Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość drugaddict

AMFETAMINA opinie i pomoc

Polecane posty

Gość ja tam od razu zrozumialam
zawsze ktos cierpi. Jak jestes uzalezniona to cierpia inni, jak rezygnujesz z uzaleznienia to cierpisz ty, bo nie czujesz sie wolna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez od razu zrozumialam z ta kochanka - kochanka dla meza ;) A jak sie usmialam na te wszystkie idiotki co sie zapieraly w swoim 'rzuc go nei zdradzaj meza' :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do poradni i zapytaj facho
Pytania o uzależnienia (niezaleznie od tego , od czego się uzależniamy) będą podobne, bo o ten sam mechanizm praktycznie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do poradni i zapytaj facho
Lepiej poszukaj poradni w swojej okolicy i tam idz pogadac tu cos w necie znalazlam, ale jest takich punktow dużo więcej http://www.narkomania.org.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
bzdura z tym mechanizmem:O za kazdym razem jest to cos innego. To, ze jakies nastolatki chleja badz biora by zyskac uznanie rowiesnikow to nie znaczy, ze inni tez. Malo tego niektorzy pija badz biora z przyczyn ktorych w pytaniach nigdy nie bylo i na kazde odpowiedza nie. te pytanie to latwizna dla psychologow, bo tak naprawde kazdy uzalezniony powinien przejsc indywidualna sesje i odpowiedziec na indywidualne pytania. Podporzadkowywanie wszytskich jednemu schematowi swiadczy tylko o ignorowaniu problemu. I wiem o czym pisze, bo test na uzaleznienie robilam sobie dawno i pierwsze co pomyslalam to : ''co za bzdury'':O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do poradni i zapytaj facho
Dopóki Was wpadnę dziecko nie znajdzie w rynsztoku nie dotrze do Was, ze macie problem? Skoro Wasz swiat jest taki piekny i poukładany wzorcowo, to co przeszkadza flaszka czy dwie dwa razy w tygodniu, albo weekend na haju? Przecież wszystko macie pod kontrolą, prawda? :P dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do poradni i zapytaj facho
...dopoki Was wlasne dziecko... sorry za blad, ale moja komorka tez wie lepiej co chcialam ulozyc z literek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice pili i powiem jedno, tylko dorosłym sie wydaje ze dzieci nie widza i nie czuja gdy rodzice zachowują sie inaczej Każdy rodzic sie oszukuje ze nie wypił dużo, ze po nim nie widać itp A ja z dzieciństwa pamietam właśnie ten wstyd przed obcymi, bezsilność żal do rodziców i złość za to co mi i sobie robią S*********i mi życie, dzieciństwo, przez nich mam ciagle nerwice i depresje i myśle sobie jak byli słabi i niedojrzałe ze nie potrafili być dojrzali i odpowiedzialni by stworzyć własnemu dziecku normalny dom Przemysł to sobie, co chcesz by pamiętamy twoje dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
jestes smieszna:) a juz myslalam, ze moze wchodze w dyskusje z kims na poziomie, ale nie. Znalazla sie wielbicielka wujka google co to potrafi cytowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
moja matka byla alkoholiczka, ale ta porzadna. Pracowita, pieniedzy w brud mielismy, zadbana, jednak pamietam co to wstyd. Moje dziecko mimo tego, ze tez pije nigdy tego sie nie dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do poradni i zapytaj facho
O mnie mówisz? moze i potrafię cytować :D ale tez pamietam imprezy moich rodziców, a raczej chlanie na umór... Ale ze mieli wciąż prace, a rano kaca (przecież poki go się ma, to nie jest sie alkoholikiem) twierdzili,ze wszystko jest ok. A ze polowy imprezy nie pamiętali, ze ja sprzątałam pól nocy ich rzygowiny i wyprowadzalam szanownych gosci z domu, kiedy oni byli już nieprzytomni... Tez im sie wydawlo, ze ja niczego nie widzę... Na szczęście wysiadlo im zdrowie i ze strachu zwolnili tempo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie najbardziej bolały kłamstwa gdy znajdowałam mamę pijana a ona mi w żywe oczy kłamała ze wymyśliłam sobie, ze sie mylę....tak miała mnie w dokopie i uważała mnie za głupia i ślepa Do dziś czasem pije a ja wtedy gdy dzwonię do niej i słyszę jej zmieniony głos czuje sie jak zbity pies, nienawidzę jej i równocześnie czuje sie zła i bezsilna na jej głupotę brak posAnowania dla Zdrowia, ma chore zniszczone paleniem płuca i jeszcze rozwala sobie wątrobę chlaniem Jedyna osoba która mam a która mnie tak zawodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do poradni i zapytaj facho
