Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego tak zrobił

Polecane posty

Gość gość

Kłótnia z partnerem. -To dlaczego zrobiłeś mi dziecko? -Bo chciałaś -A ty nie chciałeś? -Ja się tylko chciałem spuścić. A zapewniał że kocha. Jak się okazało że jestem w ciąży to cieszył się bardziej niż ja. A teraz takie coś... Przeryczałam całą noc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życie :p niektórzy faceci tacy są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się tylko chciałem spuścić hahahah:D Powiedz, że to prowo błagam, albo uznam, że Twój facet to ćwierćmózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety to nie jest prowo...;( nawet bym tego sama nie wymyśliła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I Ty go nadal nazywasz partnerem? Hm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy on jest jakimś fanatycznym katolikiem twierdzącym, że spuścić można się jedynie w celu prokreacji i marnowanie życiodajnego nasionka to grzech ciężki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wezcie nie cytujcie tylko biednego faceta:) mamy tu wragment waszej kłótni. -To dlaczego zrobiłeś mi dziecko?- co za idiotyczne pytanie????? -Bo chciałaś- a nie chciałaś -A ty nie chciałeś? jeśli dziecko planowane to po co wogóle pierwsze pytanie -Ja się tylko chciałem spuścić.- też bym tak odpowiedziala na jego miejscu. Aż strach pomyslec jakie bylo by nastepne pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet myśli inaczej ,nie brałabym tego tak na serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mój by mi tak powiedział to pewnie bym się opłacalna ze śmiechu i tyle byłoby kłótni:-) ale Ty autorko to taka przeerazliwiona co! Hormony Ci szaleją i tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poplakala miało być :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka3333
Nie bierz tego do siebie, faceci są inni.Mój mąż też kiedyś palnął coś bardzo durnego i bolało mnie to kilka lat, z resztą do tej pory jak sobie przypomnę to mi przykro.Jednak wiem, że nie chciał mnie zranić i, że żałuje słów prostackich. Zawsze był ze mną na dobre i złe i kocha mnie i dzieci więc olewam już te słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jednak nie chcial mnie zranic" "nie chcial nazwac mnie d****a" "nie chcial mnie uderzyc" - kobiety czy wy myslicie choć troche?! Co Was pcha w ramiona bądź na k***sy takich prostakow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro piszesz, ze sie cieszyl z ciazy, to chyba tak bylo, a te slowa byly wypowiedziane w zlosci, musicie porozmawiac jak emocje troche opadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chciał Ci zrobić na złość. Sama napisałaś, że się cieszył ;) Mój zawsze powtarza, że dzień w którym dowiedzieliśmy się o ciąży (swoją drogą równiutkie pól roku temu) jest najszczęśliwszym w jego życiu. A ostatnio jak była awantura, ja wychodzilam z siebie i go wyzywałam, a potem pytam jak możesz to swojemu dziecku robić? To ten prostak: wcale nie wiem czy jest moje. Oczywiście przeprosił i mnie i naszego malucha, że takie durnoty wygadywał. Sam się przyznał, że tylko po to, żeby zrobić mi na złość :) nie przejmuj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×