Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Naszata, u nas wszystko jest możliwe:PNie jestem po żadnej stronie, więc mam problem:P Majówka naładowała mi na maksa akumulatory, niestety są już puste:OPraca wysysa ze mnie wszystko, przede wszystkim psychicznie. I to już chyba się nie zmieni.... Popadało trochę, powietrze oczyściło się i jest przyjemniej temperaturowo. W ogrodzie wspaniały czas, a ja nawet nie mam kiedy cieszyć się tym. Niektórych zjawisk nawet nie zdążę zauważyć. Wkurza mnie to. Nadrabiałam dzisiaj zaległości w śnie. Dlatego dopiero teraz kawa dla chętnych:)

Pojechałam po chleb, urwała się linka hamulca ręcznego. Bydla wielkie, całe szczęście że stałam na górce. jak ostygł to zjechał i pojechałam do servisu. ( na szczęście) znów zaczął wyć i mrugać . Diagnostyka 250 . Linka na szczęście była na miejscu i idę odebrać za godzinę . Ale o 450 jestem lżejsza . Teraz to na wakacje jednak nie pojadę . wczoraj takie grzmoty waliły że myślałam że mi dach kościoła na głowę spadnie. Kościół stary - goście też - 60 rocznica ślubu wujka . Ale obyło się bez wypadku . :D dziś sauna na dworze. wyszła w pochmurny dzień a teraz musze się wykąpać by lżejsze ciuchy włożyć ;)

markiza nadal nie przyjechała. W poniedziałek będzie miesiąc od zamówienia.

Dzis planuję skoczyć poopalać sie nad Wisłę ;) Na razie kawa (_) zanim to towarzystwo zburzy mój poranny spokój. Ostatnio szukałam na necie samego baldachima na nasz pawilon. No niestety... wszystkie są a tego nie ma. Nawet u sprzedawcy, u ktorego kupiłam. Jeszcze teraz nie potrzebujemy, ale chciałam sie zabezpieczyć na przyszłość, bo materiał z grafitu wyblakł na biało od słońca i pogody różnej. Niedługo moze sie rozleci i zostaniemy ze szkieletem bez szmaty. ;) Poszukiwania mieszkania nadal w toku. To co oglądalismy to dosłownie porażka. Wczoraj byłam na pogrzebie takiego jednego wuja. Już przynajmniej wiem, w której parafii nie chce zamieszkać. To chyba ważne do którego koscioła człowie później by uczęszczał.

Kania jak zwykle ranna ptaszyna:)Dołączam do kawy:) Pogoda piękna, ptaki śpiewają jak podłączone do mikrofonów:DWszystko fajnie, tylko coś mi to pachnie słabym latem:OOby nie było tak, że teraz bez ogrzewania, a w lecie będę musiała piec odpalić:P Pamiętam, że jakiś czas, może 3-4 lata temu, interesowałam się markizami. Niestety ich ceny były wysokie. Nie wiem, jakie oglądałam dokładnie, bo nie pamiętam, ale ich ceny rozpoczynały się od 3 tysięcy. No i przestałam się interesować:D Za krótkie te weekendy. Człowiek się nie obejrzy i znów do pracy....

Dlatego kupiłam taką gotową. W połkasecie jest tańsza niż w całej.3 metrowe są bardzo tanie za 4 metrową zapłacisz około 1000 zł. To tylko zależy od tego ile siadacie danym miejscu mój balkon jest od południa Uwielbiam na nim siedzieć Jedyny problem z markizami to wiatr który u nas ciągle chula i teraz przewidująco zamontowałam linki żeby nie wyrwało.

Storczyku. Też się obawiam że jak teraz lato w pełni i rośliny wybujały to w lecie może być jesień. Na razie zAsypał nas pyłek sosen.wszystko żółte.nawet morze

Te cholerne zmiany . T urodziła się w Polsce- przez lata miała w dowodzie ZSRR ,a teraz piszą że urodziła się na Białorusi. Za to ja zupełnie nie z mojego przyzwolenia co roku jestem w innym banku mimo że obsługuje mnie ta sama panienka w tym samym okienku. I gdzie tu wolność wyboru??? Teraz jak otworzę neta to dają nam do wiadomości ochronę danych osobowych . I co mamy do wyboru?? - zgadzam się ( tak zaznaczony żeby go wybrać ) i nie dzisiaj- szary niewidoczny. A czemu nie ma _ nie zgadzam się ??? To mam wybór czy nie?? Zauważyłyście ile w życiu jest takich pułapek ?? A wszystko po to by dać ułudę bycia panem siebie. A faktycznie - gdzie się człowiek nie obróci tam dupa z tyłu:O:O:O:O

