Nie chce z nim byc ale za pozno juz na znalezienie kogos nowego

Wszyscy się tu wymądrzają, ale powiem ci autorko, że znaleźć fajnego faceta gdy się jest po trzydziestce, to naprawdę sztuka.

To jak nie chcesz, nic do niego nie czujesz, to nie bądź. To Twoje życie, sama podejmij decyzję.

Wszyscy się tu wymądrzają, ale powiem ci autorko, że znaleźć fajnego faceta gdy się jest po trzydziestce, to naprawdę sztuka. xxxxxxxxx zwłaszcza jak się jest paszczurem

No tylko pytanie: czy lepiej byc z kims, do kogo ma sie letnie uczucia, czy cale zycie do konca juz samej? Wyobrazcie sobie taki wybor.

up

Nie każdemu dana jest ta słynna wielka miłość z motylami, hormonami i kij wie czym jeszcze. Ja mam 24 lata, nigdy czegoś takiego nie przeżyłam, tej słynnej odwzajemnionej miłości i nie sądzę by było mi to dane. A sprawa jest prosta - nie jestem superlaską, to i szanse są jakie są, dość marne.

To nie o bycie superlaską chodzi...prawdziwa miłość nie zdarza się tak często..nawet te super nie zawsze są szczęśliwe w miłości..

,,To nie o bycie superlaską chodzi...prawdziwa miłość nie zdarza się tak często..nawet te super nie zawsze są szczęśliwe w miłości.." - niby tak, ale moje szanse zwiększyłyby się wielokrotnie...

Ja mam 29 i chce zerwac z faetem, ale moja mama twierdzi, ze to wielki blad,bo bede sama ;/ Pewnie ma racje.

Może on Cie rzuci. Nie martw się na zapas:):)

chyba spadnę z krzesła... to nie to,bo on jest wrażliwy a nie taki "prawdziwy facet"... to go rzuć i znajdź prawdziwego, może jak Ci jeszcze przyłoży od czasu do czasu, to już będziesz w niebie,ehh 31 lat a mózg 15-latki

"Ja mam 29 i chce zerwac z faetem, ale moja mama twierdzi, ze to wielki blad,bo bede sama ;/ Pewnie ma racje." To twoje życie, czy twojej mamusi?...

To nieprawdopodobne. Czytam, czytam i dochodzę do wniosku,że lepiej trwać w byle jakim związku niż w żadnym, że lepszy wróbel w garści niż....Kurcze, dlaczego boicie się szukać, dlaczego nie dajecie sobie szansy na szczęście, dlaczego katujecie siebie i partnera będąc w kiepskim związku. Wiem,wiem znaleźć kogoś w pewnym wieku jest trudno, ale czy warto męczyć się z kimś , kto nie jest dla was? Ja uważam,że lepiej być samemu/samej niż unieszczęśliwiać i siebie i partnera. Mam czterdziestkę na karku, a za sobą kiepski związek, wielką miłość i śmierć ukochanego. Wiem o czym piszę i wiem co tracą osoby, które siedzą w czymś bez przyszłości, dla zachowania pozorów albo dla zachowania tzw. poczucia bezpieczeństwa. Ja już nigdy nie zdecyduję się na półśrodki, nawet za cenę bycia samotną.Życzę wam odwagi, bo tutaj tylko o to chodzi.

Mądrze myśląca czterdziestoletnia kobieta. Pozdrawiam Cię ;) Wszystkiego dobrego na święta :)

Tomaszu z Kielc,dziękuję za uznanie. Pozdrawiam i życzę radosnych świąt. Agnieszka

dla kazdej kobiety "fajny facet" znaczy co innego:) ale myslenie ze po 30 juz nikogo nie znajde to jakie herezje:)

nic na siłę ,jeżeli Go nie kochasz odejdz ,ja zostałam z kimś bez miłości ,a teraz leczę się z depresji ,odwagi dziewczyno :):)

Jesteś samolubna. Poczucie bezpoeczeństwa, lepszy wróbel w garści,... nie szanujesz ani jego, ani siebie! Nie dajesz szans na szczeście sobie, ani jemu! A jak przez przypadek poznasz kogoś podczas zwiazku, to co - wtedy tez nic nie zrobisz, bo podjęcłaś decyzję. Ludzie boją się życoia a potem rozwody, dramty... będzie, co am być. Jak masz być sama to i tak będziesz sama.

W ogóle, jak można byc z kimś bez miłości, dac mu się dotykać, taka łaska... to obrzydliwe.

Jeśli jesteś z kimś,to ten wymarzony widzi, że jesteś zajęta, więc poczeka, poczeka, po czym weźmie inną. Jeśli chcesz mężczyzny idealnego, to nie możesz się pokazywać z tym, którego nie chcesz. Pomijam, że to nieuczciwe, bo zdaje się, że Ciebie nie interesuje, że oszukujesz swojego mena (no chyba, że mu mówisz: jestem z tobą, bo nikt lepszy się nie trafił).

