Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie przyjmuję pracy za mniej niż 2000 netto

Polecane posty

Gość gość

... paru krewnych i znajomych ma o to do mnie pretensje, że wybrzydzam. Bo oni chętnie by poszli za 1800. Tak, ale... Jakoś nikt nie bierze pod uwagę tego, że: - Ja nie muszę brać gorzej płatnej pracy, ponieważ mam więcej umiejętności niż te osoby, które mnie krytykują - mam kilka zawodów i w każdym doświadczenie - Nie odmawiam pracy fizycznej, pracy w soboty i w niedziele, pracy w nocy, pracy po 12h, nie rezygnuję z pracy z uwagi na trudne dojazdy (ponad 2h w jedną stronę albo takie, gdzie trzeba piechotą przejść 4km, bo inaczej się nie da) - Mogę pracować na umowę zlecenie i na czarno - nie wybrzydzam pod tym względem - Mam możliwość pracy na własnym sprzęcie ... ale oczywiście każdy widzi to co chce widzieć i później pretensje do mnie. Bo oni by wzięli nawet za 1600, blisko domu, na umowę o pracę, bez nadgodzin, od 8 do 16 i spokojną biurową. Tyle tylko, że ja za 1600 się nie utrzymam i wolę już być bardziej zmęczona a nie mieć długów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko ja mam 900zł/rękę umowa o pracę, blisko domu, dość ciężka fizycznie i nie wybrzydzam tylko szanuję sobie bo po każdą pracę trzeba sobie szanować no i doświadczenie również rośnie a w pracy tej nauczyłem się już nie jednego. Jakoś nie widzę siebie za biurkiem od 8-16 nuda i flaki z olejem a tutaj mi czas szybko leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wszystko fajnie - popieram Twoją postawę. tylko mam pytanie, masz tą pracę czy nie? bo jak kupę czasu szukasz tej swojej wymarzonej pracy za 2 tys. netto (czyli i tak głodowe warunki dla wielu) to może te twoje umiejętności nie są tak wielkie jak ci się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba tez zrobic sobie prosty rach ekonomiczny, nie oplaca sie dojezdzac 2 h i zarabiac 200 zl wiecej, co wielu wydaje sie nie rozumiec. Zreszta nie zarobki sa wazne a koszty co mi z tego,ze zarobie 3 tys a zostaje mi 500? Wole zarobic 1500 gdy zostanie mi 1000:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsiężniczkaPrzypływów
Ja pracuje za 1350 zł netto plus 300 dodatkowo nijako pod stołem i co mam wykształcenie umiejętnośc**plus się doszkalam- dodatkowa szkoła i co z tego ?? I tak nikt tego nie docenia a ja mam siedzieć cicho i cieszyć się ze mam pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie masz te zawody? Potrzebuję frezera i spawacza z uprawnieniami dozorowymi. Zarobki 20zł/h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
summa sumarum ktos kto bierze prace za 1500 blisko domu zarobi wiecej, niz ty za 2200 z dojazdami, weekendami i nockami, cwoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mam tę pracę, a pracę za 1200-1400 jestem w stanie znaleźć w max10 dni, ponieważ mieszkam w dużym mieście. Zresztą nawet jak jej szukałam, to sobie dorabiałam, więc nie byłam bez pieniędzy, a miałam choć te 600zł miesięcznie. Arecki - ja jestem kobietą ;-) choć nie wątpię, że pewnie jakieś w takich zawodach też pracują. Ale gdybyś szukał stolarza albo odlewnika to mój mężczyzna z przyjemnością by się zatrudnił za tę kwotę. Gościu - ja nie dojeżdżam samochodem, więc na dojazdy aż tak dużo nie wydaję. Masz jednak rację, że ta osoba może mieć więcej za godzinę, no ale ja potrzebuję konkretnej kwoty miesięcznie. Choć dobra ofertę w dogodnych godzinach na pół etatu też bym przyjęła gdyby mi się udało znaleźć coś w pozostałym wolnym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w tym momencie gdybyś nawet był fachowcem w potrzebnych mi zawodach,to już bym cię nie zatrudnił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 1600 się nie utrzymasz, to za 0 tym bardziej. :) Skoro chcą C**płacić więcej niż 2000 zł to super, faktycznie nie musisz iść za 1600 i pewnie nikt z Twoich znajomych by tak nie zrobił. Też bym nie poszła pracować za 1800 gdyby mogła za 2000.A jakbym mogła pracować za 4000 to w życiu bym nie poszła do roboty za marne 2000. Co smutniejsze - mniej zalezy to od naszych umiejętności i doświadczenia, a więcej od warunków makroekonomicznych, koniunktury i wydarzeń losowych :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×