facet ktory mowi ze nie chce sie wiazac

Ach, oj dzieci, dzieci :P

:-D Nieźle się uśmiałam, czytając Was dalej. A zwłaszcza jak Miszcz dalej rozkładał na części dane przeze mnie jako przykład marchewki. To jeszcze ze mną nie jest aż tak źle, ja analizuję nieco mniej niż On. ;-)

:D Ciekawe co cie tak rozśmieszyło;) Swoją drogą o jakiej zupie pisałaś? Bo chyba nie o marchewkowej. ­ Fajnie, ze cieszą cie moje analizy twoich porównań ale chciałem przypomnieć, że to ty zaczęłaś tę zabawę więc nie samym fakcie analizowania widzę przyczyne tego rozbawienia. ­ Strałem się byc grzeczny dzisiaj co zdarza mi się rzadko i widzę, że słusznie tak robię:) Masz jeszcze coś do powiedzenia zabawnego czy sie poplułaś z radośc****oślizgnełaś na flegmie zmierzając do wc aby nie zajszczać dodatkowo barchanów ze smiechu i wyrżnełaś kwadratową dyńką w planszę scrabli w które niewątpliwie lubisz grać ze swoim kotem?

Hehe, też się uśmiałam, ale ja z reguły taka wesoła jestem :P

Haha, no nie dam rady z wami! :D Albo dam radę, czas was ujarzmić

mnie sie nie da jarzmić inaczej jniż usmiercajac wiec albo sobie daruj albo strzelaj;)

"miszcz_kozery smiech.gif Ciekawe co cie tak rozśmieszyłooczko.gif Swoją drogą o jakiej zupie pisałaś? Bo chyba nie o marchewkowej". Gdybyś był takim Miszczem, za jakiego się podajesz, to byś wiedział, że piszę o rosole, a kotów i barchanów nigdy nie miałam. I teraz to ja powinnam się na ciebie obrazić, i to poważnie, za teen wypadek pozorowany, a zwłaszcza za tą flegmę. Ok, nie odzywam się do Ciebie, bom wielce obrażona. :-D

Nie będę strzelać, bo będziesz kolejnym na liście mych adoratorów ;)

"słonko kafe Haha, no nie dam rady z wami! smiech.gif Albo dam radę, czas was ujarzmić". Jak masz wystarczająco mocne lasso, to dawaj! - Miszczu - pif, paf! A masz! To za tę obrazę mnie.

Logiczna, na jakie lasso. Sama przyjdziesz :P

A po co mam przychodzić? Hetero jestem. :-P

Ale dzikość w pozytywnym sensie czasami ze mnie wychodzi, więc lasso może się przydać jakiemuś z moich adoratorów. :-D

Logiczna, hahah Co ma orientacja do tego, że przyjdziesz i posprzątasz mi w domu? :P

Twoi adoratorzy przychodzą do ciebie, gdy ja ich do mego domu nie wpuszczę. . hahha, sorka, ale tak mi bije przy was, że masakra :D

wybatożą cie wspólnymi siłami to im będziesz jadła z ręki;)

Żadnemu nigdy nie będę jadła z ręki. Czekam aż przyniosą jedzonko na talerzu. ;) Huhu :P

Miszczu, bo logiczna się na ciebie obraziła :(

mówiłem do logicznej. Ciekawe, że napisałas "jakiemuś z moich adoratorów" a nie któremuś Więc albo tylko zakładasz, że takowi sa albo są tylko ich nie znasz;)

A kto mówił tutaj cokolwiek o sprzątaniu, i to tym bardziej u Ciebie Słonko? Ja się tak przyziemnymi rzeczami nie zajmuję. :-P - Miszczu, taki wydelikacony jesteś, że wcześniej obraziłeś się na mnie za wydumaną obrazę, a teraz robisz się coraz bardziej chamski i co, myślisz, że w końcu Ci się nie odgryzę? Jeszcze tego nie robię tylko dlatego, że z Twoją nadwrażliwą psychiką gotów jesteś szarpnąć się na własne życie. Więc jeszcze chwila dobroci dla zwierząt. Ale żeby nie było, że ostrzegałam.

"miszcz_kozery mówiłem do logicznej. Ciekawe, że napisałas "jakiemuś z moich adoratorów" a nie któremuś Więc albo tylko zakładasz, że takowi sa albo są tylko ich nie znasz". A co za różnica, skoro tych, co nimi są, ja nie chcę? To na jedno wychodzi. :-P

logiczna, jak to sprzątanka nie będzie? Ty niedobra kobieta jesteś! :P Faceci na to lecą ;)

SK niechce być wulgarny więc powiem tylko eufemistycznie w zgodzie z waszymi ustaleniami co do znaczenia takiego zachowania, że nie wypowiem sie na ten temat

jak ich nie chcesz to po co dajesz im lasso? Żeby sie powiesili?

"słonko kafe logiczna, jak to sprzątanka nie będzie? Ty niedobra kobieta jesteś! jezyk.gif Faceci na to lecą". To niech idą do agencji, tam tych sprzątaczek z ich fantazji nie brakuje.

Faceci są tacy prości. O jak to dobrze!\ . Miszczu nie fochaj się na nas. My się tak ładnie drażnimy i wygłupiamy :)

post z 22 04 byl do uwagi o obrażeniu sie logicznej

za długo tu jestem. Nie potrafie sie już fochac:)

Nie moja wina, że nie rozumiesz, o czym tutaj się pisze z tym lassem. Oj biedny Ty biedny, gdzieś te szare komórki Ci się rozsypały. Znajdź je, zanim postanowisz odkurzyć podłogę, bo wtedy już ich nie wydostaniesz z tej szarej masy kurzu i paprochów.

dobra bo to poniżej mojego poziomu i w dodatku o niczym, zatem

Przeciwnie, to poziom równoległy tej Twojej flegmie i wybiciu kwadratowej szczęki. Ostrzegałam.