Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mona1212

TERMIN NA MAJ 2014

Polecane posty

Gość 38 wiosen
A szmatki to pokupowane macie na jaki " wzrost"?Ja wogóle to tylko na razie na 56 i ciut na 62.A i tak większość kupuję na Allegro.Wanienkę kupię w Ikea bo idealnie pasuje do brodzika u mnie w pralni,który jest na wysokości moich bioder.Czyli akurat żebym nie musiała się schylać jak do wanny w łazience obok.Wózek dostałam 3 funkcyjny,sudocrem mam cały czas w używaniu,płyn do mycia w każdej chwili kupię,chusteczki nawilżane też w obiegu.W sumie to tylko łóżeczko,materacyk,pościel,kocyki, ręczniki,przewijak.W sumie w normalnym sklepie tylko łóżeczko i materacyk kupię żeby małżon trochę frajdy miał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
No i parę pieluszek flanelowych i tetrowych.Założyłam sobie,że co miesiąc przeznaczę na to góra 200 stówy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, mam termin na maj. Czytam Was, że już macie prawie skompletowane wyprawki. Ja nie mam nic-1koszule do karmienia sobie kupiłam i tyle. Czekam do kwietnia ale teraz sobie myśle czy to nie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38wiosen ja tez myślałam nad zakupem tej wanienki z Ikei. Jest fajna i ma te gumowe paski na dnie. Ale odradzono mi ją ze względu na to że jest malutka. Ma tylko 70 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
MałaMi jeśli będziesz mogła włożyć dużą np do wanny to pewnie,że kup większą.U mnie po prostu fizycznie nie da rady włożyć tej "normalnej" do brodzika pralnianego.Potem jak bobo wyrośnie z Ikeowskiej to po prostu będę nalewać wody nie do wanienki ale bezpośrednio do brodzika i położę albo gąbkę albo matę na dno.:)A córki śmieją się,że jak i tak będę kąpiele urządzać w pralni to najprościej wrzucić do pralki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie to tak. Ja będę musiała kupić większą. Bo wygodniej będzie mi postawić gdzieś wyżej a nie schylać się do wanny :) A dzieci to mają pomysły :D Mój 5 letni siostrzeniec prosi mnie żebym dała mojej córce na imię Mietek :D I nie wiedzieć czemu nie przyjmuje do wiadomości że jest to imię męskie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena89
ja mam dostać wanienkę od koleżanki taką anatomiczną, podobno super sprawa, nie trzeba sie nachylać nad dzieckiem i go przytrzymywać, tylko kładzie się malucha w wyznaczonym miejscu i leży stabilnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Ale się rozpisałyście dziewczyny ;) Jak tak sobie czytam, że już praktycznie wszystko macie to ja aż już dziś bym leciała na zakupy no ale niestety mam leżeć. Może w następnym tygodniu się uda. Co do wanienki to jaką polecacie? Ja mam wannę w domu i czy będę musiała taką wanienkę wkładać do wanny i wtedy kąpać małego? oczywiście wiąże się to z nachylaniem czego wolałabym uniknąć, bo mam kłopoty z kręgosłupem i zaraz zaczął by mnie boleć. Są takie wanienki które można postawić dosłownie wszędzie i wtedy wygodnie wykąpać malucha? Muszę popatrzeć na necie ale chciałabym żebyście mi doradziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia moja siostra miała taki stojak 2w1. Można było na nim umieścić wanienkę a po kąpaniu nałożyć na to przewijak. Ja nie planuję takiego zakupu. Będę stawiała wanienkę albo na krzesłach albo na stole. Albo możesz kupić sam stojak i osobno wanienkę. Np. takie coś http://allegro.pl/stojak-pod-wanne-102-cm-tega-bialy-srebrny-i3927059983.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Dzięki za podpowiedź ;) muszę się jeszcze zastanowić jak to rozplanować bo może ja też po po prostu będę stawiała wanienkę na stole i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja póki co to mam za małe mieszkanie żeby je sobie zagracać takimi rzeczami. Ale nawet jeśli będę miała warunki to i tak chyba nie kupię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia1212
Też mam małe mieszkanko dlatego muszę się zastanowić jeszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede miala duza wanienke z takim stojakiem skladanym, cos jak suszarka do bielizny:p takze w kazdym miejscu se ja rozloze;) . Bylam dzis po wynik tej glukozy i wyszedl mi magiczny wynik 94 po 2h:D ale mi ulżało uff, jedno zmartwienie z glowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super Nela. Zjadłaś już to ptasie mleczko?? :D Ja zjadłabym żelki Haribo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38 wiosen
