Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy sa tu jakies kobiety ok 30 ktore pomimo staran sa same lub

Polecane posty

Gość gość
Wbrew pozorom jest sporo kobiet ,a także mężczyzn, którzy są po 30-stce i pomimo starań są sami. Najlepiej jest starać się żyć normalnie, nie zadręczać się swoją "samotnością", bo to nie jest dobre.A jeśli coś ma się "wydarzyć" to i tak się "wydarzy" i nie ważne co będziemy robić.Jeśli człowiek ma być z kimś to będzie, jeśli nie to nawet,gdy w przypływie desperacji będzie z kimś w związku, i tak będzie się czuł samotny. Nic na siłę. Co ma być to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamill34
Podobają mi się dziewczyny w okularach.....:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 34 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaaaaa
właśnie mam takie same spostrzeżenia jak koleżanka wyżej, spotykam różnych mężczyyzn i naprawdę mam wrażenie, że zależy im na seksie tylko. myślą, ze pięknymi śłówkami owiną wokół palca a potem uciekną i beda szukac kolejnej. tez nosze okulary, nie ubieram sie wyzywajaco a chcialabym spotkac kogos kto mnie bedzie szanowal, kto bedzie chcial byc ze mna nie ze wzgledu na wyglad. wiem, ze najlepiej jest zyc po swojemu i ni emyslec o tej samotnosci ale coraz trudniejsze to jest. im jestem starsza tym berdziej mi brakuje kogos kto bedzie przy mnie, tak szczerze, na zawsze, a nie na chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamill34
Niestety...już tak...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy noszenie okularów to coś co oszpeca? Też noszę okulary i nie uważam , że z tego powodu odstraszam mężczyzn.Co mają do tego okulary?Dziwne myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamill34
Ba ...uwarzam że dodają uroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kamilu:) 34 lata dla mężczyzny to nie jest dużo. Jesteś jeszcze bardzo młody.To, że dużo pracujesz nie stawia Ciebie na skreślonej pozycji.Wszędzie można spotkać miłość swojego życia:) nawet na przystanku, w sklepie, u lekarza, w kościele itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaaaaa
nikt nie mowi, ze okkulary to cos szpetnego ale wyadje mi sie ze okulary kojarza sie z kims grzecznym, spokojnym a nie z wyzywajacymi dziewczynami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaaaaa
tez mysle, ze mezczyzna w wieku 34 lat jest jeszcze mlody i moze spotkac swoja wybranke, gorzej ma kobieta w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okulary to rzecz, którą się nosi, żeby lepiej widzieć.A mężczyźni nie patrzą tylko na okulary.Poza tym pierwsze słyszę, żeby ludzie kojarzyli sobie osobę w okularach z kimś grzecznym , ułożonym itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno o charakterze danej osoby świadczy jej zachowanie , ubiór ,a nie to czy ma na nosie okulary czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamill34
Co fakt to fakt...( uważam-;-) sic.) 34 to niby niewiele, ale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kamilu, co ma być to będzie. :) Życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaaaaa
...ale czas coś zrobić, pozbyć sie swojej nieśmiałości i poznawać kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja byla wspolokatorka jak mnie piereszy raz zobaczyla, to doszla do wnioskow, ze ja tylko z nosem w ksiazkach siedze:) Wydaje mi sie , ze faceci lubia wykorzystywac takie dziewczyny. bo ona pewnie nie ma doswiadczenia, nic nie wie poza jakimis formulkami z matmy i nikt jej nie kocha. No to okazemy takiej zainteresowanie i mamy kogo bzykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaaaaa
z drugiej strony są dziewczyny, ktore może nie wygladaja jak "kujony" ale jak facet do takiej podejdzie i zagada to ona zgadza sie na wszystko i moze wtedy pomyslec, ze kazda taka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam kolezanke, calkiem ladna i sympatyczna. Wszyscy faceci mysleli o niej powaznie. Raczej nie dostawala seks propozycji. Zamiast tego propozycje zwiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwirkaaaaa
jak ona to robiła?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wert31
