Jak reagujecie na historie o bestialstwie w stosunku do małych dzieci

no uboj powienien byc najabrdziej humanitarny jak sie da. natomiast bestialstwo w stosunku do dzieci nie jest w zaden sposob wytlumaczalne. przciez dzieci nie zjadamy.

Jeśli chodzi o dzieci to powinno być oko za oko i zero litości.

ja też uważam, że za krzywdzenie dzieci nie powinno być litości. choć kary za znęcanie się za zwierzętami też nie są satysfakcjonujące. ale cywilizacja i tu dojdzie, mam nadzieję, ze ujarzmi maltretowanie, topienie, duszenie i wszystko co najgorsze wobec zwierząt. na szczęście choć trochę mogę pomóc jeżdżąc na interwecje i przy szczepieniach obowiązkowych i chodzeniu od domu do domu zaobserwować kto i jak utrzymuje psa :)

Niestety, świata sie nie zmieni neistety, I chocbym stała,tupała noga I głośno przyczala nic z tym nie zrobią, wiec pozostaje mi tylko nie jeść miesa I miec czyste sumienie ze reki do tego nie przykladam :) lece juz pa

Ale to nie jest temat o zwierzętach !! Ludzie... Ja założyłam topik o dzieciach. I nie mam na myśli że ktoś lanie zrobi dziecku bo było niegrzeczne. Mam na myśli naprawde straszne historie takie jak ta Dwumiesięczne dziecko zmarło z głodu po tym, jak matka zostawiła je samo w domu i pojechała na muzułmańskie święto Eid al-Adha - poinformowały tureckie media. Kobieta wróciła dopiero po dziewięciu dniach. 34-letnia matka pracuje jako nauczycielka w szkole w północno-zachodniej prowincji Turcji. Według mediów, kobieta wyjechała na obchody święta Eid, a gdy wróciła po dziewięciu dniach, zobaczyła, że jej dziecko nie oddycha. Zabrała je do szpitala. Lekarze orzekli, że niemowlę nie żyło od co najmniej trzech dni. Autopsja wykazała, że zmarło z głodu i pragnienia.

albo ta Znaleziona w bagażniku dziewczynka żyła w nim od urodzenia. Matka ukryła ją przed ojcem Na jaw wychodzą nowe, szokujące szczegóły dotyczące historii małej dziewczynki, którą mechanicy warsztatu samochodowego znaleźli schowaną w bagażniku. Okazuje się, że dziecko najprawdopodobniej "mieszkało" tam od urodzenia, a matka ukrywała je przed światem i własnym mężem. Mężczyzna zeznał przed sądem, że nie wiedział o istnieniu córki. Mechanicy z Terrasson w południowo-zachodniej Francji w piątek, podczas naprawy samochodu należącego do 45-letniej kobiety, usłyszeli dziwne odgłosy wydobywające się z bagażnika. Gdy go otworzyli, zobaczyli małą dziewczynkę - brudną i zaniedbaną. - Była zupełnie naga, leżała we własnych odchodach i z trudem łapała powietrze w płuca - zeznał jeden z nich. W sprawie wszczęto śledztwo. Według wstępnych ustaleń prokuratorów, dziewczynka ma około 1,5 roku, ale jest opóźniona w rozwoju, zarówno fizycznym, jak i psychicznym. Śledczy skłaniają się ku wersji, że dziecko "mieszkało" w bagażniku auta od urodzenia, a kobieta ukrywała jego istnienie przed światem. Nie wiedział o nim nawet jej mąż. Jak zeznał w sądzie, nie miał o tym pojęcia. Para ma jeszcze trójkę dzieci, które są zadbane i mieszkają w rodzinie. Mam przedstawiać dalsze historie ?

kopiujesz opisy zwyrodnialców. jak możemy na to reagować? tak jak na tego co zjadał kobiety, tej samej kategorii ludzie.

skoro ludzie sa miesozerni, to dlaczego nie maja takich zebow jak drapiezniki? bylabys w stanie tymi swoimi zabkami isc i upolowac krowe, a potem ja zezrec na surowo? masz rece i narzedzia powiesz? to jak 'polowali' ludzie zanim stali sie tacy inteligentni zeby wymyslic narzedzia? co jedli ?