Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy można jakoś nadrobić zaległości ze szkoły podstawowej o

Polecane posty

Gość gość

średniej już nie wspomnę.. Mam 28lat a jestem tępa jak nie wiem co , dużo podstawowych rzeczy nie wiem, mam ogromne zaległości w nauce.. chciałabym choć trochę to naprawić .. Czy jeszcze jest dla mnie szansa? Jak mam zacząć? od czego? --- Może mógł by mi ktoś coś doradzić ,chciałabym być mądrzejsza . żałuję swoich lat ,że wcześniej się nie uczyłam i w ogóle. Ale czasu już nie cofnę.. A chciałabym to jakoś nadrobić -chociaż tyle ile się da.. czy jeszcze może mi się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisz się do szkoły policealnej, zawsze jakiś kąsek wiedzy z jakiejś dziedziny ci wpadnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie książki z podstawówki i się ucz. Fajnie, że masz teraz pęd do nauki. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak ,ale mi chodzi o tą podstawową wiedzę co dzieci w podstawówce wiedzą :/ a ja nie wiem.. do tej pory jakoś się tym nie przejmowałam,nie rozmyślałam o tym , miałam jakieś tam zajęcia i porostu nie przywiązywałam specjalnej wagi do tego , no a teraz mam więcej wolnego czasu no i tak rozmyślam nad sobą.. Czy jeszcze mam szanse nadrobić jakoś tą podstawową wiedzę -jestem do tyłu ze wszystkim ---- historia ,biologia,geografia ,polski nawet chcąc zacząć się sama uczyć nie wiem od czego i jak mam zacząć by coś zapamiętać ,pojąć czy to nie jest już za późno jak dla mnie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najważniejsze jest rozeznanie w historii, geografii i literaturze, kup sobie podręczniki, albo załatw takie jak miałaś w podstawowej czy liceum i czytaj wieczorami , możesz też oglądać filmy popularno naukowe , albo każdego dnia czytaj jedną stronę z encyklopedii i rób sobie notatki , świetnie ze chcesz pracować nad sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie teraz mam pęd i wszystko bym chciała już wiedzieć -szkoda że jak była na to pora to tego pędu nie miałam :o tak żałuję że się nie uczyłam i teraz taki głąb.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zrób tak, jak ci mówią- podręczniki szkolne, filmy edukacyjne... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniecznie musisz założyć zeszyt i prowadzić notatki, aby ta wiedza była usystematyzowana, pewnie sprawi ci to dużą frajdę :) czytaj dany temat w książce, później pisz co z niego zapamiętałaś , w podręcznikach po każdym temacie są pytania kontrolne , dasz radę (wiem co mówię -jestem nauczycielem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze szkolnych materiałów mogę c***olecić opracowania i repetytoria z różnych przedmiotów- to tzw. wiedza w pigułce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoła nie była po to, żebyś wszystko stamtąd wiedziała, tylko żebyś w razie wiedziała, czego nie wiesz i gdzie szukasz. a "wiadomości ze szkoły podstawowej" - nie umiesz dodawać? bo serio, wszystko potem został rozszerzone i powtórzone. chyba, że chodzi Ci o edukację regionalną i identyfikację liści:D ja tez wielu rzeczy nie pamiętam, ale wolę o tym np. czytać w formie sfabularyzowanej. a atlasy wręcz uwielbiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyczliwa30
ile masz lat???? masz jakis stopien neplenisprawnosci czy co??? patologiczny dom,trudne warunki tak ci zepsul sciezkę edukacyjną? pytam szczerze... nigdy nie jest za pozno na nauke.... mam kilku znajomych ktorzy po 20 stce-majac male dziecko.... robią liceum. (nie wiem po co im ten ogolniak zamiast sobie zrobic jakis zawod w zaocznej szkole zawodowej-barman,kucharz,frzyjer itp).dzisij ogolniak to jest dupa. Ladnie sie wyslawiasz,psizesz logicznie i tresciwie....npweno dasz rade:) zapisz sie do szkoly....sa w kazdym miescie Gimnazja dla doroslych....licea dla doroslych,szkol srednie dla doroslych. (ktos tu mowi o policealnym