Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kania2a

Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

Polecane posty

Gość naszata
kupiłam pierwsze truskawki. Są naprawdę pyszne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któraś ma drzwi łazienkowe z większą szybą ? czy to się sprawdza?? nie chce całych zabudowanych bo w łazience mam okno i dobrze by było żeby światło sięgało do przedpokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
Cześć duszyczki :D Trochę mnie nie było, ale czasem potrzebuję oderwania od netu ;) Naszatko, widzę, że bardzo rozwijasz się :D bla bla bla, zyg zyg zyg i nawet na dostadne tony przeszłaś :D :D Truskawkami też się już objadam (7zeta kg), ale trafiają się różne, na razie nie ma jeszcze pełnego wysypu, więc kupuję gdzie ładniejsze, a to nie znaczy smaczniejsze. W sezonie mam swoich upatrzonych dostawców :D W drzwiach do łazienki mam szybę, ale tylko w górnej części, jest gruba, tłoczona, w miodowym kolorze i przy zapalonym świetle (nie mam w łazience okna) przebija ledwie zarys sylwetki ;) Tobie proponowała bym coś z mleczną szybą :) myśl, że to byłoby coś takiego :) http://www.sklepdrzwi.pl/product_info.php/irys-p-168?utm_campaign=okazjeinfo&utm_medium=referral&utm_source=okazjeinfo&osCsid=94d1eabbe544052d7291152d0856f429 http://www.sklepdrzwi.pl/product_info.php/magnolia-p-146?utm_campaign=okazjeinfo&utm_medium=referral&utm_source=okazjeinfo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A propos wcześniej wspominanych cudów, same oceńcie :) Młoda wyjęła ze skrzynki korespondencję i powiedziała, że jest coś do mnie z banku, z którym nie mam już nic wspólnego od kilkunastu lat. Moje dane tam zostały (i chwała za to!!), więc od czasu do czasu przysyłają mi propozycje swoich nowych produktów czym bardzo mnie wkurzają, bo odeszłam od nich ze względu na słabą obsługę. Teraz też pomyślałam, że chcą mi wcisnąć jakiś kredyt, ale jako sumienny ( na szczęście :D ) obywatel wszystkie urzędowe pisma czytam :) Będę pisać po kawałku, bo jakby poszło w kosmos, to powtórki nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakież było moje zdziwienie, kiedy przeczytałam, że wzywają mnie do banku w sprawie książeczki, której jestem właścicielką i na której od ponad 10 lat nie było żadnych operacji. Aż zatkało mnie jak zobaczyłam sumę i stwierdziłam, że to niemożliwe, ze to jakaś pomyłka. Następnego dnia popedałowałam do banku w celu wyjaśnienia, bo ja chętnie przygarnę kasę, ale jak się okaże, że to jakiś błąd i będę musiała ją oddać?! Z taki przekonaniem usiadłam na przeciwko pani i wyłuszczyłam jej z czym przyszłam. Dodam, że obydwoje z MM przetrząsnęliśmy całą chałupę i nic nie znaleźliśmy. Kiedyś mieliśmy takie książeczki - moi rodzice, jak urodziłam dzieci, założyli im takowe "na przyszłość", ale jak żegnaliśmy się z PKO wszystkie zlikwidowaliśmy. Dlatego pomyślałam, że to pomyłka i dlatego pani w banku ze trzy razy musiała mi powtarzać, że nie ma mowy o pomyłce i te pieniądze są na pewno moje. I jak tu nie wierzyć w cuda??? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wypytaniu o wszystkie szczegóły, doszliśmy do wniosku, że to ........ prezent zza grobu :) Książeczka została założona 15 lat temu, kiedy dzieci były małe i ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, na kilka miesięcy przed śmiercią mojego ojca. Tylko tak można to wytłumaczyć, że mój zapobiegliwy rodziciel nie chciał trzymać kasy w domu, moja mama w tym czasie była już przykuta do łóżka, to wpłacał na książeczkę. Dlaczego na moje nazwisko? Pewnie dlatego, żeby uniknąć problemów z wypłatą, gdyby on sam już nie mógł. Zmarł nagle, w domu i pewnie dlatego zapomniał coś o niej powiedzieć. Nie wiem tylko dlaczego nie znaleźliśmy jej podczas likwidacji mieszkania, ale teraz mogę powiedzieć, że to i lepiej ;) Już dawno rozeszła by się we mgle, a tak spadło nam z nieba parę groszy w momencie, kiedy zupełnie się tego nie spodziewaliśmy :D :D Pomyśleć, że gdyby "dobra zmiana" nie wygrała i w poszukiwaniu kasy, nie przegłosowała ustawy, że fundusze z książeczek na których od ponad 10lat nie było żadnych ruchów, może przejąć gmina, nigdy tych pieniędzy bym nie dostała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo tej kasy było ? więcej niz pensja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Algira
