Mój żonaty facet niechętnie rozmawia ze mną o żonie

Kiedy pytam o nią to ucina temat. Zachowuje się tak jakby ona nie istniała. Wszelkie rozmowy na ten temat kończą się zmianą tematu. Też tak macie?

więc suma summarum nie należy o to pytać.

ale to znaczy że im się źle ukłąda czy po prostu wyrzuty sumienia?

no wlasnie nie wiem o czym to swiadczy?

to znaczy,ze ch*j ci do jego zony

wyrzuty sumienia na 100%

kocha zone i wstyd mu gdy ja mu przypominasz pytajac......

Z psychologicznego pkt-u widzenia, nie jesteś dla niego nikim ważnym. Odzielil zycie rodzinne od odskoczni jaką ty jestes. Jego rodzina, jego ostoją. Ciebie traktuje jak przygodę i niepoważnie więc nie będzie się zwierzał i nie pozwoli na wchodzenie byle komu z butami w jego.życie. Musisz to pojąć.:)

tez tak mysle- wstyd mu ze szuka sexu poza

nie ufa ci

Moj kochanek mi wszystko opowiada, o zonie wiem jak sie nazywa, gdzie pracuje, wszystko. znam ich adres,wiem gdzie on pracuje, nie wiem czemu twoj nie chce

taa zdradzane szmaty sie odezwaly. Nie mowi o niej, bo nie chce cie ranic, nie chce o niej przypominac, bo wie ze dla ciebie to bolesny temat, poza tym nie chce marnowac waszego wspanialego czasu na rozmowy o tej nieudacznicy, ktora niedlugo zostawi

ale to zalezy czego ci nie mowi o niej

wyrzuty sumienia na 100% x tak, ale w stosunku do Ciebie, a nie do tej naiwniaczki co w domu siedzi

Może nie mówi bo żałuje, że nie jest wolny dla ciebie i nie chce aby mu przypominać o nieudanym małżeństwie. Gdyby było udane to by nie zdradzał.

mysle ze mu glupio ze w takim czyms tkwi, wstydzi sie tego itd

Ty jesteś do ******** a nie do rozmów! :-D

Ty jesteś do ******** a nie do rozmów! smiech.gif ------------ chcialabys:D ona jest do wszystkiego a ty i inne zalosne zonki do smierdzenia na sofie, bycia oklamywana, samotnego spania w lozku i porzucenia hahaha

a po co o nią pytasz? pewnie masz nadzieje, ze będzie na nią narzekał- a że pewnie mu z nia dobrze, to temat ucina. Proste. Ty służysz mu do seksu- wiec po co miałby o żonie rozmawiać??

a po co ma gadac o kims kogo porzuci jak stary kapec? Ty rozmawisz z kimkolwiek o swoich niewypalach zyciowych?

a pomyslalyscie czemu wasi mezowie szukaja bliskiej osoby? czegos im brakuje u was?

a kochanka to bliska osoba??? Nie wiedziałam :)

nie, one nie mysla, one nawet nie maja pojecia ze sa zdradzane, slepo wierza, ze sa takie wspaniale, a papierek daje im wylacznosc na faceta do konca zycia. No niestety drogie panie, musze was rozczarowac, jezeli facet wczesniej sie ozenil, a dopiero pozniej poznal wspaniala kobiete, ta wlasciwa to ma w d***e zone. Jedyne co go powstrzymuje zeby od razu ja kopnac w d**e to dziecko/pieniadze

Hmmmm.. ale po co wypytujesz o jego żonę? Godzisz sie na taki układ - układ z żonatym facetem. Wiesz o żonie. Wasze spotkania nie maja chyba na celu analizowania jego małżeństwa i ankiety presonalnej zarazem. Ciekawa jestem bardzo - po co Ci wiedza o jego żonie? I żeby nie było tych głupich uwag jak wyżej nie jestem ani kochanka ani zdradzana żoną. A nawiązując do faceta, który tak soczyście o żonie opowiada swojej kochance - DUPA nie facet...

zdajecie sobie sprawe z tego ze to oni latają jak ... i szukają chętnej i błagają. Jak ja chciałam z takim zerwać po jakimś czasie to mnie zaczął całować po stopach i prosić, żeby mu tego nie robić. I dlaczego?

a kochanka to bliska osoba??? Nie wiedziałam x tak, blizsza od ciebie. To teraz juz wiesz

tak, bliska, czasem bilzsza od zony, do ktorej sie moze przytulic, pocalowac, porozmawaic******ochac sie..

Pomińmy dywagacje dotyczące która z Was ważniejsza i dlaczego... Odpowiedz AUTORKO - dlaczego wypytujesz o jego żonę? Na co Ci ta wiedza? Naprawdę jestem tego ciekawa....

to ciekawe czemu zostaje na statusie kochanki? Skoro taka bliska... Dajcież spokój, większosc facetów, jak wpada, to niestety błaga zone o wybaczenie. Gdyby kochanka była taka bliska to raczej nie zasłaniałaby sie dzieckiem, czy pieniędzmi- tylko rozwiódł by sie z żoną, zeby byc z ta bliską osobą. No ale żyjcie dalej w iluzji :) Ja tam mam męża, nie zdradzamy sie- natomiast pare razy widziałam, na różnych imprezach firmowych, jak babki sie do niego dostawiały- zenujace to było.... jeśli jest miłość to raczej kobiety nie przestaja dbać o zwiazek- pomimo papierka. Natomiast, jak to w życiu, czasem jest lepiej, czasem gorzej- kochanki niestety często wykorzystują to "gorzej".

ale odpowiedz czemu mnie tak prosił? a co do mnie to mi nie zalezy na jego rozwodzie, nawet jakby on chcial to ja nie, ale nie rozmawiamy o tym wcale a o zone pytalam z ciekawosci i mi wszystko powiedzial