studium.....to juz wyzsyz poziom-trzeb miec zazwyczaj maturę)...Zacznij od gimnazjum-na milion procent dasz rade....:) najwieksze glaby to konczyly....zjazdy co 2 weekend.... material banalny....masz teraz fajne czasy-iskad czerpac wiedze -nternet,bibloteki...itp dasz rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie ma zawodówek dla dorosłych. Są policealne bez matury, ale trzeba mieć wykształcenie średnie- więc jeśli chcą iść do tej policealnej to muszą mieć liceum zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tak zrobię ,jurto poszukam swoich i siostry książek ze średniej i z podstawowej szkoły ,gdzieś tam na strychu sobie leżakują wiec trzeba będzie je odświeżyć i zacząć czytać i zapamiętywać co się przeczytało . I może jakimś cudem tej wiedzy trochę mi przybędzie :) mam taką nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewne fakty powinno się znać i już ! dobrze że chce się dokształcać, szkoła nie jest po to aby zdać i zapomnieć, tylko po to aby mieć rozeznanie na całe życie , musi wiedzieć kiedy wybuchła II W Ś i jakie były przyczyny, musi wiedzieć ilu sąsiadów ma Polska, wypadało by znać twórczość Mickiewicza itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie stresuj się sama przed sobą, że MUSISZ coś zapamiętać, traktuj to jako formę relaksu, a na pewno coś zapamietasz! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to Ty
na naukę nigdy nie jest za późno. człowiek uczy się całe życie. Plus dla Ciebie, ze w ogóle chcesz to zrobić, ze masz taką potrzebę. To bardzo dobrze. Kup sobie jakieś książki najlepiej, albo w necie czegoś poszukaj dla dzieci i od tego zacznij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaaa88888888885
w gimnazjum bylam najlepsza....w renomowanym bardzo rygorystycznym liceum kulałam z fizyki i chemii...na studich probowlm sie odnalezc ale bezskutecznie....(zahaczylam o 5 uczelni,mam wiele spostrzezn i odczuc)....na jednych lajtowo i sami debile z wiosek,na innych trudno i czlowiek czlowiekowi wilkiem (zabilby cie predzej niz pomogl),ale nie moglam sie odnalzec w tym wyscigu szczurow....i tak po latach dzisiaj te MAGISTRY NIE MAJA ROBOTY:))) zapisuje sie co roku na inny kurs zawodowy....chodze na szkolenia...zrobilam roczną szkole policealną....robie teraz kurs jezykowy....wazne by sie rozwijac w kazdym wieku.mstwiac sobie cele i sie nei zrazac.... (na tych kursach i polciealnej szkole sa baby 40 letnie i 60 laetnia i 18 ).... fajnie ze ci sie chce:) Ps. Nie wydaje mi sie zeby ta wiedza z gimnajzum jak kolwiek sie mi DZISIAJ PRZYDALA,CZY KOMU KOLWIEK DOROSLEMU....nastolatki sie uczą tylko do sprawdzianu...A NIE dla zycia:) Dzisiaj mam 27 lat i nie znam ani jednego WZORU FIZYCZNEGO,nie znam zadnyc tam nazw kosci czlowieka,nazw bakteri,rozmazania grzybow,nie potrafie opowiedziec o ukladzie krwionosnym,nie pamietam syntezy bialek....ANI JEDNEJ REaKCJI CHEMICZNEJ....ANI JEDNEJ DATY HISTORYCZNEJ:D zadnych tam wzorow na szesiany,kwadraty... nie kojarze juz stolic w Afryce,AZji....pradow cieplych i zimnych... Myslę ze tylko j polski sie przydał (lektury,wypracowania,formuowanie mysli,nioskow,czytanie ze zrozumieniem),WOS (formuowanie podan,wiedza o panstwie) , i jezyki obce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już pisałam mam 28l , nie mam żadnego stopnia niepełnosprawności ,jestem normalna choć wiedzą nie grzeszę.. :/ A czemu się nie uczyłam to ja sama nie wiem ,od zawsze miałam z tym trudność i tyle no- a z roku na rok było tylko co raz to gorzej..Byłam osobą małomówną,skrytą, nieśmiałą -ale to też raczej nie tłumaczy nic - szkołę to skończyłam średnią choć do matury to nie przystąpiłam bo sobie pomyślałam że nic tam nie napisze ,no i że będzie wstyd że nie zdam-no i też nie mam. --- No a w domu to różnie miałam,jakiej patologii nie miałam,ale też do końca nie było tak jak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pamiętam