Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tradycja swiateczna u rodziny meza

Polecane posty

Gość gość
dorsz... chorwaci z Dalmacji jedzą na Wigilię dorsza na gorąco z ziemniakami i cebulą, choć to ryba z zimnych mórz północnych, a ich Jadran pełen jest dorad i innych cudów dla podniebienia. zwyczaje i tradycje są twarde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
u nas będzie mięso jakieś - bo na Węgrzech taka tradycja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy nie kupuje karpia bo nie lubie- kupuije dorsza, matjasa. sledzia. i z tego robie potrawy wigilijne. a tradycyjnie jest zupa rybna na 1 danie? a jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
barszcz, u chłopa grzybowa, zupy rybnej nie robiliśmy, bo robiło się galarety, ja niestety się tej sztuki jeszcze nie nauczyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rok temu 1 raz robilam zupe rybna. tak jak moja mama wyszla pyszna- w sumie od strony mamy ta tradycja na zupe rybna. i wyszla pyszna. do tego kluseczki. miodzio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do teściowej na święta nie jeżdżę bo to jakaś masakra. W zeszłym roku nic do jedzenia prawie nie było . Cały duży garnek kapusty z grzybami wgl nie przyprawione, trochę sałatki a pozatym nic więcej.. Ja lubię święta gdzie jest żywa choinka dobra atmosfera i oczywiście dużo jedzenia :-D mandarynki tak jakoś zawsze mi przypominają święta !;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest barszcz z uszkami na start. bez żadnych buteleczek, proszków, kupczych grzybków - wszystko ręką zbierane w lesie, suszone, mielone, wkładane i zalepiane, barszcz to buraczana esencja o idealnym kolorze :) nigdy nie bylo u mnie zupy rybnej na kolacji. mysle, że moglaby być pyszna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pyszna jest, przepyszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie są uszka z czerwonym barszczem, pierogi, rybka, sałatka. Rybka różnie bywa ale karpia już dawno nie kupujemy. Czasem mama robi też zupę grzybową. Dwie godziny przy stole i koniec. Nie odmawiamy modlitw nie chodzimy również w ten dzień do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupa rybna? Zupa owocowa? ale paskudztwa!! Dobra grzybowa.. to jest to! (Sz-n)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to nie wiem kopniaka bym w********ila bo jak tak mozna 🌼 www.youtube.com/watch?v=3HVFORyqOI0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z podlasia i prawde mowiac nigdy w wigilie nie bylo zupy owocowej ani rybnej, za to obowiazkowo barszcz czerwony z uszkami, karp w galarecie (po zydowsku) i smazony, sledzie, kucia i łazanki, pierogi z kapusta i grzybami, kisiel z zurawin badz z owsa(taki babcia zawsze robi) bliny z makiem, salatka warzywna ( z warzyw gotowanych), ziemniaki pieczone z dziurka, a w srodku farsz z suszonych grzybow (prawd****ow), natomaist u tesciowej (jest prawosławna) wigilia jest bardzo podobna i bardzo lubie do niej jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety w tym roku nie robie swiat, a bardzo bym chciala :( uwielbiam gotowac! zrobilabym paszteciki z ciasta francuskiego z kapusta i grzybami (mniej p********ia sie niz przy pierogach a moim zdaniem lepsze) i do tego barszczyk w kubeczku do popicia, zrobilabym tacie salatke sledziowa z buraczkami i ogorkiem kiszonym, a dla siebie z serem plesniowym, rybe po grecku, salatke jazynowa (uwielbiam! taka z nastepnego dnia, przegryziona, z buleczka i serem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na deser deska serow, jakies chrupkie pieczywo, suszone owoce i orzechy, moze nie tradycyjnie ale pysznie! lepsze to niz kutia czy inne swinstwo:) i do tego jakies wypasione winko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
deska serow, łosos, winko itd, masz codziennie albo mozesz miec codziennie..kazda kolacja z mezem, chlopakiem moze tak wygladac..a wigilia jest raz w roku i uwazam, ze tradycja musi byc zachowana nawet w potrawach-nie je sie tego codziennie i raz w roku mozna, tym bardziej, ze moje dzieci to czekaja na kutie i bardzo ja lubia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego mnie to wkurza ze nie moge wigili spedzic sama z mezem. tylko co roku jedzimy do tesciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczesniej wigila zawsze byla u moich rodzicow, od 4 lat przejelam to na siebie, robie sama wigilie i zapraszam do siebie swoich rodzicow, rodzenstwo i tesciow i nikt nie grymasi, ze cos jest nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego ja nie lubie swiat. Bo nie moge ich spedzic po swojemu. moja facet to duuuuuuuuzee dziecko gdzie kazde swieta musi spedzic u rodzicow. Gdyby nie dziecko nie pojechalabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego wy, które nie umiecie robić tak, żeby byo dobre obrażacie nas i piszecie o naszych tradycyjnych potrawach - świństwo? położyć trójkąciki serów i zalać winkiem to może każdy, ale czy obrażamy Twój... 'zwyczaj i tradycję'? naucz się robić kutię, albo idź do kogoś kto umie ją zrobić (a to rzadkość, sama to zauważyłam) i nie pisz bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaaa90