Najwygodniej to moim zdaniem stać a nie schylać się do wanny.Ze względów lokalowych musiałam przy młodszej córce wkładać wanienkę do wanny. Mój kręgosłup przypomina mi o tym czasem.Stojak? Hmmm a gdzie to trzymać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nad tym mysle gdzie go trzymac;p ale dostane go od sostry, a wlasnie ja tez mam cienki kregoslup a stojak jest na fajnej wysokosci dla mnie;) dorwałam merci:D hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te stojaki to przeważnie składane są,także nawet za szafę można wsadzić :)) Spacerowałam sobie dzisiaj po tworze,słonko świeci ładnie i ciepło..mój maluch dostawał szału w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja i bez tego szaleje :) Dziewczyny a planujecie spać z maluszkiem? Czy raczej będziecie od początku przyzwyczajać do spania w swoim łóżeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez pomyślałam własnie o szafie;) pewnie ze bede spała z małym;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zamiar uczyć dzieciątko spać w łóżeczku,ale znając życie nie będzie mi się chciało wstawać co chwile i będę wolała,żeby maleństwo było obok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie też tego się obawiam... Chciałabym żeby mała spała w swoim łóżeczku. Po pierwsze dlatego że po urodzeniu dziecka nadal mam męża i łóżko uważam za strefę w której możemy "pobyć" razem :D O zgrozo znam kobiety które męża wyganiają z łóżka i śpią z dzieckiem do 5 roku życia!!!! Po drugie mój mąż ma chyba jakieś skrzywienie zawodowe i powiedział że nie pozwoli mi brać małej do łóżka z obawy że któreś z nas zrobi jej krzywdę. Niestety w pracy się trochę tego naoglądał. Mam nadzieję że będę miała wystarczająco dużo samozaparcia żeby wstawać po kilka razy w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie obawiam spać z mężem i z dzieckiem, dlatego też będę to robić tylko jak mąż będzie w pracy na noc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet stwierdził,że z tego powodu iż będzie małe dzieciątko,to w trójkę się nie zmieścimy na naszym teraźniejszym łóżku więc trzeba kupić nowe i większe,żeby maluch mógł z Nami spać,ale nie wyobrażam sobie,żeby wygonić faceta z łóżka,a dziecko jakby miało spać z Nami to najwyżej do 7miesięcy,a potem w łóżeczku,chociażbym miała pasami je spinać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzoanaaaa czytałam gdzieś że ostatni moment żeby nauczyć dziecko spać samodzielnie to 6 m-cy. Później podobno jest masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to widzisz :) czyli maluch szybciej wywędruje z naszego łóżka niż się tatusiowi wydaje zwłaszcza,że ja lubię mieć całe łóżko dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie teraz to mi mąż nawet przeszkadza żeby się wygodnie ułożyć. Ale go nie wygonię bo nie będę miała na kogo nogi zarzucić w razie potrzeby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha MałaMi święta prawda, mój facet teraz ma pierwsze zmiany,do godziny 4,30 śpi mi się dobrze i nie mam potrzeby zarzucania na niego nogi,ale jak już wstaje do pracy,to koniec mojego snu,wtedy to z miłą chęcią bym zarzuciła na niego nogę i już jest niewygodnie w łóżku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez spalam ze swoimi dziecmi, bo wygodniej, bo tesknilam po dniu pracy (bylam zmuszona wracac do pracy, kiedy mieli po kilka miesiecy), efekt byl taki, ze mieli po 5 i 4 lata i za skarby swiata nie chcieli spac we wlasnych lozkach. Meczylismy sie dobrych kilka tygodni i teraz wreszcie ladnie sami zasypiaja, ale mlodszy i tak drepcze do nas codziennie nad ranem. Radze dziewczyny, dobrze sie zastanowcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tego się najbardziej obawiam. Nie dość że mój mąż dużo pracuje. Wiecznie dyżury w szpitalu, nie ma go na noc w domu to jak jest to między nami spałoby dziecko. O nieeee!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×