Gość zagubiona935 Napisano Grudzień 21, 2013 Nie wiem co mam zrobic z moim pseudo chlopakiem ( bo chyba tak go moge nazwac). Otoz mamy kryzys od jakichs 3 tygodni, on sie prawie do mnie nie odzywa i nie wiem na jakim etapie to wszystko jest. Wyglada to tak jakby mu nie zalezalo, ale gdy poprosilam go o pomoc od razu przyjechal do mnie i pomogl, w dodatku zachowywal sie jak wczesniej przed tym "kryzysem". Ale jak chce z nim normalnie popisac czy porozmawiac to juz nie odpisuje ani nie odbiera. A ja mam metlik w glowie bo on powiedzial ze sie w tym wszystkim pogubil i potrzebuje czasu na przemyslenia. Ja go kocham dlatego ciezko mi zrezygnowac z tego zwiazku. nie wiem co robic? zerwac z nim czy cierpliwie czekac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach