mam 600 zł do 10 stycznia

jak przeżyć godnie święta??

chyba się nie uda

Zazdroszczę, też bym chciała aż tyle mieć. A ile masz osób że masz problem? On przychodzą na krzywy ryj?

w domu jest nas 4 dorosłych i 1 dziecko. Myślę że ktoś wpadnie na kawę ale specjalnie nikogo nie zapraszam. Szkoda mi że syn nie dostanie nic pod choinkę

tez Ci zazdroszcze, ja nie mam ani grosza i tylko pare pustych butelek

Nie rozumiem dlaczego mu nie chcesz dac nic pod choinke, nawet za 10zl?Przeciez spokojnie starczy na swieta, prezenty i do 10?

hahahaha to zes pojechala po bandzie. pociesze cie ze ja nie mam ani zlotowki. moi rodzice tez wiec swiat nie bedzie :)

w jaki sposób? przecież trzeba coś przygotować do jedzenia?? co można kupić 4 latkowi za 10? poradźcie

Naprawdę uważacie że 600 zł to dużo? Nie sądziłam że niektórzy mają jeszcze gorzej! Bardzo współczuję

a no widzisz maja gorzej maja. takze docen to co masz. najwazniejsze: zrob swieta skromne, nie musi byc duzej uczty. wazne zeby spedzic je w rodzinnym gronie. Moi rodizce nie pracuje utrzymuja sie z zasilku, ja sama stracilam prace takze ten tego uszy do gory nie masz tak zle ;)

Ja mam 450zł do 10.

Mi zostalo 500 zl. Mam 2 dzieci i dzis jeszcze planuje wydac ok 200 na prezenty. Za kolejne 200 kupie jedzenie. Co jak co ale zrobie wszystko by moje dzieci mialy normalne swieta. Zostanie mi 100 zl i bede sepic ile sie da do 2 stycznia.Maz dostanie przed wigilia pewnie z firmy marne 300zl. Ale chce mi kupic prezent Wiem te pieniadze ktore masz to niewiele...ale nie mow ze nie jestes w stanie wydac 50 zl na prezent dla dziecka....usiadz pomysl oblicz i na pewno jakos sie uda. Pozdrawiam

spokojnie możesz kupić jakiś samochodzik, puzzle, grę, wiele innych też - popatrz w auchan np. poza tym książeczki, słodycze...

Macie rację! Na pewno kupię mu jakiś symboliczny prezent.

Ale 600zł już po opłaceniu rachunków? Tylko na jedzenie? No to co za problem? Może weźcie teraz jedzcie skromniejsze obiady - ziemniaczane ;) Na święta kilka dań zamiast 12, 2 proste ciasta ;) A dziecku myślę, że za 30zł można zrobić paczkę ze słodyczami i owocami.

No my mamy na Wigilie rybe (po kilka filetow) i kapuste z grzybami,z ktorej na nastepny dzien bedzie bigos, pierniki i sernik upieke,poza tym owoce. Wiadro salatki w markecie ok. 10zl, jaja na twardo,majonez, ogorki,kilka plasterkow wedlin. Prezenty do 20zl. Razem na 4 osoby wydam ok. 300zl

ja bym chciała mieć takie pieniądze do 10, naprawdę niektórzy nawet tego nie mają

Rachunki opłacone. Zostało 600 z czego pasuje mi jeszcze zatankować przynajmniej za 100zł.

ja nawet nie mam co zatankować i wcale się tym nie martwie :) przywykłem do takiego stanu

Ja jezdze 35 km do pracy i nie tankuje.Komunikacja podmiejska.

to wybierz i zrób te tańsze potrawy na święta barszcz i uszka, resztę barszczu będziesz miała później na obiad bigos:) pierogi z kapustą i grzybami jakieś ciasto przydałoby się jakąs rybę zrobić, poszukaj może czegoś na promocji

a ja mam w portfelu 10 zł długów-kredyt a mam ich 6 tys. a odłożone mam tylko 2 tys wiec brakuje mi jeszcze 4tys. do 18 grudnia i co ja mam powiedzieć?

a ja mam 100zł. masakra to będą moje najgorsze swieta w zyciu. Na wigilie idziemy do rodziny a później jakos przebidujemy. jestem sama z synem 2 latkiem

a wszytsko przez te cholerne prezenty gwiazdkowe. prosiłam żeby w tym roku były tylko prezenty dla dzieci, ale nie zgodzili się, bo to tradycja i jedyna taka okazja bla bla bla i suktek ejst taki ze starczy mi do końca miesiąca na serki i zupki dla synka

taka zona a a wszytsko przez te cholerne prezenty gwiazdkowe. prosiłam żeby w tym roku były tylko prezenty dla dzieci, ale nie zgodzili się, bo to tradycja i jedyna taka okazja bla bla bla i suktek ejst taki ze starczy mi do końca miesiąca na serki i zupki dla synka x To Ty mając ograniczone możliwości finansowe robisz prezenty świąteczne rodzinie kosztem swojego dziecka???

to po co kopiłaś drogę prezenty co? kupuje sie szalik z rynku dziadkowi-tatcie a mamie zestw filirzanek za 20 zl

a co miałam zrobić? wstyd mi. będę chyba musila wziąć jakiś kredyt, pozyczke a później cos sprzedam z domu żeby to splacic. Najgorsze jest to ze pierwszy raz nie mamy choinki

Masakra... święta na kredyt bo... wstyd.... Właściwie nie święta, a prezenty dla rodziny. Najgorsze jest to, że takie bezmózgi mają dzieci.

coś to prowokacja - tak kredyt i sprzedać cos z domu widać ze to prowokacjaaaa

na te prezenty wydalam 80 zł, to az tak dużo?