Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Witam wrześniowo;)Dzieciakom życzę pozytywnych wrażeń z rozpoczęcia roku:) Patyczak, Twoja miejscowość najmniejsza nie jest, ale widać też trudno o pracę. Z jednej strony słyszy się, że ludzie opuszczają kraj, inni nie chcą natomiast pracować, a i tak nie jest łatwo o dobre miejsce zarobkowe. Wiek niestety nie pomaga, to prawda... Kania, ale dałaś czadu, jedzenia było rzeczywiście sporo:PTeraz dieta, żeby organizm wrócił do normy;)A spacer z psem dobry na wszystko, wiem po sobie:) Sok z pietruszki piłam, wprawdzie nie jako kurację, ale tylko od czasu do czasu, u T. Smakował mi. Weekend był prawdziwie letni. Dzisiaj nie wiadomo co będzie z pogodą. Słońce nieśmiało świeci, zimno nie jest, ale na lato też do końca nie wygląda. W nocy u mnie padało. Dobrze, bo w ogrodzie sucho. Miłego dni🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
U mojego chłopaka wrażenia są bardzo pozytywne ;-) Na pytanie o klasę odpowiedział, że może być, jest więcej dziewczyn i wszystkie ładne :-D:-D:-D zaczynam się zastanawiać, jak ta nauka będzie wyglądała? ;-) U córki w klasie jest dziewczyna, która rozpoczynała gimnazjum razem z synem :-O na każdą klasę potrzebuje 2 lata :-O Storczyku, to nie sok tylko natka z pietruszki, zblendowana z cytryną :) ponoć świetnie odtruwa nerki i wątrobę, największe filtry naszego organizmu :) No i zaczęło się wstawanie w środku nocy 😭 dzisiaj o 5tej było jeszcze ciemno 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze wrażenia ważne;)A ładne dziewczyny...no cóż;) Moje wrażenia też pozytywne. Na razie jest miło;) Algira, wiem, że natka i cytryna. O tym właśnie myślałam. To co piłam było napojem, więc pewnie T dodała trochę wody. Smak mi pasował, a właściwości rzeczywiście pozytywne. T ma thermomix i właśnie w nim robiła napój. Pogoda fajna, ale niestety siedzę przy kompie i ze spaceru na razie nici. Praca nie może zaczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojechałam na grzyby - znalazłam 8 szt, w tym najpiękniejszego w mym zbieraczym życiu borowika. Ogólnie spacer udany , grzybobranie niekoniecznie , paliwo- taniej by było kupić grzybki na hali. Wróciłam ze spaceru - d.. mi przemarzła :( Chyba czas schować sandałki;)l Zrobiłam gorącej herbatki, twarożek z pomidorkiem i szczypiorkiem - proszę się częstować . Algira - nie od dziś wiadomo że towarzystwo rzecz najważniejsza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Wróciłam z Mazur-a chętnie bym została, bo na myśl o początku roku zimno mi się robiło jeszcze bardziej:), ale cóż, człowiek ma obowiązki.....dziś ruszyłam po zakupy, bo brat dowiózł mi mamę, a u mnie w lodówce raszki i światło...mama działa w kuchni więc zaczyna u mnie wyglądać podobnie do opisu kani, ale pójście spać nie pomaga, mama usiłuje mnie paść za każdym razem, jak tylko trafię jej pod rękę:). Podziwiam dzielne kucharki....smażę tylko dżemy i to tylko z tego, czym obdarowuja mnie koleżanki z ogródkami , a i tak co roku nie jestem w stanie tego przejeść i skarmiam, kogo się da.....(dzieci nigdy nie odmówią słoiczka czegoś dobrego...) Olivier 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Kania, sto lat!!! 🌻 😍 🌻 😍 🌻 Storczyku, mnie też smakowało ;-) W przepisie jest rzeczywiście, żeby rozprowadzić to wodą, ale jak spróbowałam papki z blendera (dorzuciłam jeszcze ząbek czosnku ;-) ) nie doszłam już do tego, tak zasmakowała mi ta papka :-D:-D:-D DeBe, jak ja bym chciała, żeby ktoś za mnie pokręcił się w kuchni i troszku mi podogadzał ;-):-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania ;) dołączam do życzeń, najserdeczniejsze 🌼 🌼 [kwiatek ] DeBe, dziękuje ;) :🌼 Pozdrowionka dla wszystkich ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Dziękuję za kwiatki :) Kawa (_) i się zbieram do kupy, żeby zacząć żyć dalej ;) Wczoraj świętowałam swoje urodziny i imieniny mojego taty u moich rodziców. 