Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamakarmiacapytajaca

Do mam dzieci ponad rocznych karmionych piersią

Polecane posty

Gość mamakarmiacapytajaca

Mam pytanie do mam karmiących dziec***owyżej roczku, czy wasze pociechy tez maja dni kiedy chciałyby doić jak noworodki? jak u Was wygladaja nocki? czy dzieci sie czesto budza? ile razy w ciagu dnia karmicie i czy dzieci tez domagaja sie mleka nawet jesli zjedza porzadny obiad. I najwazniejsze: kiedy dziecko zdecydowanie zaczyna odstawiac piers, chcialabym juz isc do pracy ale mam obawy, co jesli zostanie z niania i bedzie wołac o cyca ;/. Karmienie to fajna sprawa ale strasznie wyczerpujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarmiacapytajaca
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samo się nie odstawi, nie licz na to , można powiedzieć \ze z biegiem czasu będzie coraz gorzej, będzie budzić się w nocy coraz częściej. podaj mm w dzień i kiedy będzie chętnie piło z butli zabierz pierś. to najlepszy sposób żeby przejść odstawianie w miarę spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarmiacapytajaca
o rety, juz chyba gorzej byc nie moze :( pobudki sa tak czesto ze szkoda gadac, od narodzin dziecka nie spalam ani 1 nocy :(:( z mlekiem modyfikowanym probowalam juz milion razy, teraz tez z krowim, nie chce pic za zadne skarby, ani z butli ani z kubeczkow, anie z rureczek :( w dodatku smczka nie ma :( no nic bede probowac ldalej z mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no próbuj, nie daj piersi tylko butlę, w końcu powinno się przekonać... albo może odciągnij laktatorem pokarm i podaj w butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za rady, pokarm juz odciagalam bo juz dawno marzylo mi sie odstawienie i wyjscie chocby na 4 godziny nie martwiac sie ze dziecko sie zaplacze za mna, a raczej za piersia. Niestety nawet w tej formie corka nie dala sie przekonac do butelki. Przeglodzilismy ja pare razy, probowal tata, probowala babcia, corka nigdy nie lubila smoczkow, nigdy ich nie zassala, jedyne co to je gryzie a po chwili wyrzuca, jakbym wiedziala ze to sie tak skonczy to chyba bym dala jej butle na samym poczatku, przeciez idzie sie wykonczyc :)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja synka zapoznałam z butelką wcześnie i jak miał 10 m-cy wprowadziłam mm w dzień, w nocy karmiłam do 16 m-cy więc z tymi nocami to na serio katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mało tego, potem tak się zmądrzył ,że wieczornej butli nie opróżniał do końca żeby zostało miejsce w brzuchu na pierś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 18 mcy. Do pracy jeszcze nie wróciłam, ale dosyć często zdarza się, że nie ma mnie cały dzień (zajęcia, praktyki), więc jest przyzwyczajona do tego, że czasem cały dzień nie pije mleka. Podobnie czasem wychodziłam na noc na imprezę, wyjeżdzałam na wyjazd integracyjny na weekend i poza kilkoma kwęknięciami było ok. Jakoś czai, że jak mnie nie ma to piersi nie ma i tyle, nie domaga się, bo nie ma od kogo. Mąż dawał jej w nocy wodę i tyle. Co do częstotliwości karmienie, to jest bardzo różnie. Generalnie w ciągu dnia zazwyczaj jej piersi nie daję, jak widzę, ze zaczyna mi się dobierać do bluzki to zagaduję i daję do picia herbatkę, sok, wodę, itd. Czasem, jak ma naprawdę gorszy dzień, płacze i marudzi bez powodu to dam jej jeśli się mocno domaga, wtedy zazwyczaj ją to uspokaja i wycisza. w ciągu dnia pije jeszcze z piersi przed drzemką, ale to tylko jak ja ją usypiam oczywiście ;) Jak robi to mąż to nawet nie piśnie "cycy" ;) Wieczorem przed