"ja zostałam z kimś bez miłości ,a teraz leczę się z depresji " - jak to? jesli go nie kochalas, to chyba nie moglas cierpiec przy rozstaniu (zakladam, ze sie rozstaliscie) Czterdziestko-optymistko - ale jak szukac i gdzie? Po trzydziestce... Poza tym jesli zostawi sie dobrego faceta, bo nie ma fajerwerkow, a potem beda tylko gorsi? Zawsze jest takie ryzyko ;/

Na ten brak szacunku mają gotowe wytłumaczenie, że on wie że go nie kochają ale i tak z nimi chce być i jest szczęśliwy, każda tak gada, jak to słyszę to mi się normalnie flaki przewracają, nie wierzę żadnej że w oczy mu to powiedziała ;-)

...fałszywe bździągwy, pasożytujące na dobrych ludziach

Jesteś młoda. 31 lat to nie koniec życia. Ja swoją miłość spotkałam mając 35 lat. Nie odbieraj sobie tej szansy. I tak pewnie spotkałsz swoją miłość i wtedy tego obecnego biedaka strasznie skrzywdzisz.

Szukaj intensywnie, póki masz jeszcze coś do zaoferowania, bo za chwilę poczujesz na karku oddech młodszych roczników :D A gdy zbliżysz się do 35 zrozumiesz że stajesz się transparentna dla facetów, nie będą Ci już zauważać.Będziesz targetem gości 45-50+ Chcesz tak podstarzała Królewno Śnieżko?

Da się tak dla pozoru, trochę na przymus, nieźle musi Taki układ dusić?już lepszy akuratny 50+,niż niewłasciwy równolatek.

autorko twoje zycie. za kilka, kilkanascie lat bedziesz zalowac, ze swoje zycie spedzilas z kims do kogo praktycznie nic nie czujesz. nie wspomne juz o tym jaka krzywde robisz drugiemu czlowiekowi.

Powiem to tak, Pogadaj z nim może coś jest nie tak, może jakoś inaczej się się zachowuje do Ciebie bo uważa że tak powinien i nie jest tym twoim "prawdziwym Facetem". Mi się ssanie włączyło dość późno znalazłem tą jedną jedyną ale żeby było jasne to jest moja pierwsza dziewczyna. Nigdy nie miałem innej i jak to facet czasami się zastanawiam co by było gdybym jednak poznał inną coś by zaiskrzyło etc... No więc tak w Tej chwili mam wierną żonę w miarę poukładane życie i raczej nie zrobię skoku w bok tylko dlatego, że któraś rozłożyła nogi przede mną. Mało tego powstrzymam się a dlaczego bo utopiłbym 5 lat związku w 1 numerku i stracił wszystkie miłe wspomnienia. A jak przychodzi jakaś głupia myśl wystarczy sobie przypomnieć jakieś miłe zdarzenia z partnerem i od razu włącza się pamięć, że jest to ta jedna jedyna. Droga koleżanka pamiętaj możesz trafić na "prawdziwego Faceta" który będzie cie prał jak worek treningowy, traktował Cie jak jakiś przedmiot. Słyszałem o śmiesznej historii dziewczynie ojciec kupił mieszkanie poznała pana zamieszkali razem pewnego razu on się zmienił zaczął ją lać traktować jak przedmiot, a teraz najlepsze wykopał ją z jej domu, zdradza ją a ona jak pies wraca bo go kocha, pytanie czy wolisz takie coś czy swój spokojny związek. Zrób coś ze swoim związkiem, może trzeba zmienić sprawy łóżkowe kupić gadżetów jakieś bardziej ostre rzeczy, może poważna pogadanka z facetem, może jakaś podróż PAMIĘTAJ zawsze możesz trafić dużo gorzej a szuknie miłości na siłę bo dziś mam doła i myślę że go nie kocham albo, że to nie jest to, to raczej początek aby być sama PS. Licznik Ci bije a dziecko ??

Pytanie tylko, dlaczego chcesz unieszczęśliwić wrażliwego faceta będąc z nim z braku innego, prędzej czy później dasz mu to odczuć , a jezeli jest wrażliwy to sam sie domyśli. Daj sobie z nim spokój , zanim pojawią się dzieci,może chociaż ten facet znajdzie prawdziwą miłość, a ty przynajmniej zachowasz się uczciwie.Pomyśl też, że z tym niechcianym będziesz musiała spedzić może ze 40 lat.....

nigdy nie jest za pozno!!! ogole nie rozumiem jak to tak mozna no przecie kobieto sie nie da zastanow sie www.youtube.com/watch?v=EqOI81uH7eQ