🌼 W sumie głowa mnie nie boli.... urlop wzięłam ze względu na wizytę u dentystki. A że ładna pogoda... to może jakiś spacer się mi wyklaruje... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania , pofruń na grzyby, naprawdę są , a jak nie na grzyby to chociaż pooddychaj leśnymi aromatami tylko uważaj na wiewiórki bo mnie dziś dwie obrzucały jak nie żołędziami to szyszkami. Uważały, że wszystkie chwyty dozwolone aby tylko pozbyć się intruza ( mnie) z ich rewirku :)Moje przygody z leśnymi zwierzętami zakończył dzięcioł, który pruł i walił z zapałem w korę drzewa nad moją głową , musiało być dla niego nieziemsko smakowite, bo tak rąbał z 0,5 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Algira przepis na pieczarki, pieczareczki dostałam i wielkie dzięki, ale mogłabyś odgrzebać już ten telefon , bo mi domownicy wyżrą cukinię i nici będą z marynaty :( a tą oczyszczającą zielksową miksturę piłam ale z paroma listkami mięty i mam pytanie jak często muszę być zającem i wcinać to zielone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
kania🌼, z poślizgiem, ale z serca:) Zajrzałam na chwilę i wracam do papierów...miało być lepiej i mniej papierologii, a tymczasem jak zwykle, a nawet lepiej, czyli gorzej:(, ćwiczeń nie mamy, e-dziennik się zawiesza, tablica pada, bo coś nie kontaktuje,....jednym słowem rozpoczęłam rok szkolny...:( Buziaki dla wszystkich, działam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Dzień dobry :-) Za moim oknem pięknie i ciepło :-) gdyby nie kolor liści możnaby pomysleć, że to początek lata :-) Przez 2 dni chodziłam nieprzytomna :O w szkole syna było zebranie, dyrektorka przyjęła rodziców w świeżo wyremontowanej auli. Szkoła do której poszedł syn mieści się w budynku pamiętającym czasy młodego PRLu i zachował się w niej (przynajmniej w miejscach, gdzie byłam) parkiet. Oczywiście podczas remontu parkiet scyklinowali i polakierowali tak cuchnącym lakierem, że ledwo tam wysiedziałam :o oczy zaczęły mmnie szczypać i łzawić, nie tylko u siebie widziałam taką reakcję. W drodze powrotnej specjalnie wybrałam długi spacer, żeby trochę się odtruć ;) mimo to jeszcze następnego dnie byłam kołowata :o Patyczaku, odgrzebałam telefon, ja też ją zrobię, ale najpierw ogórki w musztardzie. Ja postanowiłam papkę spożywać w weekendy ;) jest to dość duża dawka witaminy C i nie można z nią przeholować bo nie tylko nie pomożemy, ale wręcz zaszkodimy nerkom. Na fb nic w tym temacie nie było, trzeba poszukać w necie, ale na razie mam inne rzczy na głowie ;-) Lato jest stanowczo za krótkie, nie wyrabiam się ze wszystkimi przetworami :o musiałabym poświęcić na nie z tydzień urlopu .... Olivier, gdzie się znowu zapodziałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Hmmm ..... jak widać nie tylko Olivier "zaginął w akcji" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Nie zaginęłam, już jestem:), kawa dla wszystkich, weekend się rozpoczął!!!!!(_)> (_)> (_)> mam nadzieję że tym razem się nie wyleje:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patyczak 53
Odnoszę takie wrażenie , że tylko my Algiro jesteśmy na forum, reszta się zapuszkowała i wekowała ( Przecież liderką w zapasach zimowych jesteś Ty ) czy wymiotło wszystkich na grzyby. Wysłałam ci w ramach rewanżu na priv. przepis na pycha paprykę pieczoną w słoiku. Trochę dużo przy niej roboty ale jest pycha więc warto się potrudzić :) Powodzenia w dalszych słoikowych zmaganiach, ale ja bym ci proponowała wybrać się na grzyby, bo nawet jak nic nie znajdziesz to masz jeszcze możliwość cieszyć się cudo pogodą, która ma się chyba ku końcowi ;) bo wszystkie kostne urazy znów intensywnie odczuwam więc pogoda zmieni się nawet szybko jak nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybieram się na zieleniak po cukinię. Mam chętkę na leczo :) Czy to normalne że Malec zaważył już 6,70 kg, jeszcze