Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marietka28

Reaktywacja uczuć

Polecane posty

Gość Marietka28

Hej ludzie, problem - standard - facet :) taki ktory mi siedzi w glowie i nie moze wyjsc. Bylismy kolegami, potem bylismy kims wiecej tzn okazalismy sobie za duzo, bo poszlismy do lozka, potem znow sie kumplwalismy, zawsze bylo milo, pomagalismy sobie jak bylo trzeba, jak bylo trzeba to sie opilismy jak dzikie swinie, jak bylo trzeba cos sobie pozyczyc, zalatwic to tez bylismy dla siebie. ALE powiedzielismy sobie tez ze MY nie chcemyu zwiazku, ze my jestesmy tylko kolegami... Z czasem znajomosc sie rozluznila, JA niestety wciaz o nim mysle, tesknie... Nie widzialam go od pol roku. I CZY myslicie ze moglabym jakos wywolac w nim jeszcze jakies uczucia, emocje. WIEm, ze zawsze mu sie podobalam fizycznie, wiem, ze mnie lubil... Ale wtedy nie pokochał... CO WY na to? WEjscie nr 2 - lepsza ja i bum? czy raczej bezsens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musialabys stac sie dla niego pociagajaca kobieta a nie kumplem do kufla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
haha no ja wiem, rozumiem Cie, tylko ze ja bylam dla niego pociagajaca, bo niestety lub stety poszlismy kilka razy do lozka i to chyba ta cala przyjazn zrypalo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsza i bum ? lepsza ze co wczesniej bylas gorsza,mozesz sie nawet w powietrze wysadzic a i tak bedzie mial cie w dooopie ogarnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
nie, lepsza bo dawno sie nie widzielismy wiec jakby ktos nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez znaczenia albo jest BUM albo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ze poszedl z Toba do lozka nie znaczy jeszcze ze widzial Cie jako swoja partnerke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
oj ale przeciez nie mowie ze widzial we mnie partnerke po prostu nas ciaglo do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tez o tym mowie. natomiast jesli chcesz zeby byc moze widzial to musisz cos zmienic. nie tyle 'lepsza' co inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
hm, czyli myslicie ze jest szansa zobaczyc w tej samej osobie kogos nowego, kogos wow!! jesli minelo troche czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
wiem, zxe temt nieciekawy ale piszcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEHE BEZ SZANS TAKIE COS!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Marietka28 oj ale przeciez nie mowie ze widzial we mnie partnerke po prostu nas ciaglo do siebie". Nie dziwię się, że nie chciał na swoją partnerkę kompletnej analfabetki, która nawet po polsku prawidłowo mówić nie potrafi. Co to niby za słowo: "ciągło"??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUlita222
hm, w sumie to ciekawy temat, ja kiedys sie zakochałam w swoim kumplu po pewnym czasie zaiskrzylo... :) dzis ciagle razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam podobnie,bo nie moge nadal zapomniec o pewnym mezczyznie,ale u nas nie mialo to charakteru kolezenstwa,tak jak pomiedzy wami... Jesli chcesz sie dowiedziec co jest na rzeczy i czy jest chocby cien szansy na to by cos bylo miedzy wami to musisz zdobyc sie na gest i postarac sie odświeżyć ta znajomosc... Wiesz,czy Twoj obiekt westchnien ma teraz dziewczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
Nie ma, tylko ze problem jest tego typu, ze wtedy jakos sie nie zakochał, czy jest mozliwe wejscie nr 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem o co chodzi..sadze ze nie jestem w tej kwestii najlepszym doradca bo sama mialam podobnie z tym brakiem uczucia i nie chce narobic Ci nadziei lub calkiem wybic z tropu w walce o (byc moze) szczescie. Wiem tyle,ze jezeli nie sprobujesz tylko bedziesz bierna woboec sprawy to po jakims czasie mozesz zalowac ze nie stworzylas sobie okazji na zycie u jego boku... No to teraz Ty mnie zmotywuj zebym sama zrobila tak,jak Ci radze,bo pisac komus jest latwo,a robic samemu-juz nie zabardzo..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
hm, to dzialajmy!!! ja mysle tak, ze po pewnym czasie jak sie kogos dlugo nie widzialo to wiesz nowy image, usmiech, i wchodzisz jak ktos nowy, nieznany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widze ze mamy podobne myslenie;D ja nie widzialam sie z nim ponad rok :( i co gorsza nie wiem jakby go gdziekolwiek spotkac... W sumie boje sie ze ten moj powrot po "latach" wcale nie przyniesie takich rezultatow jakich bym oczekiwala. A od czego Ty bys zaczela by zblizyc sie do niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
hm, ja bym zaproponowala spotkanie tak o, sms hej dawno sie nie widzielismy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mysle ze taka metoda jest popularna ale niezbyt efektowna,bo chlopak nie widzi Cie i moze przez to latwiej olac,zbyc itp. ... Stawialabym raczej na zaaranzowane "przypadkowe" spotkanie,zeby od razu mogl mnie zobaczyc i jezeli by to mialo nastapic- na nowo sie zauroczyc;D moze to glupie co piszę,ale ja juz czasem wariuje ze go tak dlugo nie widzialam i pragne go zobaczyc***** prostu tylko porozmawiac..chce popatrzec w jego oczy i by on popatrzyl na mnie..nie wiem co sie ze mna dzieje,jeszcze przy zadnym takiego czegos nie mialam,a z tym o ktorym pisze znam sie od ponad 3.lat ( w tym przerwa 1 rok nie widzenia sie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
hm, swietnie swietnie, tylko ja bym musiala np caly dzien czekac na niego w sklepie do ktorego chodzi - srednio to widze bo po calym dniu wygladalabym marnie :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale sa jeszcze miejsca w ktorych tez bywa no nie??? A czemu marnie..mysle ze jezeli mialabys na nim zrobic wrazenie to zrobilabys nawet nie wygladajac w 100 % tak,jakbys tego od siebie oczekiwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak z ciekawosci,z jakiego jestes wojewodztwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
Z ZAMOSCIA JESTEM A CO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nic,chcialam tylko sprawdzic czy nie z moich terenow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
HM, NO MOJ NIGDZIE NIE Chodzi., praca dom wiec co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a znasz miejsce jego pracy? Moznaby ewentualnie jeszcze tam sie przyczaic:D albo udac ze auto Ci sie zepsulo niedaleko jego domu i poprosic go o pomoc...wtedy bedziesz tez widziala jego podejscie,czy zrobi to chetnie i jak potem sie los potoczy, czy bedzie to tylko z grzecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marietka28
hm, nie no nie chce tak zeby bylo wiadome ze laze za nim, ale w ogole wierzysz w takie wejscie nr 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×