czy sa tu 50 cio latkowie i plus chetni do dyskusji

Wiecie co? Nie przejmujcie się tak bardzo drobiazgami. Najważniejsze jest zdrowie i spokój. Jak chłop woli przed laptopem, to Ty bądź ponad wszystko i wychodź z domciu na spacerek, z kijkami albo bez. Zorganizuj sobie np. babskie towarzystwo, takie, które nie siedzi bezczynnie, a chce coś robić dla siebie, dla okolicy, dla drugiego człowieka. Można życie "przesiedzieć przy oknie", albo spędzić jego drugą połowę tak, dawała sporo satysfakcji. Tego Wam wszystkim i sobie (60) życzę

Balboa. Wspomniałaś że reklamuję żonę. Nie. Powiem tak. Wiele kobiet jest napewno młodszych,ładniejszych,mądrzejszych i bardziej wartościowych. Ale to jej winien jestem szacunek i miłość,bo to ona urodziła mi dzieci. Ona się nimi opiekowała. Ona była ze mną nie tylko w te dobre,ale i te złe i tragiczne chwile. Za to ją kocham. Nikt inny nikt inny nie musi jej ani lubić,ani kochać.

O, jak ładnie kolega o swojej żonie wypowiada się! Piękne słowa!

wszystkie kobiety sa super,a szczegolnie te po40....

I te przed... i te po... Wszystko zależy od wieku patrzącego na kobiety...

Arecki...zartowalam sobie...:-D Nie były to złosliwosci, raczej ironia.. To ładne, ze piszesz w ten sposób o swojej życiowej partnerce. Ja jestem odrobine cyniczna, więc patrze z dystansem nawet na takie piękne wyznania.:-D Za kilka miesięcy czy lat, może się okazac, ze zycie spłata figla- bo nic nie jest nam dane na zawsze......

Balboa, nic nie jest dane nam na zawsze - to prawda...

Maja- przekonałam się o tym wielokrotnie, wiec mam dystans do ...wszystkiego :-D

Maja- przekonałam się o tym wielokrotnie, wiec mam dystans do ...wszystkiego :-D

A ja niby też zdystansowana jestem... niby. Bo często jednak inaczej wychodzi.

Ładne pfffff czy na starość się tylko słodko pierdzi przytakujac temu co nosi spodnie obojętnie co by nie powiedział? Masakra jakby mi chłop powiedział że jest dużo młodszych, ladniejszych i madrzejszych itd to by dostał drzwiami. Uprzedmiotownie kobiety do przydatnego wielofunkcyjnego starego zużytego mebla nazywacie ładnym mówieniem o żonie??? OTrzasnijcie się z tego letargu umysłowego

Każdego życie kształtuje inaczej. Formujemy się na bazie przeżyć i doświadczeń. Dodać trzeba do tego własną wrażliwość, charakter, naturę. Ja bardzo lubię jak ludzie chwalą swoich partnerów ot tak, po prostu, normalnie. Szczególnie po wielu latach bycia razem.

Uuu... brzydko to Ty się Gościu wyrażasz! Przecież on niczego złego nie powiedział... Wiadomo, że na świecie jest dużo ładniejszych (mądrzejszych?) ludzi, niż ci nasi wybrani... A jednak kochamy tych, z którymi życie spędzamy...

pisze z tel. A na tel mam darmowe rozmowy. Pogadała sobie żonka z siostrą. Dlatego się nieodzywałem

Jakas pomroczność jasna?:-D

Jak ktoś całe życie u pana męża na służbie to może i faktycznie takie podsumowanie odebrać jako komplement. Są madrzejsze, ładniejsze i młodsze niż ty, ale to ty starucho pierzesz gacie, gotujesz i sprzatasz jak robot.

Gościu z 15:27. Jesteś albo bardzo głupiutki, albo masz jeszcze mleko pod nosem. Nie wypowiadaj się i zniknij - a kysz!

A ja jestem za opcją, ze tego Goscia, zamienil maz na młodszy model :-D I stad te frustracje..

wspomniał ktoś o praczce i sprzątace. Czy ten ktoś rozumie podział obowiązków w rodzinie?

A ja idę książeczkę poczytać... Będzie kawcia z mleczkiem, podusia i kocyk będzie i lampeczka zapalona... To na razie! :)

A co to tak mi się jakoś kolor zmienił! :P

Mój mąż lubi gotować i robić prania. Oprócz tego zna się na domowych naprawach. Ja też to robię oprócz napraw. Kiedyś było inaczej, ale ludzie się zmieniają, upodobania też. I mamy teraz o wiele więcej wolnego czasu. Nie ogląda się jedno na drugie. To, co akurat jest do roboty po prostu się robi. Powiecie "ta to ma dobrze". Ja też tak mówię :):):)

Chóralne potakiwanie bo mąż o żonie tak pięknie powiedział. Dobrze że z waszym pokoleniem odejdzie ten schemat, bo to obrzydliwe.

Arecki - a swoja droga to tez jest ciekawe ze twoja ona tam cos robi a ty ... na babskim forum sie udzielasz ? - TAKA ZMIANA ROL ?

No... raz pomarańczowo, a raz niebiesko.... :O

nie mam na mysli niczego zlego - ale moj facet by tu nie wytrymal

Już wszystko do normy wróciło... z kolorem mojej sukienki znaczy. A my to taki raczej partnerski związek mamy. Mężowi nic się nie stanie jak to on zakupy np zrobi, albo gary pozmywa. Idę książkę poczytać, bo fajna jest, a kocyk też mnie przywołuje do siebie......

Gościu od "chóralnych potakiwań". Nie obawiaj się, nie odejdzie. Moja córa jest urodzona w latach 70-tych i też ma świetnie zorganizowaną pracę w domu. Też jedno nie ogląda się na drugie. Wychowali i wychowują zgodnie dziec***pracują zawodowo, wzajemnie sobie pomagają. A recepta jest jedna dużo ze sobą rozmawiają, czasem się pokłócą, ale zawsze dochodzą do kompromisu. A dzieci na to patrzą i potem powielają we własnym zyciu

choc genialnie gadatliwy jest ...

"gość Chóralne potakiwanie bo mąż o żonie tak pięknie powiedział. Dobrze że z waszym pokoleniem odejdzie ten schemat, bo to obrzydliwe. " :-D zabawny Gosciu...nawet się nie spotrzezesz, jak szybko będziesz miał tyle lat co my , i kto wie, czy nie szybciej ode mnie zalozysz kapcie na stopy i będziesz się cieszyl, ze jest ktoś , kto poda Ci herbate- a jak będzie miał dla Ciebie szacunek, będzie to Twój jedyny zyciowy sukces. Dlatego wyhamuj.