wiele ze szkoły , nie wiem jak mogłaś być tak najlepsza i NIC nie kojarzysz , chyba to była szkoła specjalna :) zapytają cie z kamerą o kilka faktów geograficznych i stara na całego :) nie można być takim tępakiem nic nie wiedzieć , an niczym się nie znać, jak swojemu dziecku opowiesz o świecie ? jesteś bohaterem cyklu " matura to bzdura "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij czytac na tematy, ktore cie interesuja. To powinno cie dalej ukierunkowac. Moze zapisz sie na jakies kursy. Wazne zeby wszystko bylo zgodne z twoimi zainteresowaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak niby nie potrzebne niektóre rzeczy z podstawówki , no ale wypadało by wiedzieć- i ja chcę to wiedzieć - ostatnio tak trochę siedziałam przed komp i zerknęłam w gry online to postaw na milion, to jeden z 10 - i niektóre pytania na prawdę wydawało by się że są proste ,że ja to powinnam wiedzieć,że gdzieś już o tym słyszałam , i że tak mniej więcej kojarzę a odpowiedzieć nie potrafiłam :/ i to też coś mi uświadomiło a mianowicie to że bardzo ,ale to bardzo jestem do tyłu z podstawowymi wiadomościami i chciałabym to zmienić. Bo po prostu nie chcę tak dalej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super, zacznij od jutra i zobaczysz jakie postepy zrobisz. Za rok powiesz, ze jestes dumna z siebie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i tak zrobię, mam nadzieję że jakoś przyswoję choć większość tej wiedzy na którą się tak napaliłam,pewnie mi się zejdzie trochę czasu no,ale myślę że jakoś dam radę ,muszę dać bo przecież to dla samej mnie :) dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dasz radę , wierzę w Ciebie, czytaj, rób notatki, w necie są testy sprawdzające on line , może być już tylko lepiej :) chodzi o to aby zgłębiać dany temat n p jak będziesz czytać o Hammurabim z Babilonu to odpalisz net i zobaczysz gdzie teraz stoi ta słynna brama, gdzie można ją zobaczyć, albo będziesz czytać o Stalinie to możesz sobie Moskwę pooglądać na zasadzie skojarzeń , aby to nie były tylko takie suche fakty , dobrze jest też łączyć dziedziny np czytasz o prezydencie stanów zjednoczonych to od razu sprawdzaj jaka rzeka płynie przez tę stolicę , albo Sienkiewicz co pisał i gdzie mieszkał , jakie to województwo , jakie miasto jest stolicą tego województwa, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o dzięki za super wskazówki na pewno z nich skorzystam , dzięki Ci bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że można - trzeba tylko chcieć :) A uczyć się można i powinno całe życie :) Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupuurek
Bo wyuczenie, a wiedza to dwie różne rzeczy. Uczyć się możesz jakiejś nauki, techniki, ale to jest tylko wiedza na ten konkretny temat, a nie mądrość. Mądrość to umiejętność pozytywnego rozwiązywania kłopotów. Rozwiązywanie ich np. w zakresie matematyki, nie jest mądrością przydatną w życiu, a jedynie w konkretnym zadaniu, gdzie trzeba liczyć. Tak, więc ma znaczenie w życiu, ale jedynie pomocnicze, a mądrość musi być priorytetem inaczej człowiek jest tylko szkodnikiem. Krótko mówiąc człowiek głupi to zły człowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bez przesady , nie każdy jest obdarzony mądrością ,ale to nie znaczy że jest złym człowiekiem - wiadomo trzeba odróżniać czyny złe od dobrych czyms się w życiu kierować i jakoś jest -wcale nie najgorzej . A że autorka chcę nadrobić jakos zaległości to przecież to jest tylko na plus . To dobrze że się w porę zorientowała i chcę iść do przodu ,wiadomo wszystkiego już nie załapie tak jak w szkole ,ale jak będzie się przykładać to także dużo rzeczy jeszcze może się nauczyć ,przyswoić . Ja tam trzymam za nią kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale żeby mieć tą wiedzę to trzeba ją jakoś przyswoić skątś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×