Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zawiesc ze soba do jedzenia do tesciow

Polecane posty

Gość gość
Jeśli chodzi o sałatkę to śmiało możesz wieść przecież nie musisz odrazu dodawać msjonezu możesz ja doprawić na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro taka podroz to chba tam troche zostaniecie , to poprostu na 2 dzien cos ugotujesz na obiad, masz juz troche podpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paszteciki,i makowiec mozesz smialo, zawsze sie znajdzie na to amator, i nie zajmowac beda duzo miejsca i bezpiecznie przewieziesz nie rozlejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest daleko tylko sa problemy z bezposrednim dojazdem. bo mamy przesiadke i postoj 2 h. w 1 srone 1h potem psotoj 2h. i potem 1,5 h do miasta a z niego 30 minut na wies. dalteo tak dlugo to trwa. a autem ok. 2h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu autem nie jedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz duzo porad ,zawsze cos wybierzesz ,win o i wodka sa takie uniwersalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa stwierdziła, że mam nic nie robić, bo korzystam z produktów sklepowych, a ona ma swoje kury, swojskie mleko, sery i wędlinę i nie chce się zatruć tym co ja zrobię, dobre co? Zrobię sałatkę jarzynową, upiekę babeczki i jak chce to niech je, jak nie to nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz dobrze ,nie rob nic, ja nie cierpie swiat, jako dziecko lubilam a teraz nie cierpie, ten pospiech ,to zeby duzo zarcia., taka straszna sztucznosc, zawsze w swieta padam na pysk i modle sie by sie skonczyly by wkoncu odpoczac, a powinno byc na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo samochod mamy popsuty a za duzo kasy na naprawe. ok.1000zł. nie mozemy sobie na dzis pozowlic na taki wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po jakiego kija macie zarcie wiezc tym bardziej, ze pociagiem jedziecie. Skoro ona wszystko robi to bez sensu. Kup lepiej jakis lepszy alkohol, jakies dobre cukierki ew tego makowca i tyle bez sensu z tym zarciem. Jak byscie mieszkali blisko to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w biedronce czy lidlu sa te torby, ktore utrzymuja temperature chyba z godzine, to zawsze to troche bezpieczniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tez jej tak pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogięło was - mówię do osób zalecających jechać z sałatką:-o no bez lekkiej przesady, to można zrobić na miejscu. A wieźć co najwyżej suchy prowiant, czyli jak piszesz autorko - ciasto, paszteciki, ew. pieczone mięso. 5 godzin pociągiem z torbami i sałatka:-D ha ha, ciekawe w jakim stanie by dojechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wino ,wodka, nie zebym byla alkoholiczka ale to sawsze pasuje komus w gosciach podarowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna od aniolow i swietych
a ja mysle ze te przesiadki i po co to traganie ... - nastepne provo kafeteri

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos a la muffiny, moze sie nie rozleca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego prowo, temat normalny, tez miałam podobny problem jak jechalismy na sylwestra,, i kazdy cos mial przywiez swojego, my jechalismy autobusem, niby nie daleko ponad godzine jazdy, ale mialam dylemat, nie mialam wtedy kompa i tu byl problem bo nie mialam sie kogo prosic o rade,wkoncu wzielismy wino wodke, i cokierki ciastka, bylo fajnie go gospodarze nie mieli wina i sie przydalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 h w pociagu z sałatka
zima potrafią grzać w pociągach jak nienormalni, albo wcale :D paranoja naszego PKP paszteciki, uszka, makowiec brzmia OK sałatki sobie odpusć, mięsa też - bez sensu możesz kupić jakaś mieszanke kompotową - chociaż osobiscie nie znosze tych swiatecznych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez jajka gotowane , kiełbase z duża ilością czosnku i sery pleśniowe oraz ryby żywe! Napewno przedział bedziecie mieć dla siebie bo wszyscy s******lo od tego smrodu a teściowej wez grzybki suszone muchomorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może krokiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×