zaśnięciem też pije, ale nie zasypia przy piersi. Z nocami bywa różnie. Zdarza się, że prześpi całą, a zdarza się, że dokuczają jej zęby, albo cokolwiek innego i wtedy pije kilka razy. Zazwyczaj pije koło pólnocy i potem nad ranem, koło 5-6. Śpi do 7-8. Dziec****ersiowe rzadziej przesypiają noce niż te na mm, bo czasem nie chodzi tylko o głód, ale o przyzwyczajenie do bliskości mamy, tego, że jak się przebudzi to nie ma jej obok i jest płacz. Dziecko powyżej roku spokojnie możesz uczyć, że po posiłku pijemy herbatę, a nie pierś. Moja też miała taki okres, że najchętniej to by wszystko popijała piersią, nawey syty obiad, ale nie pozwalałam jej na to. Niby jestem z nią w domu, więc nie byłby to kłopot, ale stwierdziłam, że po pierwsze to nie noworodek żeby pierś traktować jak picie, a po drugie męczące jest domaganie się dziecka piersi co chwilę, nie mówiąc o przebywaniu w gronie znajomych a z nami dziecko ciągle szarpiące za bluzkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedyś kiedyś jak nie było mm nie było butli jak te dzieci były nadzwyczajne? Ja też mam ponad roczniaka i jak narazie były ze dwie noce co budził się 2 razy. Reszta to 3,4,5 razy. W dzień woła . Unikam chodzenia z nim do pokoju gdzie go karmie ale ja sobie przypomni to mnie tam ciągnie i powtarza mniam mniam. Nie mam pomysłu co robić. A butli chciałabym uniknąć bo nigdy nie miał ani butelki ani smoczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hhehe skubany, jednak dzieci sa madrzejsze niz nam sie wydaje...i siłą rzeczy robią z nami co chcą, niestety ja nie jestem w stanie np przerwac karmienia z dnia na dzien, po 10 minutach wycia z żalu córki i tak ulegne i wkońcu dam jej tego cyca na którego sie rzuca jak na milion złotych, nie chce jej odbierać tej przyjemności,ale musze ją jakoś odstawić bo karmienie nie jest juz przyjemnoscia, to jest udręka ktora z checia zastąpiłabym bajeczkami i przytualniem no ale ozywiscie tego tez nie chce, ehhh pozdrawiam wszystkie mamy cycoholików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, no i moja też nigdy nie ruszyła mm ani krowiego do picia. Kaszki w sumie jada, raz chętnie a raz mniej ;) Mimo, że moje mleko z butelki piła, jak miała 6 mcy myślałam o odstawieniu, próbowałam z kilkoma różnymi rodzajami mm i niestety pluła każdym, nawet jak wymieszałam ze swoim mlekiem. Stwierdziłam, że jeszcze trochę pokarmię i tak ciągnę już 1,5 roku.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny!! dzieki za kolejne wypowiedzi, musze chyba faktycznie zniknac z domu na caly dzien bo to nie jest noworodek i mozna jej dac cos innego - niech sie tatus martwi he he ja juz swoje przeszlam, mam mozliwosc pracy - szkoda by bylo z tego zrezygnowac ale nie bylo by mnie 8h w domu, moze jakby mnie nie widziala to by cy cy nie chciala - jezu oby!! co do znajomych... mi tez glupio juz... jak gdzies ide to jestem chora, bo wiem ze zaraz bedzie wolac o cyca i znowu bede z glupim usmiechem odpowiadac na pytanie : to ty dalej karmisz??? A do drugiej mamy: widze ze twoja pociecha tez nie toleruje smoczkow, to dopiero jest jazda nie?? niech mamy ktorych dzieci doja smoki spoboja im go nie dac do spania to zobacza w czym rzecz... przekichane tym bardziej ze zebow coraz wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, spokojnie wychodź, wyłączaj komórkę i zapominaj o domu ;) A tak poważnie, to mała jest już na tyle duża, że spokojnie zaspokoi pragnienie czymś innym. Ewentualnie na początek wróć na jej drzemkę, jeśli zasypia przy piersi, a za kolejnym razem spróbuj dać wykazać się mężowi ;) Mojej