Z kim wy sobie dzieci robicie masakra

Jadę sobie dzisiaj autobusem na Piłsudskiego w Łod******ierunku Sródmiescia a tam jakiś tatuś z wózkiem drze ryja na cały regulator na jakąś strasza babkę. Dokładnie nie wiedziałam o co chodziło bo wsiadałam ale zbluzgał ją od najgorszych, burak niesamowity. A jego żonka obok stoi i cicho siedzi, normalna babeczka, żadny tam margines. Ja pierdziele, żal tylko dziecka bo debilki co sobie wzięła takiego menela to mi nie szkoda.

hah, mnie czasami wstyd za mojego męża :) Czasem jak się na kogoś zdenerwuje to zaczyna komentować na głos niby że mówi do mnie, ale tak żeby ta osoba usłyszała... wstyd mi jak nie wiem co. To zależy od charakteru człowieka. No i od wieku też, bo im człowiek starszy tym bardziej mu się wydaje że ma prawo wszystko na głos komentować i innych pouczać.

on ją zwyzywał!! obrzucał ją obelgami jak jakiś z rynsztoka.

hah, mnie czasami wstyd za mojego męża usmiech.gif Czasem jak się na kogoś zdenerwuje to zaczyna komentować na głos niby że mówi do mnie, ale tak żeby ta osoba usłyszała... xxx gratuluje męza buraka

Cóż, nie ma na świecie ideałów. Jedni lubią komentować na głos a inni wolą zachować opinię dla siebie. A co do tematu, to nie wiadomo o co poszło z tą babką. Bo takie baby to czasem bezczelne potrafią być, może obrażała dziecko albo jego żonę, różnie bywa. Swoją drogą powinien był się pohamować troszkę, no ale faceci często mają porywczy charakter (chyba częściej niż kobiety).

jeśli miał powód - nie widzę najmniejszego powodu, dla którego miałby nie zbluzgać jakiejś baby. a że było z nim dziecko? uwierz, nie takie rzeczy dzieci widzą i słyszą i żyją :o p.s. jesteś niesamowicie przykładną obywatelką - w autobusie siedziałaś pewnie cicho jak mysz kościelna, ale wieczorem odziejesz pancerz Joanny D'Arc i opierrdolisz facetowi d**ę - hoł hoł hoł, autorytet jak się paczy

trochę nie rozumiem autorki " Z kim wy sobie dzieci robicie masakra" WY... jakie WY? My wszystkie niby? wszystkie nas znasz, bo widziałaś jedną sytuację z dwiema konkretnymi osobami? Odnoś się z łaski swej do konkretniej osoby :)

a co w tym dziwnego? nie od dziś wiadomo,że baby są głupie. Nawet można powiedzieć MEGA GŁUPIE i potem się budzą z ręką w nocniku.

widze, że tu siedzi taki sam odpad społeczny jak ta parka z autobusu. On starszą osobę zbluzgał od starych rur, toreb itp a wy tu sobie tłumaczenia znajdujecie. No comments

Bo takie baby to czasem bezczelne potrafią być, może obrażała dziecko albo jego żonę, różnie bywa. xxx nikogo, nie obrażała, odniosłam wrażenie, że po prostu wsiadła pierwsza, a jemu to się nie spodobało, bo miała mu ustąpić miejsca i zwywzywał ją od toreb, rur i k...... a ryja darł tak ze pasazerowie z końca autobusu się obracali.

odniosłaś wrażenie czy wiesz na 100%? czemu nie stanęłaś w jej obronie? czemu się nie odezwałaś? taka krwa święta jesteś? facet jest patolem, bo ją zbluzgał, a ty kim jesteś, że nie zareagowałaś, tylko teraz odważnie wyzywasz go od patologii i marginesu? hipokrytko zakichana :o:o:o p.s. COMMENT, rzeczownik niepoliczalny, nieuku, nie ma liczby mnogiej w postaci "s" na końcu :o

jeśli miał powód - nie widzę najmniejszego powodu, dla którego miałby nie zbluzgać jakiejś baby. a że było z nim dziecko? uwierz, nie takie rzeczy dzieci widzą i słyszą i żyją xx to może u ciebie w domu dzieci widzą i słysza nie takie rzeczy

hipokrytka to ty jestes, i chyba taka sama patologia. a nie odezwalam sie BO NIE WTRACAM SIE W NIE SWOJE SPRAWY kretynko! a co moze ty sie wtracasz w konflikty obcych ludzi na ulicy? jego wlasna kobieta nie umiala z nim zrobic porzadku a ja to bede robic, wez mnie nie rozsmieszaj

zreszta nic nie tłumaczy wyzywania ok. 80 letniej kobiety od kurw, jak dla ciebie to jest normalne to idz sie lecz PATOLU. ale pewnie sie wkurzasz bo masz takiego samego faceta w domu

a nie odezwalam sie BO NIE WTRACAM SIE W NIE SWOJE SPRAWY kretynko! x a teraz to przepraszam bardzo co robisz, hipokrytko? panuj nad sobą i nie wyzywaj mnie patologio :D:D

no włąśnie autorko a czemu nie stanelas w obronie tej pani skoro uwazasz ze niesłusznie ja zwyzywal? co to za tlumaczenie ze nie wtracasz sie w nieswoje sprawy Gdyby tak bylo nie byloby tego tematu To jest hipkryzja, a jesli nie, to powiedz mi co nia jest

nie no, smieszne jestescie. caly autobus ludzi (przegubowy), a ja wsiadam i slysze jak jakis prostak drze morde na caly autobus, i co ja wedlug mam wedlug was sie wtracac? co ja sobie pomysle to sobie pomysle, ale wybaczcie, w resocjalizacje to ja nie wierze. a po drugie to nie ja z nim powinnam robic porzadek i go ustawiac, tylko jego kobieta...... ktora siedziala cichutko jak mysz pod miotla

21:40 patologie to masz w domu hehe skoro bronicie jakiegos buraka, to pewnie musicie miec to samo w domu i jeszcze myslicie ze to normalne...

nie bronimy....ale skoro ty taka oburzona to mogłaś obronić kobietę,co to znaczy : nie wtrącam się,to jakby ją lał też byś się nie wtrąciła bo jego żona siedzi cicho? tutaj na kafe to każdy odważny

ale on NIE LAŁ żony, tylko wyzywał staruszke.... żona stała obok. to ona miala go uciszac a nie ja.......