Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NawiedzonaNarzeczona

Jak powinny wyglądać oświadczyny dla rodziny

Polecane posty

Gość NawiedzonaNarzeczona

Jak wyglądaly oświadczyny u Was? Jak chcielibyście żeby wyglądały? Czy na oświadczyny pan powinien przywozic do pani swoich rodziców i poznawać ich z jej rodzicami? Czy uważacie, że na to przyjdzie czas później, a ten szczegolny dla was czas wolicie przeżywać razem. Jakie są najlepsze sposoby wedlug was na poinformowanie o tym rodziny? Co jeśli nagle spotkacie sie z brakiem akceptacji swojej drugiej połówki w rodzinie, jak sie wtedy zachować. Jakie są wasze doświadczenia lub wymarzone oświadczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My nie mielismy oswiadczyn "dla rodziny". W ogole nie podoba mi sie ta forma i nie chcielismy robic szopki z oswiadczynami przy rodzicach. Narzeczony oswiadczyl mi sie kiedy bylismy sami i dla mnie jest to najpiekniejsza forma, bez widowni. Rodziny nie informowalismy od razu. Dopiero po ustaleniu daty powiedzielismy, ze wtedy bierzemy slub. Rodzice poznali sie w dniu slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oświadczyny dla rodziny hahahaha a ja myślałem, że oświadczyny są dla przyszłej żony a nie dla rodziny :D Co za debilne szopki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja rodzina znala przed zareczynami mojego partnera, oswiadczyl mi sie w Egipcie spontanicznie, tak wlasnie chcielismy. po powrocie pochwalilam sie pierscionkiem rodzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałam czegoś takiego jak oświadczyny dla rodziny. Zawsze mnie to śmieszyło jak ludzie mięli zdjęcia z oświadczyn i wrzucali na fb. On klęczy, ona patrzy w aparat zamiast na przyszłego męża. Rodzina patrzy. Każdy udaje zdziwienie a wszystko wyreżyserowane jak w filmie. U nas było na wyjeździe, spontanicznie bez kamer, aparatów i patrzących ludzi. Tylko ja, chłopak i pierścionek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po powrocie poinformowaliśmy że zaręczyliśmy się i że jeszcze nie ustaliliśmy daty ślubu ale jak tylko to zrobimy to poinformujemy ich o tym. Narzeczony dał mamie kwiaty a tacie alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×