Jaką mam szansę na otrzymanie podwyżki alimentów

obłuda totalna gościu nade mną - ojciec autorki ma ją gdzieś, płaci ochłapy i co on niby taki dorosły?? skoro jej sie alimenty należą niech walczy

Gdybym nie miała mieć dziecka a poszłabym na studia to też bym dostawała alimenty więc uważam że to czy jestem w ciąży czy też nie nie ma znaczenia.

Należą, bo cwaniara. Za mąż nie wyjdzie, ale będzie jak mężatka, chłopa pod perzyną na zawołanie miała. A i po alimenta łapke brudną wyciągać może. Jednym słowem: łajdactwo nagrody sie domaga za łajdactwo swoje!

Nie wezmę ślubu bo na razie nie chcę i wcale nie muszę wiele par żyje bez niego. A alimenty się należą bo takie jest prawo w Polsce które nie ja ustalałam i wiele osób z niego korzysta i korzystać będzie. Więc jak ci się coś nie podoba to napisz sobie skargę do rządu skoro czujesz się tak pokrzywdzony tym że ojciec musi płacić na własne dziecko.

Autorko jesteś patologia , najpierw szkoła i zawód ewentualnie studia potem slub i na koniec macierzyństwo taka jest kolejność u normalnych ludzi

Norma to jest pojęcie względne. A w dzisiejszych czasach to i 13 latki mają dzieci i niekoniecznie z patologicznych rodzin bo i z tych bogatszych gdzie rodzice są np lekarzami. A fakt że będę miała dziecko po skończeniu szkoły zawodowej i średniej nie czyni ze mnie patologi...

Jeśli złożysz do sądu wniosek o podwyższenie z taką motywacją to nie masz szans. To nie jest problem twojego ojca. Sąd powie ci, żeby twój facet wziął się za lepszą robotę albo żebyś ty się wzięła, bo teraz twoją sprawą priorytetową jest utrzymanie dziecka i jeśli nie potrafisz tego pogodzić ze swoimi planami to musisz z nich zrezygnować, a nie obciążać rodzica kosztami twojej nowej rodziny. No chyba, że trafisz na sędziego, który jest wybitnie cięty na alimenciarzy, ale szczerze wątpię, bo twój stary naprawdę nie ma tutaj żadnego obowiązku.

A jej dzieci najpierw narobią dzieci, a potem zaczną uczyć sie czytać. Czego jak czego - ale ździchów to w tym kraju nie zabraknie. Przynajmniej przez kilka następnych pokoleń.

Aaa poza tym ty masz już zawód! Więc studia to tym większa zachcianka. Tym bardziej czarno widzę decyzję sądu, która nakazuje twojemu ojcu wyskakiwać z kasy, żebyś ty miała co do gara włożyć dla swojego dziecka i robić sobie którąś z kolei szkołę.

§ 3. Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się Art 133 krio I dalej jesteś taka pewna swoich racji???I to że jesteś w ciąży wbrew temu co myślisz ma znaczenie ale tylko dla ciebie,dlatego że stawiam na to chcesz zapisać się do jakiejś szkoły zaocznej.A tu ci ojciec może wywalić że szkoły zaoczne defacto są dla pracujących. A znajomi dostają bo rodzice mają w d***e fundusz płaci to niech sobie dalej płaci.Fundusz proszę ciebie jest tylko płatnikiem za rodzica nie wniesie wniosku o zniesienie alimentacji,Dla sądu w tym momencie twoja ciążą znaczenia nie.podobnie jak nie musi mieć dla twojego ojca. Poza tym ojciec może podnieść również to że masz też matkę która do czegoś też może być zobowiązana.

jesli to nie prowo napisz na pw

czym prędzej powinnaś wnieść o podwyższenie, kwota jest po prostu śmieszna. 500 zł to za mało, powinnaś wnosić o 700, utrzymanie kosztuje znacznie więcej niż ci się wydaje.

waszkaa niestety nie wiem jak napisać na kafeterii pw

żenada.. mój kolega miał ex ktora też najpierw jechala na alimentach od ojca, bo jej rodzice się rozwiedli, potem utrzymywał ją ten kolega po ślubie, a po ich rozwodzie placil na nia alimenty... nie ma to jak się ustawic :D

Tak sie sklada ze twoj ojciec nie musi placic za twoj sex i jego konsekwencje. Twoje dziecko ma dostac alimenty od biologicznego ojca. To ze sie uczysz ( nie zawsze) zobowiazuje go do placenia alimentow.Jednak gdy zakladasz rodzine w pierwszej kolejnosci twoj maz jest odpowiedzialny za rodzine.Nie mysl jednak ze jako samotna matka dostaniesz podwyzke od ojca na pieluchy.