nie ma 3 miesięcy. Jak go biorę na ręce to czuję ten słodziutki ciężarek ❤️ Dzięki Bogu to takie pogodne dziecko 🌼 nie płacze. Tylko wrzaskiem upomina się o żarcie. Poza tym spoko :) Ładna pogoda, może się po południu wybierzemy do lasu z psem rowerkami 🌼 Ale wątpię :O Mój najmilszy zległ na kanapie i nijak go ściągnąć popołudniami. Nawet psa ja muszę wyprowadzać :( Cholewa... chyba zapada w sen zimowy ale dlaczego tak wcześnie????? Zaczęłam już na dobre mój sezon krzyżykowy :) Kolejny obrazek w natarciu. Tym razem Kutry rybackie http://www.coricamo.pl/set,92695,kutry-rybackie.htm Jak wam się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Nie powiem- ambitne dzieło :) trzymam kciuki. To dobrze że dziecko pogodne. Gorsze chude i darte.;) Jestem , czytam , ale jakoś tak...:( Miłego weekendu🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania2a
Na grzyby czy może gdzieś na słonku zlegnąć? Oto jest pytanie ;) Tymczasem zapraszam na kawę (_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patyczak53
Ja tam wczoraj marynowałam moj***azarkowe grzybne połowy to dzisiaj w pełni zasłużenie uważam wyleguję się na słoneczku , tym bardziej, że będę robiła nie obiad, a obiadokolację więc mam masę czasu na leżakowanie :) Polecam wszystkim, którzy mają taką możliwość korzystanie z promyków słońca ( oby nie ostatnich tego roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
🖐️ dzień był piękny, słonko, ale na jutro zapowiadają już pogorszenie, :(, mam nadzieję że się nie sprawdzi. Za oknem robi się ciemno, jesień niestety coraz bliżej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też wczoraj poleżałam na słonku.... w sąsiedztwie Algiry ;) Dziś za oknem też słonko :) Patrzyłam, że pogoda ma się popsuć kolo czwartku. Pora pralkę nastawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Patyczak, przepis ciekawy, ale rzczywiście czasochłonny, nie wiem czy zrobię w tym roku, zależy jak długo będzie papryka w przystępnej cenie. Dzięki za wyróżnienie w przetwórstwie, ale Naszatka na pewno nie ustępuje mi kroku, a myślę, że przerabia nawet więcej niż ja ;-) Wiecie jaka jestem mądra? Znam na pamięć większość wyników potęgowania do drugiej i trzeciej potęgi wszystkich liczb od 0 do 20stu i jeszcze paru okrągłych :-O Program szkolny jest naprawdę popaprany! Córa właśnie miała z tego kartkówkę :-O musiała wykuć na pamięć wszystkie wyniki, na kartkówce dostała tabelkę w której miała wpisać tylko wyniki wszystkich liczb po kolei podniesionych do drugiej i trzeciej potęgi. Czas na wykonanie tego 4 minuty! żeby dostać dwóję trzeba było dojechać do 11stu i oczywiście bezbłędnie, na tróję do 14stu, na czwórkę do 17stu, na piątkę do 20stu :-O jak dla mnie obłęd! tym bardziej, że tylko nieliczni zapamiętają to na dłużej, jeszcze te do 10ciu to pedzej, ale powyżej to magia :-O Natomiast chłopak wrócił wczoraj ze szkoły i powiedział zdziwiony, że wszyscy (nauczyciele i uczniowie) w tej szkole są dla siebie uprzejmi i to jest fajne :-) w gimnazjum rzadko który nauczyciel nie wydzierał się na dzieciaki. Na pewno ma znaczenie, że tutaj są już starsi i nawet dorośli ludzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
Algira - przeskok do liceum zawsze był szokiem;) myśmy uczyli się tylko do 14, ale używaliśmy tej wiedzy przez całe liceum. Nie przesadzaj , może i ilości mam duże ale ty zdecydowanie przewyższasz mnie różnorodnością i zacięciem . Ja robię bo nie mam wyjścia. Wróciłam z grzybów - właśnie się suszą . Główną atrakcją były spacery i ploty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patyczak53
