moje dziecko widzi duchy w3

A ja wierze w duchy, mam syna 6letniego, ktory nie chcial spac w swoim pokoju bo co noc budzil go "pan"okolo 2giej w nocy.Rzeczywiscie nawet ja czulam sie nieswojo w jego pokoju.Jestemy po wizycie egzorcysty, teraz jest juz nieco lepiej ale maly ma uraz i nadal spi z nami.

moje dziecko śpi teraz zemną w sypialni.

moje dziecko zna słowo duch z bajek niestety ale w bajkach typu scubi duu mówią o duchach i pokazują duchy

nigdy nie mówiłam przy dziecku o duchach nawet mój chłopak o nich przy małym nie mówił również nie straszyliśmy go nigdy duchami nawet "babą jagą" tak jak niektóre osoby z nas tu

a jak niektórym osobą się nie podoba o czym jest temat to niech się wcale nie udzielają w komentarzach

dziwna sprawa. A autorka wcale nie musiala dziecku opowiadac o duchu. U mojej znajomej byla podobna sytuacja, 2-letnie dziecko zaczelo cos mowic samo z siebie o duchu i ze sie boi ducha, a nikt takiego slowa nawet przy nim nie uzyl. Zapewne z bajek zna to slowo.

pisałam właśnie o tym ze moje dziecko może znać to słowo z bajek ale pytanie czy tam naprawdę może być duch??

Moja córka ma ponad 2 lata. I ostatnio krzyczała w ciagu dnia zaznaczam do babci: Babciu w mojej spizarni jest duch. Babcia na to gdzie? s mała pokazuje na mnie i mówi tu siedzi. :) wiem, że to zna z bajek. Konttroluję to co ogląda i często słyszę teksty z bajek o duchach. Na razie ograniczyłam bajki do 2 max 3 dziennie. Przykład z wczoraj. Tekst wziety żywo z bajki o trzech uroczych świnkach - na naszym statku jest trup aaaaaaaaa.

może i ogląda bajki ale jako 2latek nie rozumie jeszcze nawet co to duch .Zastanówcie sie troche dewotki

Moj syn ostatnio przyszedl do mnie z krzykiem bo nibybtam ktos byl a nikogo nie bylo

Na początek napisze że jestem niewierzący w boga, duchy czy inne historie bo nie ma na to żadnego namacalnego dowodu oprócz opowieści ludzi a to żaden dowód. Mam prawie dwóletniego syna. Praktycznie od początku ma problemy ze snem. budzi łsie zawsze wiele razy w nocy. Teraz ma tak że zasypia u siebie w pokoju i zazwsze po 2-3 godzinach sie budzi i przychodzi do nas do sypialni z nami spać. Czasem go obserwuje potem w nocy. Czesto spi i nagle się wydziera na cały głos i piszczy i zaczyna płakać. Musze go uspokajać i potem jakoś zasypia. Mieszkam w segmencie i dwa segmenty ode mnie mieszka sasiad który sie tu sprowadził z córką i jak na nasyzm osiedlu zamieszkali to ich córka zaczeła sie budzić co noc z krzykiem, ale to juz starsze dziecko i umie mówić a to co mówiła jest niewiarygodne. Ostatnio mi to opowiedział ten sąsiad bo wczesniej sie do nikogo nie odzywał, miał zapadnięte oczy i byl skryty ale wydaje się bardzo normalnym gościem. a mówił ze ich córke budził co noc duch , który się upodobnił do jej ojca. Co noc dziecko musiało isc spać z rodzicami po godzinie 3.30 bo o tej własnei ją budził ów duch. Jak mama przychodziła do dziecka i zaczynały się modlić to dziecko krzyczało żeby mama przestała bo duch stasznie sie denerwuje itp itd. Poszli do wrózki i pokazali zdjęcie domu to ta od razu zgadła co u nich jest. Sąsiaduje z naszymi segmentami działka z opuszczonym domem gdzie tragicznie zmarł kiedys jakis gośc i to on podobno gnebi teraz dzieciaki i upatruje sobie jakieś.. finał histori sąsiada jest taki że odprawili jakieś modły, rytuały i porozstawiali olejki po pokoju i dziecko od tamtej pory spi be problemów i wszystko znikneło. Co ciekawe po kazdej takiej nocy gdzie było straszone kazdej kolejnej bez problemu szło spać do siebie do pokoju. Nie wiem czy to prawda bo to opowiedział mi sąsiad a sam jak pisałem na poczatku jestem bardzo sceptyczny ale no aż czasem sie sam zastanawiam czy cos nei jest na rzeczy. Dodam żem oje dzieci są nie ochrzczone ( bo mam jeszcze drugie 4 miesięczne ) oraz jestem osobą niewierzącą w boga. to tyle jezeli chodzi o mnie. Co do niespania dziecka to na koniec dodam ze ylismy juz i u psychologów i u lekarzy i nikt nie potrafił pomóc.

Powies krzyżyk w pokoju

To jest dlatego bo niektorzy maja zdolność widzenia duchów . Jedni widza inni nie.

nie potrzeba chrzczenia, niewierzący czy nie, to bez znaczenia, ale jedno jest pewne, warto zamówić dobrego jasnowidz, też nieważne czy wierzący czy nie, inna metoda to zakazać im gnębienia lub poprosić siły wyższe o interwencje i ochronę.

Swojego czasu wynajmowalam mieszkanie , co prawda od mojego brata . On sam je kupił juz "po kins" wprowadzilismy sie tam , ja urządziłam córce pokoik. My z moim w drugim . Zawsze śmiałam się ze ktoś mi po domu chodzi bo jakieś dziwne trzaski są

, ale tłumaczyłam to starym budownictwem . Do czasu .... a dokładnie do miesiąca temu . Siedziałam w pokoju czytałam gazetę , córka poszła pobawić się do swojego pokoju do którego od początku jskos nie specjalnie chciała wchodzić . Nagle przybiera do mnie usiadła na kanapie i się mocno przytuliła i zamknęła oczy . Zapytałam , skarbie co się stało , wiecie co mi powiedziała ? Ze tam siedzi jakas pani i ona nie chce tam z nią się bawić

zamurowalo mnie . Powiedziałam poczekaj skarbie mama za chwile tam pójdzie . Poszłam co prawda niczego nie widziałam , ale czulam ze to mogły byc siły nadprzyrodzone . Później były sytuacje ze zabawki się same ur*******ly , braliśmy zabawki i bawiła się u na w pokoju. Wprowadzilismy się z tamtad , problem ustal . Do czasu jak nie pojechała do byłego męża na weekend , on mi mówi ze córka jakieś duchy widzi boi się w niektóre miejsca w domu wejść .... jak to jest ze dziecko nie wszędzie widzi to "coś " bo u mnie w domu w którym teraz jestem takich sytuacji nir ma .

To żaden duch, po prostu dziecko się czegoś boi i stara się to na swój sposób wytłumaczyć i tyle