeli mu wpajac ze zachowuje sie jak pantofel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombelekbibi
agresja to dla mnie rowniez krzyki a jak sie wkurzy na niego potrafi rowno wrzasnąć i przylozyc klapsa ja tez tak robie raz kiedys np tydz temu oderwal mi pol tapety w jednym pokoju i tlumaczylam ze tak nie wolno 2 dni pozniej poszlam tylko do wc wychodze a w 2 pokoju to samo zrobil a 2 godz wczesniej rzucil laptopem bo chcialam puscic elmo :( a jak tlumaczylam to mnie oplul tlumacze jak wyglada nasz syn jest energiczny bardzo nie Wiktor tylko Dawid Mąż krzyczy na wszystkich przez kolegow tak zganiam po jeszcze pol roku temu bylo wsztko oki przytulil sie i w ogole a ci zaczeli mu wpajac ze zachowuje sie jak pantofel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×