Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Praca w sklepie monopolowym

Polecane posty

Gość gość

czy któraś z Was albo waszysz znajomych pracowala w sklepie monopolowym? jakie wrażenia? warto iść do pracy czy jest ciężko? np pijaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i czy mozna czasem sie napic za free? jakies probki czy cos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś brzydka to możesz iść, w przeciwnym wypadku nie opędzisz się od pijaczków. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to je ja
praca jak w normalnym sklepie,placisz za wszystko,,,,skad pomysl na probki? jak sa to nie dla pracownikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam poważnie... o tych próbkach to czywiście podszyw... czy nie ma zbytnio problemów z tymi pijaczkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomoże ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez sie zastanawiam czy podjąć prace w monopolowym bo mam taka okazje akurat...ale boje sie szczerze mówiąc bo to robota z pijakami... ktoś się wypowie? mam nadzieje ze znajdzie sie tu osoba co pracowala w monopolowym i moze cos powiedz na temat tej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pijak ci nic niezrobi, moze komplementa pusci. Gorszy trzezwy psychol pijany psychol tez, po takim cholera wie czego sie spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno czasami sa kłótnie miedzy pijakami ostatnio jak byłam w takim sklepie to kłócili sie ze inny pijak zajął mu kolejkę, smród i do tego niektórzy sa bardzo marudni i tez spotkałam sie z tym ze co niektórzy chcą alkohol na krechę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak to jest z pracą jak sklep jest otwarty do późna nie boicie się same być w sklepie gdzie klienc**przychodzą tylko po alkohol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blow
Ja pracuje w sklepie monopolowym i nie narzekam. Wiadomo że przychodzą tam właśnie zazwyczaj pijaczki ale są mili. Serio. Chociaż jest jeden problem. Zachowują się często tak jakby kobiety na oczy nie widzieli. Pracując w sklepie monopolowym musisz się liczyć z tym że przybędzie Ci kilkunastu ''narzeczonych''. Mimo że pracuję na niezbyt bezpiecznym osiedlu,w sklepie nigdy nie było awantur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blow
A z tym sprzedawaniem na krechę to też prawda. Ale powiesz raz nie i już będzie wiedział że w przyszłości nie ma na co liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ogólnie rzecz biorąc będziesz miła dla pijaczków to oni też będą. :) A agresywne typki zdarzają się raczej rzadko i to nie właśnie wśród pijaczków a nie wiem, jakieś młode typki z imprez czy coś. Pijaczki wiedzą, że to od Ciebie dostają swoje upragnione winko i nie podskakują. :D U mnie do osiedlowego chodzi dużo pijaczków i ekspedientki sobie czasem z nimi pożartują czy coś. Generalnie w tej robocie musisz się wykazać jakimś dystansem, bo wiadomo, że jakieś głupawe teksty czasem usłyszysz i wtedy powinno się odpowiadać innym głupim żarcikiem a nie obrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłapracownica
pracowałam jak kończyłam studia i nie polecam. klientela była różna, ale głównie ludzie którzy byli mało kulturalni, na kacu, podchmieleni, rozwydrzeni studenci, a najgorzej jak przychodzili nawaleni i słyszeli 'nie sprzedam panu/pani alkoholu' nie raz dostała mi się za to wiązanka..od godz 20 pracował z nami ochroniarz, więc było bezpieczniej, ale na niektórych działał wręcz jak płachta na byka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok to pijaczki może są spokojne. a co z młodzieżą? nie są agresywni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja właśnie też chciałam zapytać o prace w monopolowym- niedaleko mnie potrzebuja do pracy i zastanawiam się czy warto czy lepiej sobie odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze wspomnę, że czasem pijaczki mogą nawet pomóc. Jak będziesz dla nich miła to jak się trafi jakiś burak to nawet mogą stanąć w Twojej obronie :D Czytałam kiedyś na piekielnych historię babki, która czasem pijaczkom osiedlowym u siebie dawała parę złotych na winko to parę razy ją odprowadzili po nocy do domu żeby nie szła sama i raz stanęli w jej obronie przy jakichś młodych agresywnych dresikach. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłapracownica
z tym, że ja również pracowałam w niebezpiecznej dzielnicy, więc to może dlatego ludzie byli tacy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"za prace w swieta czy sylwka dostawala 500 zeta" - ale dostawala to 500 zl za caly miesiac czy za święta jako bonus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to warto czy nie? czy lepiej isc do marketu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blow
Młodzież też nie zdarzyło mi się żeby była agresywna,a do świętych z pewnością nie należą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie bała pracować w monpolowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracowalam 4 lata w monopolu, jeden wielki podryw,sliniacy sie facec***odrywali jak tylko sie da,ale byli tez zule typowi po wino za 3,50 =/ smierdzacy i niewychowani,ale sie na nich nadarlam uuu... :) no i dzwiganie skrzynek itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie rzecz biorąc ludzie raczej są uprzejmi (szczególnie pijani), bo pomimo upojenia wiedzą, że jak będą kozaczyć to moga nic nie dostać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie poszla pracowac z menelami bo to nigdy nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co to za przyjemność pracować w sklepie gdzie głównymi klientami są ludzie pod wpływem alkoholu bełkoczący albo agresywna młodzież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strach w takim sklepie pracować - lepiej iść do marketu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś pracowałam w monopolu- nie polecam nikomu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj se spokój- idz lepiej do jakiegoś spożywczaka albo marketu - przynajmniej bezpieczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×