Mam 31 lat i też jestem obecnie sam. Rostałem się z narzeczoną po 8 latach związku, miałem później kilka miesięcy przerwy, a następnie burzliwy związek z koleżanką z byłej pracy. I pomimo tego, że pracuje w wolnym zawodzie, mam czas na urlop, wyjście do knajpy kiedy chcę to i tak cięzko poznać kobietę której można zaufać, nie będzie grać, będzie normalną dziewczyną z którą można porozmawiać nie tylko o serialach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyznajmy szczerze kolo 20 tki latwiej poznawac ludzi, latwiej sie zakochuje ufa itd przy 30 tce juz trudniej:/ czlowiek doswiadczony zdarzeniami, nieufny, wymagajacy, zabiegany...choojowe to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ma 34 lata i nie zamierzam kłaść się do trumny. Co zamierzam robić przez resztę mego życia (które nawet teraz nie jest samotne, a jestem przekonana, że spotkam fajnego faceta)? A być szczęśliwa, rozwijać się, zajmować moim hobby. Co do Pań, które płaczą, że są takie stare po 30 i już nic ich dobrego nie czeka oraz piszących, że facec**** 30 są tacy młodzi i mają wielkie perspektywy w porównani z nimi, kobietami - bardzo Wam współczuję. Ja zamierzam być młoda do setki. Psychicznie rzecz jasna ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz sie chyba nie zakocham, do konca zycia bede sama ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wert31
Zgadzam się z Tobą, jest o wiele trudniej. Jeśli chodzi o mnie to faktycznie widze po siebie zmiany jeśli chodzi o oczekiwania w stosunku do kobiet. Wcale nie wzrosły tylko inne rzeczy wchodzą teraz w gre. Dawniej mocno patrzyłem na wygląd, teraz patrzę bardziej czy ma pukładane w głowie. Po cholere się szarpać, już raz to przechodziłem i drugiego razu nie będzie. Życie jest za krótkie i szybkie aby czas tracić na szarpanie się. I na koniec dodam, że wolałbym mieć problemy np. z pracą niż być teraz sam w domu i zastanawiać się, który ze znajomych ma dzisiaj wolne... i czy już się napić czegoś mocniejszego czy jeszcze poczekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50na50
kolego wert mam takie podejscie jak ty:) ale problemy z praca uwierz tez by mogly wywolac jakies frustracje:) mnie akurat panna kopla w tylek jak przez 2 miesiace nie mialem roboty;) a co do picia to w styczniu wychodzi film "pod mocnym aniolem" smarzowskiego takze ja tam bede szukal odpowiedzi na to pyt i tobie tez polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wert31
Napewno zobacze ten film, na szczęście jeszcze nie widzę problemu z alko;) albo nie chcę widzieć;) Tak to jest z tymi pannami, moja ex jak się dowiedziała, że zrobiłem uprawnienia zawodowe dzięki którym się "wyzwoliłem" usilnie chciała wrócić. Poprosiłem ją grzecznie o zaprzestanie kontaktu i jak na razie nie odzywa się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"tez mysle, ze mezczyzna w wieku 34 lat jest jeszcze mlody i moze spotkac swoja wybranke" x To prawda. Sam mam 35 lat a moja narzeczona 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Sam mam 35 lat a moja narzeczona 23. x Musisz być zdesperowany skoro taką wiekową kobietę brałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnica po 30
słuchajcie , facetami nie ma się co pzrejmować kiedyś zrobiłam taki eksperyment... noszę okulary i zazwyczaj faceci trzymają się na dystans. myślałam ok, może się nie podobam itp. raz umalowalam się jak zwykle - delikatny makijaż , podkreślone oczy, błyszczyk, ułozyłam swoje długie włosy w fale, ubrałam sie jak zwykle dżinsy, koszulka, drobna bizu, ale nie założyłam okularów. I tym razem faceci oglądali się za mną na ulicy -potwierdzone, doświadczenie było z koleżanką, która szła niedaleko i obserwowała. Nawet ja zauważyłam, że wielu facetów patrzyło mi prosto w oczy, nawet ci, którzy szli za rękę z kobietą ;-/ FACECI TO TOTALNE DNO, wystarczy wyglądac ładnie, standardowo i już ich macie. sa strasznie powierzchowni i nie ma co liczyć na głębsze relacje z nimi. a ty gościu lat 35 się tak nie ciesz, narazie jest ok, ale jak będziesz miał 50 to twoja młoda kobietka będzie ci rogi robiła aż miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SamotnyPo30
Teraz to dowaliłaś na całej linie - Samotnica. Wy to dopiero zwracacie uwagę na to jak facet wygląda, gdzie pracuje, jak mieszka itd. Można się wami bawić na 100 sposobów, ponieważ się nie szanujecie. Wiecie na czym jest to oparte, a jednak wchodzicie w pewne relacje. Trudno teraz o szanującą się kobietę. W jednym się zgadzam, gość 35 będzie miał problemy...ale to już jego problem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×