Cześć duszyczki poprawiło się, ale w zamian za to muszę przyzwyczaić się do regularnego przyjmowania tabletek na arytmię i ...... nadciśnienie. Ja zawsze niedociśnieniowiec, zmieniłam front i popędziłam je do góry, a że nadciśnienie niszczy komórki mózgowe grzecznie je kontroluję, nie chcę skończyć tak jak T. Przeżyłam też chwile grozy pamiętacie, jak usuwałam coś ze skóry? jedno ładnie się zagoiło, drugie nie bardzo chciało, bolało i zaczęło odrastać. Lekarz wyciepał wszystko jeszcze razi to z okładem. Przedtem miałam jeden szew, teraz zapodał mi cztery. Poszło do badania i dopiero wczoraj przyszedł wynik, na szczęście wszystko w porządku, nic groźnego. Odruchem zrobiłam mammografię, uspokoję się dopiero, jak przyjdzie wynik, powinien przyjść w przyszłym tygodniu. Dzisiaj po pracy idziemy do knajpy, kolega odchodzi na emeryturę i robi pożegnanie. Troszku się odstresuję :) Zapomniałabym! Dołączyłam do klubu Hashimoto :p

Witaj w klubie. Dobrze że chociaż arytmii nie mam:P

Kawa (_) Mój tata miał wczoraj urodziny. W prezencie dostał od nas bon na 10 zabiegów naswietlania lampą Dermalight. Od lat zmaga się z problemem nawracających objawów łuszczycy. Teraz będzie mógł skorzystać na miejscu z naswietlania. :) W naszej firmie no mieście to nowość, tak samo zresztą jak Magnetostym do wspomagania leczenia nietrzymania moczu. Sama sie kiedys wybiorę poćwiczyć na tym. :) Zaczynam mieć klopot przy mocniejszym kichaniu. ;) Dopóki mam tam pracę to trzeba skorzystać z dobrodziejstwa inwentarza. ;)

Nie uwierzycie.... Znów jestem prawie brunetką za sprawą farby do włosów z Garniera kolor blond nr 7. Na fb na 1 dzień wrzuciłam foto. Komentarze były różne. Ale wczoraj w pracy dziewczyny stwierdziły, że na zdjęciu wyszło gorzej i wcale nie jest tak źle. ;) No to zostawie na trochę, bo jak zacznę teraz robić z włosami cuda, to mi jeszcze wyjdą całkiem, a i tak te moje włosiny są jak 5 minut.

Dobrze że w poprzednia niedzielę skorzystaliśmy z kapieli słonecznej. Cały tydzień teraz lało bez przerwy prawie. Dziś też niebo zachmurzone i zapowiadali opady. Jutro mamy komunię w rodzinie. Mam nadzieję na przynajmniej pogode bez opadów. Może być chłodno byle nie deszcz. Komunia na 8.30 rano. Powiedziałabym, że się nie wyśpię, ale dla kogoś, kto już nie śpi od 5tej rano, to prawie południe ;) Zmieniliśmy łóżko w sypialni na węższe o jakieś 20 cm. To był błąd. Nie mieścimy się a grubaskami nie jesteśmy. ;) Żeby nie to że nasze stare wyrko już zagospodarowane i przerobione, to bym chyba je spowrotem postawila. :(

Towarzystwo sie powoli schodzi na dół. Koniec błogiej ciszy. Algira cieszę sie że zdrowiejesz. Buziaki dla wszystkich miłego dnia

Dołączam do kawy:)Mam do tego lekturę od WasNawet Algira pojawiła się:)Czyli wszystko w normie;) U mnie też komunijny czas. Wszystko gotowe, oby pogoda dopisała:)Na razie na nią nie narzekam. Ostatnio zawsze wtedy kiedy miała być, to była. Dzisiaj rześko, ale ładnie, słonecznie. Moje zdrowie na szczęście pod kontrolą i wszystko gra:DNa razie należę jeszcze do tych z niskim ciśnieniem, zobaczymy, jak długo....Drażni mnie tylko to, że mimo moich aktywności nie jestem zadowolona z ilości tłuszczu w moim ciele:PPowoli zaczynam zrzucać to na wiek:PZa to moja forma fizyczna na wysokim poziomie i chyba muszę to zaakceptować, że to już dużo;) Miłego dnia

Kawa (_) słońce i błękitne niebo. Nie wie jaka temperatura ale i tak jest fajnie. Pozdrawiam wszystkich w niedzielny poranek Miłego dnia :)

Dołączam się do pozdrowień i kawy:) Pogodę mam taką samą:)Wygląda zachęcająco

Przychodzi chory do apteki......dawno się tak nie uśmiałam https://portal.abczdrowie.pl/przychodzi-polak-do-apteki-czyli-ciekawe-zycie-farmaceuty

czyżby????

znowu???

straszyło burzą

1 grzmot i 4 krople deszczu

dobrze że sie nie wystraszyłam i opryskałam trawe przeciw mleczom

mam nadzieję że podziała

bo strasznie dużo tego cholerstwa

od rana robię za skrzynkę kontaktową ...no i w domu nie zrobiłam niczego:(

niech mi któraś pomoże!!!!

piękny dzień, miłego popołudnia życzę /

A co tu tak cichutko od kiku dni? Sobota kawa (_) Miłego dnia

Bo zmiana strony tak myli. Trudno pisać w niebyt. W nocy trochę straszyło.teraz znów słońce. Do 22 siedziałam na balkonie. Latami nie udawało się to w lipcu a tu proszę- maj i takie cuda.