Algira, co do przepisu, to powiem, że owszem czasochłonny dla jednej osoby, która przerabia, marynuje, pasteryzuje ( w moim domu jestem tylko ja do tego ), ale skoro niedawno zauważyłam , że zatrudniłaś i swojego mężusia więc na 4 ręce wcale nie jest tego tak dużo do zrobienia , tym bardziej, że facecie mają o wiele grubszą skórę na łapkach niż my i do skubania upieczonej papryki nie muszą zakładać rękawiczek ( zapomniałam napisać, że my kobitki musimy to robić w rękawiczkach , bo później nie można dojść ładu z łapkami ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak nie marynuję , przetwarzam to szlag mnie trafia bo... jak ktoś mi nie przyzna racji, że obecnie znaleźć pracę to walka z debilami to chyba go z mety zamorduję nawet wirtualnie :( Tyle co ja już wysłałam CV i listów motywacyjnych toby już i ścieżkę do stolicy ( mam do niej ponad 40 km ) ode mnie z domu ułożył i co? i nic , bo albo za stara jestem w mniej lub bardziej delikatny sposób sugerowane odpowiedzi, to znowu teraz za wysoko wyszkolona:( O szlag by ich wszystkich trafił pracodawców od siedmiu boleści. Q...na, przecież zawsze łatwiej kogoś czegoś oduczyć niż nauczyć:( Debile . A teraz jeszcze i to ... kolejny przykład debilizmu, a mianowicie pracownik działu utrzymania klienta ( na takim stanowisku ostatnio pracowałam)ma pracować na umowę zlecenie i na dodatek będzie rozliczany z efektywności i dbałości o wizerunek firmy na forum zewnętrznym, on ( ten pracownik ) ma dbać o dobre postrzeganie firmy na rynku, a ta firma zamiast dać mu umowę o pracę i wtedy stawiać wymagania ( coś za coś ) to tak na dzień dobry kopa w dupę bo dostanie on umowę zlecenie ,ale po co napisać w ofercie, że chodzi o umowę zlecenie, a może przyszły pracownik aby nie być źle postrzegany nie zapyta na jaką umowę ma pracować. I jak tu żyć w tym popapranym kraju, gdzie ktoś wprowadził umowy zlecenia a sam zabiera d . w trok i spieprza z kraju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Patyczaku, w kwestii pracy zgadzam się z Tobą całkowicie! Teraz, ze względu na duże bezrobocie, pracodawcy wykorzystują sytuację i robią, co chcą 😠 MM pracuje u prywaciarza już ponad 20 lat (na szczęście na etat), ale dzisiaj za dużo więcej obowiązków niż kiedyś, dostaje o mniej więcej 20% mniejszą kasę 😠 na pocieszenie mogę powiedzieć tylko, że słyszałam, że mają zrobić porządek z tymi umowami na zlecenie, czyli je zlikwidować. Przecież to i państwo dostaje na nich po d***e! Mam nadzieję, że szybko do tego dojdzie ;-) Naszatko, ja też robię bo ..... nie mam wyjścia :-D:-D Ty sama zbierasz, mnie MM dostarcza z bazarku, jak już kupi, to trzeba przerobić ;-) dodam, że nigdzie nie kupię takich, jak sobie zrobię sama ;-) przez lata wypracowałam sobie proporcje takie, jakie nam odpowiadają i jem to co mi smakuje, a nie to, co kupię ;-) W przyszłym roku poświęcę chyba ze 2-3 dni urlopu i zrobię hurtem ... to chyba lepsze wyjście niż poświęcanie kilku weekendów ;-) MM zrozumiał, że jak mi nie pomoże, to nie będzie jadł domowych przetworów ;-) zresztą równouprawnienie działa w każdą stronę ;-) skoro oboje zarabiamy na dom, to i obowiązkami się dzielimy ;-) moja mama nie pracowała zawodowo, zajmowała się tylko domem, więc większość rzeczy robiła sama, ale ojciec z własnej, nie przymuszonej woli, właśnie w sezonie przetwórczym czy przed świętami, pomagał jej w wielu sprawach :-) ja jako nastolatka zresztą też ;-) teraz ten model przenoszę na własną rodzinę ;-) Do zrobienia mam jeszcze paprykę czosnkową i sos paprykowo-pomidorowy, świetny jako baza do makronów i ryżu, i do kanapek zamiat keczupu :-) pójdzie na to pewnie ze 20kg papryki :-) to miałam na myśli mówiąc, że możemy nie zdążyć :-O na dokładkę wresień to u nas czas imprez rodzinnych i właściwie w każdy weekend gdzieś wychodzimy ;-) Kania, z tego co pamiętam, to normą jest, że każde niemowlę w ciągu pierwszych 3 miesięcy życia podwaja wagę urodzeniową, więc nie dziw się ;-) teraz powinien trochę przystopować :-) Olivier, też robisz przetwory? :-) Zajrzę później 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę, proszę .... udało mi się stronkę przewrócić :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×