przyłączam sę tutaj do grona tych nielubiacych karpia. zreszta ja zawsze w wigilie cierpie... wszedzie tylko karp kapucha i grzyby - a ja tak bardzo tego nie lubie i sie mecze przy barszczyku i czekam na ciasta (zupelnie jak syn jednej z was - tylko on pewnie dzieckiem jest a nie dorosla kobieta...) w kazdym razie w tym roku planuje przekabacic moja mame wlasnie na lososia na stronie suempola.pl znalazlam fajny przepis na takiego w marynacie miodowej. do tego poprosze ja specjalnie o ruskie pierogi duzo makowca i jakos to bedzie. a w pierwszy dzien swiat juz mozna jest normalnie mieso wiec jak co roku wtedy sobie wigilie odbijam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to nie sztuka namoczyc pszenice z makiem, wsypac rodzynki i zalac miodem :) takiego zajzajeru sie zjesc nie da, to prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! LedZeppelin trafila w sedno. Dlaczego wy sie tak obrazacie wzajemnie, dlaczego nie umiecie uszanowac roznic miedzy soba i swoimi zwyczajami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach, bo kapusta i grzyby to takie prostackie... prawdziwe damy nie lubia kapuchy :P moze wy wszystkie macie wlosko-hiszpanska krew, a was tak los nieszczesnie rzucil w ziemie ziemniakow, kapuchy i grzybow? uwielbiam prawdziwe plesniowe sery, jadam mnostwo morskich ryb, uwielbiam kuchnie balkanska... ale ten jeden dzien w roku od setek lat łączy nas przy prawdziwym polskim jedzeniu. czemu warto wedlug was z tego zrezygnowac? mnie przyjemnie jest wcinac cos czujac smak, ktory jako dziecko czula moja mama, babcia i prababcia, bo takimi przepisami sie poslugujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie to jest fajne ze chociaz tyle domow i tyle roznych tradycji to pewne rzeczy sa wspolne! Ja nie lubie tradycyjnej wigilii u meza rodziny ale szanuje to ze od czasu do czasu trzeba tam pojechac, on wyrosl w takiej wlasnie tradycji, a w innej ale trzeba to uszanowac! W naszym wspolnym domu pracujemy juz nad wlasna tradycja ale pewne rzeczy sa niezmienne: bezmiesne potrawy, bialy zdecydowanie niemodny obrus, jak sie uda dostac sianko to super, oplatek, barszcz czerwony rybka i pierozki, na deser makowiec lub sernik, sa tez zwyczaje ktorych nie bylo u nas w domach rodzinnych: mikolaj przyjezdza w nocy i podarunki znajdujemy pod choinka rano w boze narodzenie, mamy tez nowoczesne przekaski typu roladki z lososia czy inne smaczne przekaski bezmiesne ale stoja obok pierogow z kapucha i grzybami, obok sledzia i kompotu z suszu ktory pijemy tylko raz do roku ;) i na wigilie zapraszamy do domu naszego podworkowego psiaka zgodnie z tradycja staropolska a na stole stoi obowiazkowo pusty talerz dla niezapowiedzianego goscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dania świąteczne są paskudne: karp, makowiec, kluski z makiem, kompot z suszu, zimne nóżki, kutia, pierogi z kapustą i grzybami, paszteciki z grzybami, karp w galarecie, kapusta z grochem, ryba po grecku.. same okropności!!! Całe dzieciństwo na kolację wigilijną jadłam ziemniaki z pieczarkami.. podziubałam czasem tego karpia.. no i oczywiście pyszną grzybową próbowałam się zapchać. _ Dobrze, że teraz znów będzie grzybowa, jakaś inna ryba do kolacji, a nie karp... sałatka jarzynowa. Może nie będę głodna :) Mogliby jakieś wędliny czy mięso postawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wasze mamy po prostu nie umieją gotować. może czas to zmienić? podobno każde następne pokolenie jest ulepszone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze maja swiadomosc , ze jednego dnia nie nalezy az tyle jesc i to w dodatku tak nie zdrowych dan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja UWIELBIAM karpia smażonego i barszcz z uszkami:) cały rok na to czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj nie należy... pić wódki i pepsi też nie należy i używac kostek rosolowych. nie należy też jeść wędlin z azotynami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×