Mam tez przyjaciela, o którym wszyscy wkolo mówią, ze dawno stracil kontrole. Tylko on jeden tego nie zauwaza. I obraza sie, ze nie chcemy juz mu pożyczać pieniędzy na "jedno piwo". Bo cóż w tym dziwnego, ze po pracy chce sie "odstresować"??? I kończy o 8 rano, a potem wciąż pijany idzie do roboty. I ja traci. Kolejna, kolejny raz i znów. Abo ląduje na odtruciu, ale wg niego to klopoty z sercem. I reaguje jak Wy -'agresja na próby zwrócenia uwagi,ze jest juz źle. " tylko mi nie mów, ze mam problem z alkoholem!!!!" Przestalam się z nim spotykać. Z reszta nie tylko ja. Jak Was zaczna omijać znajomi, przypomnijcie sobie o tym wieczorze i naszej rozmowie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiecie co robicie dzieciom Ja w tych momentach czuje sie bezbronna i bezsilna Całe życie żyje w kompleksach i wstydzić, całe życie musiałam sie wstydzić rodzinnego domu, unikać odwiedzin znajomych, ukrywać, to piętno nosi sie całe życie i potem całe życie zmaga z niska samoocena, brakiem pewności siebie, kłopotami z zawieraniem znajomosci.... Brakiem asertywnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo tego co miałam w domu nigdy nie uciekłam w alkohol, leki, narkotyki Nigdy nie zaakceptowalabym partnera z nalogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
a dlaczego maja mnie znajomi unikac? czy prosze ich o pieniadze? Nie, mam wlasnych pod dostatkiem ( dziwne prawda?) i to mnie predzej prosza o pozyczki na pieluchy, jedzenie czy wozek:O co jest wkurzajace. maja mnie unikac, bo lubie sobie wypic? Mnie nikt ze znajomych pijana nie widzial, ani w pracy ani poza nia. Moje dziecko takze. Nie mam sie wiec czego wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lol…o czym wy tu piszecie???? jaki kuzwa alkohol???? nie o tym piszemy? czytacie??? znow chyba nie-bo piszecie, co wam slina na jezyk przyniosla! poniewaz troszcze sie o swoja corke - miala wykonywane testy - pisze o tym powyzej! k***a wy umiecie w ogole czytac? pisac? rozumiec? nie alkohol a dragi, nie zapijaczeni starzy ale normalna rodzina w dodatki strasznie duzo pracujaca, corka przesla testy (dzieci osob uzaleznionych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie i z kim pijesz
ze nikt cię nie widzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamateucha
tiaaa same swiete tu siedza :) mezowie je zdradzaja, nie maja pracy, siedza z dziecmi, sa sfrustrowane i wmawiaja sobie, ze jest pieknie, a jak ktos pisze o prawdziwych problemach - gnoja ich, zeby poprawic sobie samopoczucie! szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
lubie sie upic sama, a co? wiem jak to robic by nikt nie widzial i nie wiedzial. Ale autorko chyba juz przypomniala, ze nie o tym temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne  wszystko z wami ok
Tu dzialeczka, tam wodeczka. O co ten halas? właściwie czemu służy ten temat, skoro wszystko jest u was w najlepszym porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugaddict
po co sie wypowiadasz wiec? to nie miejsce dla frustratek, nie miejsce dla osob, ktore nie braly. nie miejsce dla swietoszek. nie potrzeba ani zrozumienia ani wsparcia, ale tez bez gnojenia. To miejsce i czas aby sie podzielic… anonimowo czy bralas, bierzesz. Co czujesz. dlaczego. i jak Ci tam? a reszta frajerek na drzewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
a nawet jak cos jest ze mna nie ok to co ci do tego? Nikogo nie krzywdze a wypic sobie lubie i nie widze w tm nic zlego. Jakbys przeszla przez takie gowno w zyciu co ja to pewnie tez bys lubila, o ile bys dala rade przezyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugaddict
same siedza i pija wieczorami, a robia z siebie matki polki. zenada. zreszta nawet sie z tego nie tlumacz. olej je cieplym moczem. one dadza ci dobra rade jak wychowac dziecko, jak pozbyc sie uzaleznien, jak zrobic loda mezowi i jak odkamienic czajnik. kobiety idealne. k***a nieralne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
autorko, one nie robia loda mezowi:P przeciez nawet w ich mozgu nie jest zakodowana mysl typu ''badz kochanka dla meza''. W sumie to bylo najzabawniejsze, ty piszesz o tym jak jestes matka, zona, kochanka i pracownikiem, a one cie wyzywaja, bo niby sypiasz z kims:D No z wlasnym mezem to nie do pomyslenia! W koncu macie dziecko! Wiec jak smiesz?! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugaddict
szkoda, ze nie ma opcji - lubie to - do Twojej wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugaddict
a poczekaj - teraz jeszcze bedzie, ze cpunka z alkoholiczka sie skumala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam od razu zrozumialam
to, ze sie cpunka z alkoholiczka skumala to bedzie o 4 nad ranem jak przestana karmic piersia badz usypiac biedne kilkulatki, bo co my straszne i zle matki mozemy wiedziec o usypianiu dzieci nawet tych 10 letnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko ja nie rozumiem po co ten temat, po co w temacie widnieje slowo POMOC skoro ty chcesz cpac to po ch*j to wszystko? cpasz to cpaj, nikogo to nie interesuje, skoro uwazasz ze postepujesz wlasciwie i to nic zlego to ok i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drugaddict
3/4 wypowiedzi tu nie dotyczy tematu i 2/4 osob nie czyta ze zrozumieniem - wkladaja w moije usta slow, ktorych nie powiedzialam, tak proste stwierdzenie jak: matka, zona i kochanka zostalo odebrane, ze mam kochanka i mam wyrzuty sumienia - no paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×