odstawiliśmy smoczek jak miała rok, jakoś nawet gładko poszło, ale ona nigdy nie szalała za nim jakoś szczególnie, lubiła z nim zasypiac, ale umiała też bez, więc obyło się bez ryków. Z tym, że wtedy zaczęła częściej chcieć piersi w nocy.. coś za coś.. A znajomymi się nie przejmuj, i nie tłumacz się jakoś szczególnie mocno. Też miałam taki okres, że mi było głupio, tłumaczyłam się, że nie pije ani mm ani krowiego, że potrzebuje jeszcze mleka, i dlatego karmię, itd. A teraz odpowiadam krótko jak ktoś pyta czy karmię - tak, jeszcze karmię. I tyle, to moje piersi, moje dziecko i nikt nie będzie mnie wypytywał dlaczego tak długo, a może jednak mm, a kiedy odstawiasz itd. Z bliskimi, rodziną pogadam, ale też bez tłumaczenia się. Robię co uważam za słuszne i tyle. I spróbuj wprowadzić jakiś rytuał co do picia - ja mojej czasem włączałam jakąś piosenkę o kotkach na yt, przytulałam i tak wypijała herbatę po obiedzie. Albo stawiałam ją na parapecie, opowiadałam bajkę o piesku co szuka miseczki z wodą i dawałam wodę do picia. Kombinuj :) I niestety czasem nie obędzie się bez płaczu, wiadomo. Ale jak załapie, to będzie Ci lżej, więc warto się przemęczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki serdeczne, o tak kotki yt to u nas temat nr 1 :):) tez czasem zasnie bez cyca, najgorzej jak sie w nocy przebudz to szuka z zamknietymi oczami i nie ma mocnych :), tak masz racje to nasze biusty, nasze dzieci i mamy prawo je karmic,( z 2 strony ciesze sie ze moje dziecko od poczatku nie pije chemii, napewno to kiedys zaoowocuje... ) najgorsze sa te komentarze, rodziny zreszta tez, eh... milej nocy dziewczyny i oby Wam dzieciaki do rana spaly!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja znam to szukanie z zamkniętymi oczami ;) Ostatnio Mała jeszcze z zamkniętymi oczami pokazuje paluszkiem na miejsce koło siebie, że mam się położyć obok i słyszę tylko z łożeczka "yy yyy" i stukanie palcem :) Biorę ją do nas, czasem odkładam a czasem zasypiam razem z nią ;) No nic, lecę spać :) Również dobrej i spokojnej nocy życzę, trzymaj się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasztaniakowa
Nie gadaj, ze przy rocznym byku dajesz sie tak terroryzowac, ze cycek ma byc co 4 h. Nakarmisz i wychodzisz, jak zglodnieje, to zje bulke/papke/banana/budyn czy cokolwiek innego. W zasadzie takie duze dziecko powionno jesc juz prawie wszystkie posilki normalne, a mleko, czy to z cycka, czy mm - 1-2 razy dziennie. Nie mam nic przeciwko karmieniu rok czy chocby i dwa (sama obydwoje karmilam po pol roku), ale trzeba spojrzec na to trzezwo. Ten cycek w twoim przypadku pelni po prostu role smoczka. Mozliwe, ze tam juz nic nie cieknie albo ledwo co. Swoja droga, to ciekawe, jak roznie mozna widziec karmnienie. Dla jednej bedzie to przyjemnosc i relaks - dla mnie to to byla jak walka z dzikiem. Takie mam chyba dzieci z temperamentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z ustnikiem
No właśnie! Jak nauczyć zasypiania bez cycka w buzi? Odkładanie nie pomaga, bo jest wrzask. Dłuuuugo:( I bez końca. Muszę ulec, bo jest np. środek nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto myślisz, że matki karmiące ponad rok nie pracują? Sama ukręciłaś na siebie bat a zrzucasz winę na karmienie piersią. Moje dziecko nigdy nie piło z butelki nie chciało w niej mojego mleka a mm nie chciałam dawać. Karmiłam i karmię na żądanie na zasadzie jest mama jest mleko, nie ma mamy nie ma mleka a pracuję od skończenia 7 miesiąca życia dziecka. Nie widzę sensu uczyć dziecko ponad roczne picia z butelki mleka, bo masz gwarancję że nie