Przez 2 lata miałam sponsora i bardzo tego żałuje_potraktował mnie jak dziwke

W sumie nią byłam prawda? Wiec co tu się dziwić :( Poznałam go zaraz po maturze, na portalu randkowym dalam ''ukryte'' ogłoszenie tak by przeszło cenzure. 38 latek, rozwodnik, ale bezdzietny. Spotykalismy sie do listopada tego roku, od pewnego czasu nasz uklad zacząl sie psuć, nie robilam sobie zadnych nadziei, po prostu spotykalismy sie zwykle 1-2 w tygodniu u niego w domu, czasami kolacja, czasami wspolna noc, zawsze gadalismy jak znajomi, czasami gdzies mnie zabral, dwa razy bylam z nim na spotkaniu ''biznesowym'' udając partnerke. W listopadzie powiedział mi, że jego kolezanka z pracy jest z nim w ciazy (jego pracownica), powiedzial ze juz nie bedzie sie ze mną mogl spotykac bo musi sie z nia zając***planują razem za mieszkac. Nastepnego dnia chcial sie spotkac, nie chcialam, zaproponowal ze da mi numer do jego kolegi, ktory szuka takiej dziewczyny jak ja, do dyskretego układu ;(

Byłaś sponsorówką czyli prostytutką , czyli dziiwką Więc sponsor traktował cię prawidłowo, jak dziiwkę

Masz to na co zasłuzyłaś.

nie rozumiem w czym jest problem... ??? dziewczyno korzystaj z życia!!!!

oj tam dziewczyno nie przesadzaj. Ja z koleżankami na studiach mamy sponsorów i różnie jesteśmy traktowane ale przynajmniej jesteśmy niezależne finansowo od mężczyzn.

ja mialam przez 3 lata sponsora i wcale tego nie zaluje bo to co przezylam i co zwiedzilam i jaki sex z nim mialam to tylko moge teraz pomazyc. obecnie pracuje i sama sie utrzymuje a ten facet co mnie obecnie posuwa to jest nic naprzeciw tego sponsora,chyba bede szukac cos twardszego i wytrzymalszego

bylo minelo .Zycie czas zaczac od nowa :-D

gość oj tam dziewczyno nie przesadzaj. Ja z koleżankami na studiach mamy sponsorów i różnie jesteśmy traktowane ale przynajmniej jesteśmy niezależne finansowo od mężczyzn. duzo dziewczyn korzysta z ich uslug?

koles ktory wyskakuje z propozycja sponsoringu zawsze ma jakies ukryte cele jak poznasz te cele bedziesz wiedziec w ktore jajo kopac zeby mu pomysl wykopac raz na zawsze z glowki, jakkolwiek te glowke pojmuje

dlaczego idziecie na sponsoring niech wraca facet do zony na kolanach

a na co liczyłaś? że ci się oświadczy? :D ----- jak widać bzykał wszystko co popadnie. wygrała ta, która była na tyle bystra, że zaciążyła :D

kolej, który wyskakuje z propozycją sponsoringu musi być pewnym siebie, majętnym, przystojnym mężczyzną.

przecież byłaś d*****,ja nie pochwalam chodzenia do dziwek,ale żeby one już miały jakiś emocjonalny problem ze swoim zawodem,co się na tym świecie dzieje

przecież byłaś d****ą

też nie wiem czemu się dziwisz, byłaś prostytutką, facet nie chciał żebyś została bezrobotna, chciał Ci znaleźć drugiego klienta, a Ty się oburzasz...

d***** to pożyteczny zawód,ale żeby nią być i się oburzać,że się nią jest

Nie zamienilabym ponsora za meza bo bez zadnych kosztow moge sponsora zmienic a rozwod koszuje,sponsor inteligentny inaczej sie zachowoje duzo wiecej przyjemnosci mam z sponsorem, z obecnym sponsorem to jak mnie bzyka to z rozkoszy szaleje jest zaj..ty w te klocki

"oj tam dziewczyno nie przesadzaj. Ja z koleżankami na studiach mamy sponsorów i różnie jesteśmy traktowane ale przynajmniej jesteśmy niezależne finansowo od mężczyzn" studiujesz cymbale, od kogo jesteś zależna, od kosmitów, wasi sponsorzy nie są mężczyznami? :D

Życie.

Potraktował cię jak dzi.w.kę? Skoro uprawiałaś seks za kasę to jak miał cię traktować? Jak dziewczynę? Śmieszna jesteś i tyle

jak studiowalam t dwuch sponsorow mialam jeden 2 lata a ten drugi 3-y lata i tego ostatniego do dzis mile wspominam bo takiego seksu jaki z nim mialam to od tego czasu z zadnym facetem nie przezylam,po pierwsze mial mnie czym posuwac ale robil to tak wspaniale ze orgazm jeden po drugim mialam a nawet jak mu loda robilam to mi sie zdazylo ze tez mokra bylam i do tego na co chcialam to forse dostawalam za to ze walic sie jemu dawalam

no cóż skończyły się wam dobre czasy

Macie powody do dumy,naprawdę.Kiedyś bycie kobietą lekkich obyczajów,to był powód do wstydu.

Skoro płacił Ci za seks, to sama sobie odpowiedz kim byłaś. A ta, która się tym tutaj chwali, niech pomyśli jak to będzie, gdy już postawowi się ustatkować i o jej k***wskiej przeszłości dowie się mąż, chłopak albo własne dzieci

Dobrze, że żałujesz... może na przyszłość wyciągniesz wnioski

czym rozni sie ta ktora ma sponsora i mu daje ___Od tej co wychodzi za maz i tez mu daje tez wtedy co on chce,a po paru latach ten jej mezulek bierze rozwod i ja zostawia

pisze że studiuje a k***a jedna takie błędy robi...jak jakiś gimbus *****y

Małżeństwo to co innego.A do tych,które są takie dumne ze swojej "zaradności':Niedługo są swięta,wiele z was pewnie spotka się z rodziną,przy wigilijnym stole.Pochwalcie się wszystkim jak zarabiałyście.W końcu to nie wstyd...

up

Jeśli byłaś d***** to jak miał cię potraktować...