jak często ćwiczyć by zrzucać tłuszcz

dziewczyny- prosze o wasza pomoc i opinie. Ćwicze od ok 1,5 tyg co dzień( z przerwa jedynie w weekend) Moje ćwiczenia to rower stacjonarny i ćwiczenia aerobowe, chodakowska- wybrane ćwiczenia i rozciaganie. Po tych 1,5 tyg ćwiczeń ( do 1 h dziennie) zauwazylam,ze nogi- bo to na ich wyszczupleniu zalezy mi najbardziej - stały się twarsze, ale nie szczuplejsze. Wygladaja na bardziej masywne , ja tez czuję ,że sa takie jakby...napuchnięte.Pije sporo wody, rozciagam się. zastanawiam się jednak czy cwiczac dzien w dzień robię dobrze?? jak prawidłowo ćwiczyc by wysmuklić nogi i zrzucić wage? co dzień po ok 45 min- 1 godzinie czy np. 3 x tyg po 1,5h??

półtora tygodnia? tylko tyle? czego właściwie się spodziewałaś? najważniejszy jest regularny trening , codziennie to przesada , tak samo jak przesadą jest półtorej godziny co kilka dni , ćwicz trzy, cztery razy w tygodniu do godziny , nie więcej a co do twoich nóg, to po treningu mięśnie są mocno ukrwione i napięte więc wydaje ci się, że "spuchły" i daj sobie spokój z tym piciem to miejska legenda, że to coś pomaga

dzięki za rady:)

Poza tym same ćwiczenia nie pomoga schudnac potrzeba też zbilansowanej diety. Musi byc ujemny bilans energetyczny. jesli bedziesz ćwiczyć nawet 3 godz dziennie a potem, nafutrujesze się wysokoweglowodanowym zarciem to efekty będą żadne. Zgadzam się ze 1,5 tyg to żaden czas....trzeba systematycznie cwiczyc kilka miesiecy, na uda rower jest bardzo dobry, bieganie orbitrek. Mozna cwiczyc codziennie ale warunek jest jeden ze inne partie miesniowe, jak robia to kuturysci, a jesli robimy przerwe to nie wiecej niz dwa dni. Niektorzy trenerzy uwazaja tez ze lepsze efekty daje dluzszy trenin z mniejsza intensywnoscia niz krotszy mocno inetnsywny...ja jestem zdania ze najlepiej znalezc zloty srodek. Albo poradzic sie indywidualnie trenera, on dopasuje odpowiedni program to twoich warunkow.

Jak najbardziej można ćwiczyć codziennie - uwierz, że bez podnoszenia wielkich ciężarów, bez precyzyjnego planu i góry białka nic sobie nie rozbudujesz. Codzienne ćwiczenia to bardzo dobra i przyjemna rekreacja, która wysmukla sylwetkę - ale, litości, nie po 1,5 tyg. Napisz coś znowu tak mniej więcej za trzy miesiące.

Ja ćwiczę 4 razy w tygodniu i zdrowo się odżywiam. Wcześniej czytałam jak uzyskać dobrą formę na http://bogatyumysl.pl/articles/prawidlowe-sposoby-na-uzyskanie-dobrej-formy-fizycznej/9 i zyskałam ogromną motywację. Myślałam że nie uda mi się wykonać całych treningów a okazało się że po 2 tygodniach bez problemu wykonywałam wszystkie ćwiczenia;)

Najlepiej codziennie po około czterdzieści minut. Ja sama tak robię od trzech miesięcy i zrzuciłam troszkę tkanki tłuszczowej z brzuszka. Do tego lekka dieta i tabletki wspomagające odchudzanie (dokładnie te- www.skracaj.com/61f3.html ) i czekam na dalsze efekty, bo na razie tylko trochę zeszczuplałam, no i zrzuciłam 12 kilo.

zdaniem fachowców wystarczy trzy razy w tygodniu po pół godziny utrzymując tętno na poziomie 130 tu szczegóły http://odchudzanie.suplementydietyinfo.pl/jak-czesto-cwiczycpoznaj-zasade-3-razy-30-razy-130/, bardzo efektywnie spala tłuszcz, buduje kondycję i przyspiesza metabolizm trening interwałowy - też wystarczą trzy dni w tygodniu po pół godziny, nie więcej. Za duża ilość treningów tylko przeciąża organizm, wcale nie przyspiesza odchudzania

Nie opowiadaj głupot. Zasada 3*30*130 dotyczy osób które nie mają nadwagi, a po prostu chcą zdrowo żyć. Osoba z kilkoma, kilkunastoma , czy kilkudziesięcioma. Kg nadwagi nie schudnie ćwicząc tylko półtorej godziny tygodniowo. Daje to spalenie 500-700 kcal na tydzień, a to trochę mało.