O! Zaraz pani! :D Ale mogę spokojnie myśleć o urlopie :D Jastarnia zaklepana :D i dziurę w budżecie dało się załatać ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
melduję że żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
nic nie rozumiem, przeszła jedna linijka z tego co napisałam. gdzie reszta? takich cudów jeszcze nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie znowu zbliża się koniec stronki i kafe urozmaica nam to przejście :D:D W szkole gorące dni, młodzież finiszuje, zaliczają i poprawiają co się da, młoda będzie miała pełen zestaw ocen, tak jeszcze nie było, przeważnie mieściła się w strefie umiarkowanej. Teraz błysnęła z niektórych przedmiotów, z czego jestem bardzo zadowolona :) Widać, że wiosna w pełni, w parku przez który podążam do pracy, pojawili się bezdomni, znak że noce cieplejsze i noclegownia pod krzakiem znowu czynna. Żal mi tych ludzi, tak ogólnie, bo każdy z nich ma swoją historię, często pływającą w alkoholu. Myślę, że mieli pecha i nikogo, kto w odpowiednim momencie palnął by ich w głowę w celu zastanowienia się nad swoim życiem. Stawiam kawę (_)>(_)>(_)> 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Algira - niektórzy pewnie mieli , ale stracili cierpliwość . Tak jest z każdym nałogiem. U mojej T to papierosy. Myślisz że 30 lat gadania, przytykania, marudzenia , zrzędzenia to nie dość ? już mi się nie chce mówić . Zamykam drzwi , a jak narzeka na suche gardło czy co innego to każę jej zapalić to jej przejdzie 😡 Mogłabym tu dużo pisać . Nie dostałam kasy ino T wywiozłam do szpitala. Anemia, astma , niedokrwistość . Szwagier się mitygował- po co , na co? może jednak w domu?? Jak lekarz Q! mówi że jej krwi w domu nie przetoczy to chyba wie co mówi!! Powiedziałam chłopu że T może zostać ale to on bierze za nią całą odpowiedzialność ! i co? na drugi dzień była w szpitalu! fajnie gadać jak to ja się nią opiekuję . :( A wracając do nałogów - zawsze mi dawał dobre rady - to jej nie kup papierosów:D:D:D Wczoraj został z nią na oddziale. Baba ledwie dycha , zacewnikowana i... na papierocha. Podobno zrobiła mu taki cyrk że musiał odpuścić . W życiu nie widział mamusi w akcji to może teraz mu się oczy otworzą ;) lecę bo mi sie czas dziwnie kurczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwagier cwaniak, bo jak mamusia w domku, to ty masz ją na głowie, a on ma święty spokój :p Mnie też czas wiecznie rozchodzi się między palcami i z każdym rokiem coraz szybciej :O ciągle tylko praca, zakupy, gary, sprzątanie i leci tydzień za tygodniem :o dopiero była Wielkanoc, a tu za chwilkę wakacje .... może wtedy zas trochę zwolni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naszata
no co ty. Po wakacjach jest święto Zmarłych i zaraz Boże Narodzenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie upał . Padłam na leżak. Jutro wraca T. Nie mieli dla mnie litości . A tak się łudziłam że przynajmniej do poniedziałku odpocznę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość DeBe
Wróciłam po tygodniu zielonej szkoły... Padłam jak kawka, dopiero teraz mogę odpocząć i przespać się normalnie. Tydzień spałam jak zając...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasu mam ostatnio mało, jak wszyscy zresztą, ale niedługo nadrobię zaległości w pisaniu:DJeszcze trochę... Algira, rzeczywiście spotkało Cię coś w rodzaju cudu:)A musiał mieć niemałą wartość;)Udanego wypoczynku za ten cud;) Naszata, to chociaż troszeczkę odpoczęłaś od marudzenia T:)A rodzina zachowała się jak zwykle w takich przypadkach;)Najłatwiej dawać rady:P Dzisiaj mam pracującą sobotę, do wieczora.... Stawiam kawkę (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja to lubię 😠 napisałam parę zdań, niestety zadzwonił MM i wszystko diabli wzięli 😠 nie wiem dlaczego, bo przed chwilą dzwonił jeszcze raz i nic nie zniknęło. U mnie termometr pokazuje 42st w słońcu :) to już chyba lato ;) Małpy meszki nie dają żyć 😠 wieczorne podlewanie kwiatów na balkonie to walka :o Młoda ma sobie wybrać miejsce na przyszłoroczne praktyki, na liście są Mariott, Sheraton, Jan III Sobieski, Novotel i parę restauracji ze średniej i wyższej półki. Co byście wybrały? Powiem z góry, że do każdej mamy niezły dojazd. Czekam na Wasze zdanie :) Naszata, nie dobijaj! We wrześniu mam jeszcze przerywnik w postaci wesela ;) Storczyku, chociaż raz w życiu przytrafiło mi się coś nieprawdopodobnego i do tego bardzo, bardzo miłego ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×