przestanie do samej podstawówki, dziecko przeniesie "miłość" z piersi na butelkę. Sama karmię ponad 1,5 roku i owszem moje dziecko budzi się w nocy ale kiedy nie ząbkuje, jest wszystko ok to bywa, że przesypia całe noce, czasami budzi się tylko raz. Roczne dziecko jest jeszcze malutkie i ma prawo chcieć ssać pierś matki, nie szukaj rad u matek które wcale nie karmiły lub karmiły krótko idź na forum gazeta karmienie piersią powyżej roku lub karmienie piersią eksperckie tam c***omogą. Mamy butelkowe idźcie na swoje topiki i skończcie z tym terrorem butelkowym tam gdzie temat jest zaadresowany do mam karmiących piersią jak sam tytuł wskazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale ponad roczne dziecko można spokojnie bez wyrzutów sumienia odstawić od piersi. Twoje dziecko może ale NIE MUSI już pić twojego mleka i kwestia tylko twojej stanowczości. Będzie ciężko ale to ty a nie twoje dziecko musisz podjąć decyzję . Takie rzeczy nie rozwiązują się łatwo i bezkonfliktowo, inaczej to byłoby proste a nie jest. martwić byś się mogła gdbyby miało 6 lub 8 miesięcy ale nie teraz. Teraz już spokojnie nabiał i wapń możesz podać dziecku w jogurcie z owocami, w serze białym jako deserek , najlepiej dwa razy dziennie w niewielkich ilościach. Mleko modyfikowane jest zupełnie inne w smaku i jak malec nie lubi to też nie musi go pić a krowiego póki co nie podawaj wogóle bo jest cięższe i dużo mniej wartościowe niż mleko modyfikowane. Jeżeli chcesz wrócić do pracy to na przeszkodzie nie może stać karmienie piersią. Możesz regularnie smarować brodawki czymś kiepskim w smaku tak by maluch sam zakodował że mleczko jest już fuj, niedobre ;). Niektóre matki tak robią. Możesz zakleić brodawki plastrem :D, cokolwiek. Odstaw teraz bo potem będzie jak u mojej znajomej której 18 miesięczna córka jest na tyle mądra że potrafi już bardzo sprytnie wymusić pierś i to nieważne czy w towarzystwie czy tylko przy mamie. Działaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojego synka odstawilam tak jak mial 14 mies. powiedzialam mu ze od jutra dostanie ostatni raz juz cyca bo cyc jest mamy. i on dostal na sniadanko a pozniej za kazdym razem mowilam nie bo cyc jest mamy :) nie bylo placzow zalow noce od razu przespane. ale moje dziecko od malego wie ze twarda sztuka jestem i placze i krzyki w niczym nie pomagaja i odwrotnie duzo mu tlumacze i rozmawiam odpowiednio do wieku zajmuje mecze byciem na dworze :) moze poprostu powiedz ,,jestes duzy nie dostaniesz cyca" i konsekwetnie bo jak raz sie mowi dziecku nie to jest nie do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko 14 miesieczne jest duże? Nauczyłaś sikać na nocnik swoje duże dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiście, że 14 miesięczne dziecko jest duże.. jest za duże i na cyca i na butelkę!!!! Nie rozumiem Was kobiety... Tak się cieszycie, że długo karmicie piersią (tzn. powyżej 6 miesiąca), a z drugiej dajecie się dziecku wykorzystywać, narzekacie.. Kiedy Wy zrozumiecie, że dziecko 10 miesięczne i starsze nie potrzebuje jedzenia w nocy????? Kiedy zrozumiecie, że ono nie chce jeść, a chce sobie pociumkać cycka??? Gdyby Twoje dziecko było głodne napiłoby się z kubka (czy ewentualnie z butelki).. ale ono nie chce!!! Bo chce pociumkać cycka.. zrobiło sobie z niego smoczek i już.. Dziecko trzeba nauczyć nie jeść w nocy i tyle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu..budzi się... to przytulasz, głaszczesz... jeśli nie zasypia, dajesz ciepłej wody.. i tyle.. raz zaśnie po 10 minutach m, innym raziem po 2 godzinach.. Ale 10 miesięczne dziecko nie powinno już jesć w nocy!! Daj dziecku wieczorem kaszkę (gęstą, łyżeczką), wykąp.. niech idzie spać (bez cyca itp.) w nocy jak się mocno przebudzi daj wodę ciepła i tyle. Nie ma cycka.. koniec.. N

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej odstaw go w ogóle.. bo dzieci w tym wieku nie chcą "jeść czy pić mleka" tak na prawde... chcą sobie pociumkać itp. Zacznij od rana.. powiedz, że nie ma (coś wymyśl) i już.. proponuj inne rzeczy.. Bądź konsekwentna i już.. To tak jak ze smoczkiem.. kilka dni i spokój,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gość z ustnikiem
Cóż.. Twoja pierś jest przedmiotem.. jest smoczkiem.. czy tego chcesz czy nie.. Jaki sposób? Prosty. Wstajecie rano i od samego rana w ogóle nie podajesz już piersi! Po prostu.. nie ma i już.. tak jak ze smoczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba smoczek jest substytutem piersi?! Świat stanął na głowie. Rozumiem czyjeś zmęczenie ale chyba jest jakiś inny powód niż karmienie piersią, nie pomyślałaś że dziecku cos dolega, może by tak pójść do pediatry zrobić jakieś badania np. posiew moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym się zgodzę, że roczne dziecko jest już za duże na takie "jedzenie"w nocy. Czy to z butelki czy z piersi. Ja co prawda piersią karmiłam pół roku, a później był problem ze smoczkiem, bo dziecko bez niego nie zasnęło. Tydzień po roczku smoczka wyrzucilam, przez dwa czy trzy dni był płacz, były nie przespane noce i nie raz chciałam dla świętego spokoju dać tego smoczka. Jednak nie uległam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przychodzi mi nic mądrego na myśl jak was czytam, pasuje tu tylko ja p.i.e.r.d.o.l.e czy wy sobie też tak łatwo odmawiacie przyjemności? Pomyślcie o czymś co lubicie najbardziej na świecie, kojarzy się z najwyższą przyjemnością, jest dla was najwspanialsze na świecie, znacie to od zawsze i nagle kto mówi od dziś tego nie ma, czy to dla was zrozumiałe i oczywiste? Jesteście dorosłe i mało która z was potrafi rzucić palenie, zacząć oszczędzać, nie siedzieć całymi dniami przed komputerem, pić alkohol, przestać jeść za dużo czy zacząć ćwiczyć itd. a od trochę ponad rocznego dziecka wymagacie żeby było bardziej dorosłe od was, na wszystko w życiu jest czas a dziecko między 1 a 2 rokiem życia ma prawo pić mleko matki, jeśli matka tego nie chce to jej sprawa i nie rozumiem dlaczego tak rozszczekałyście się, mogę założyć się że większość z was nie karmiła wcale albo nie dłużej niż 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to jest irytujące, że ktoś chwali się, czy jest dumny, że karmi dziecko starsze niż pół roku.. a potem, gdy dziecko skończy rok zaczyna narzekać, że dziecko w nocy jeszcze nie śpi, że "chce jeść", że to, że tamto.. A to wszystko jest na własne życzenie.. Żołądek dziecka rocznego (a nawet młodszego,spokojnie 8 miesięcznego) w nocy powinien odpoczywać!!! Jeśli już to dziecko powinno pić wodę.. A to "cyckanie" to dziecko trochę sobie popije tego mleka, a później to tylko ciumka do zaśnięcia itp.. I tak dziec****ersiowe często jedzą na kolację kaszkę.. to wytłumacz, dlaczego te, które były na mm, to po kaszcze śpią do rana, albo budzą się raz na jedzenie... a te piersiowe, mimio, że brzuchy pełne co chwilę się budzą??? b/o się orientują, że ktoś im zabrał "ciepły smoczek" czyli pierś i chcą znów. Jedyna rada odstawić od piersi zupełnie.. jak ktoś chce dalej dawać swoje mleko, niech odciąga i podaje dziecku w dzień, w kubku!. A nie.. karmi, karmi, ale go to wkurza i narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×